Kolejna odsłona moich paznokciowych zmagań. Dziś stawiam na zwierzęce motywy.
Pękające lakiery to hit poprzedniego sezonu. Troszkę już zapomniany przez nas wszystkich, pojawiający się w różnych kolorach, matowe, błyszczące czy też z brokatem.
Dziś postanowiłam odświeżyć trochę ten efekt.
Do pomalowania paznokci użyłam:
- odżywki Eveline 8w1 jako bazę pod lakier
- lakieru do paznokci firmy Golden Rose Paris Nail Laquer w kolorze jasnego beżu nr 111
- czarnego pękacza Golden Rose Graffiti Nail Art nr 02
- do wykończenia użyłam utwardzacza Golden Rose Top Coat for Crystal Color Nail Laquer
- a na koniec mój ulubiony przyspieszacz lakieru z firmy AVON liquid freeze quick dry
Popularny, transparentny na paznokciach kolor nude królujący wiele już sezonów w połączeniu z czernią wygląda bardzo sympatycznie. Nie rzuca się strasznie w oczy, ale nasze paznokcie przez to stają się wyjątkowe i godne uwagi.
Pozdrawiam Aga.
u Cb na pazurkach wyszło cudnie :) mi na każdym wychodzi inaczej ... ;/
OdpowiedzUsuńmam na to sposób :) Jeśli pomalujesz za grubo pękaczem pomóż mu palcami naciskając lekko opuszkiem palca w miejscu gdzie jest go za dużo lub masz za grube pęknięcie. Te lakiery bardzo szybko zastygają tak więc za każdym razem gdy go używasz trzeba mocno wstrząsnąć buteleczką zanim pomalujesz każdy paznokieć z osobna i na pewno się uda :)
Usuńjuż mi się znudził troszkę widok pękających pazurów ;)
OdpowiedzUsuńChyba pierwszy mani lub dopiero drugi z pękaczem, który mnie zachwycił! Bo normalnie ich nie lubię, ale to połączenie wygląda czadowo :D
OdpowiedzUsuńOj nie lubię pękaczy :/
OdpowiedzUsuńLubię pękacze i jestem ich wierną wielbicielką:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się!
Ja nie przepadam za pękaczami. U kogoś na paznokciach mi się podoba, ale sama ich unikam :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za lakierami pękającymi, ale całkiem mi się to podoba :)
OdpowiedzUsuńZ nimi tak jest albo się je kocha albo nienawidzi
UsuńBardzo ładne wykonanie:)
Usuń