Producenci zalewają nas od jakiegoś czasu upiększającymi
kremami BB. Ja jestem do nich jakoś
sceptycznie nastawiona szczególnie dlatego, że nie lubię produktów tysiąc w
jednym które tak naprawdę jeśli są do wszystkiego to znaczy, że do
niczego.
Ale postanowiłam to sprawdzić i
zakupiłam Maybelline Dream Fresh BB, ale oczywiście przed kupnem musiałam
napaciać tester na rękę aby się do niego przekonać. Występuje on w trzech kolorach – fair, light
i medium. Ja wybrałam kolor light ponieważ nie było testera w kolorze
naturalnym a ten najciemniejszy był dla mnie za ciemny. Kolor jest bardzo
naturalny jak na taki wynalazek. Z tego
co słyszałam większość tych kremów jest dość ciemna i niezbyt dobrze dobrana kolorystycznie do koloru
skóry, tu było zupełnie inaczej.
Sposób użycia: Nałożyć cienką warstwę na skórę. W zależności
od potrzeby skóry aplikuj z lub bez kremu nawilżającego.
Skład:
AQUA/WATER, ETHYLHEXYL PALMITATE, GLICERIN, OCTYLDODECANOL,
SILICA, PENTYLENE GLYCOL, OCTYLDODECYL XYLOSIDE, PHENOXYETHANOL, SODIUMACRYLATE/SODIUM
ACRYLOYDIMETHYL TAURATE COPOLYMER, HYDROGENATED LECITHIN, ISOHEXADECANE,
HYDROXYETHYL, ACRYLATE/ SODIUM ACRYLDYLDIMETHYL TAURATE, COPOLYMER, PEG-30,
DIPOLYHYDROXYSTEARATE, SODIUM DEHYDROACETATE, PENTAERYTHAITYL,
TETRA-DI-T-BUTYL, HYDROXYHYDROCINNAMATE, CAPRYLYL, GLYCOL, DISODIUM EDTA, CITRIC ACID, POLYSORBATE 80,
POTASSIUM SORBATE, PROPYLENE GLYCOL, METHYLISOTHAZOLINE, CHAMOMILLA
RECUTITA EXTRACT/ MATRICARIA FLOWER
EXTRACT, ALOE BARBADENSIS EXTRACT/ALOE BARBADENSIS LEAF EXTRACT, MAY CONTAIN:
CI 77891/ TITANUM DIOXIDE, CI77491, CI 77492, CI77499/ IRON OXIDES
Cena: ok. 18 zł za 30 ml.
Producent produktu zapewnia nas, iż po użyciu kremu 8 w 1
uzyskamy natychmiastowy efekt „wow”. A
dlaczego 8 w 1? Dlatego że:
Po pierwsze uzyskamy efekt rozświetlenia – ojj rozświetlenie
jest i to takie, że jeśli macie tłustą lub mieszaną cerę i jesteście
przewrażliwione na punkcie świecenia to Wam go nie polecam.
Po drugie wyrównamy koloryt cery, - tak jak każdy podkład
czy baza wyrównuje nam koloryt cery tak i BB to zrobi, więc nie wiem gdzie to wow??
Po trzecie zawiera SPF 30 – fajnie bo nie musimy pod niego
nakładać filtra przed wyjściem na słońce, szczególnie w lato.
Po czwarte krem ma nawilżyć naszą cerę przez cały dzień –
nie zauważyłam tego jakoś zbytnio, raczej natłuszcza bo świecę się po nim
strasznie.
Po piąte skorygować niedoskonałości – jeśli są to lekkie
przebarwienia to tak, jeśli chodzi o jakieś większe niedoskonałości to niestety
sobie z nimi nie radzi, bardzo lekko kryje.
Po szóste zawiera nietłustą formułę – tak zawiera, w
konsystencji przypomina lekki krem na dzień ale już po nałożeniu nie jest tak
pięknie i jeśli nie użyjemy pudru, to osoby z przetłuszczającą się skórą
niestety będą się świecić zaraz po nałożeniu produktu.
Po siódme ma widocznie wygładzić cerę – skóra jest gładka
dzięki silikonom i glicerynie tak jak po każdym kremie do rąk, mamy powłoczkę z
silikonu dzięki której wydaje się, że nasze ręce są gładkie, a jak zmyjemy go z
rąk są szorstkie jak szczotka bo po dłuższym czasie gliceryna tak wysuszy nam
skórę że się nie pozbieramy.
ufff… po ósme i ostatnie nadać uczucie świeżości – nie wiem
co autor miał na myśli, chyba te drobinki rozświetlające w kremie które
błyszczą i wydaje się że jest się młodym pięknym i promieniejącym.
Efekt na mojej twarzy możecie zobaczyć w poście o tym jak
tuszuje swoje cienie pod oczami (klik).
Chyba to tyle na temat tego kremu. Moim zdaniem przyda się
on osobom o normalnej i suchej skórze, takim jak ja niestety nie ponieważ mam
skórę mieszaną. Efektu wow nie widzę na swej skórze – raczej anty wow w postaci
świecenia i błyszczenia skóry czego nienawidzę. Cena na szczęście nie jest
jakaś powalająca, więc zużyję go jako lekki podkład na lato. Będę mogła
oszczędzić moje kochane Lancome które uwielbiam, a niestety nie kosztuje tylko
18 zł. Moje odczucia co do BB były chyba trafne, choć zaczaiłam się już na BB z
Eveline i czeka na otwarcie, tak więc niedługo pojawi się na blogu. Chyba jedynym plusem jest zamknięcie, które
uniemożliwia wypaćkanie kremu przez kupujących w sklepie i mamy pewność, że
nikt go nie otwierał przed nami.
A Wy jakie macie doświadczenie z kremami BB? Kochacie je czy
ich nienawidzicie? Aga.
fajny :P
OdpowiedzUsuńraczej się nie skuszę :) po ostatnim bublu z Garniera jakoś mnie do nich nie ciągnie
OdpowiedzUsuńciąąąąąąąągle go reklamują :P
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy post www.rubber-balloon.blogspot.com
Właśnie po przeczytaniu kilku bardzo podobnych recenzji, moja ochota na ten kosmetyk osłabła. Chyba zainwestuję w próbki azjatyckich BB ;)
OdpowiedzUsuńja chyba też tak zrobię i zakupię jakąś próbkę, tylko szkoda że u nas te kosmetyki azjatyckie są tak drogie :(
Usuńja widzę efekt wow ale się świecę!:P
OdpowiedzUsuńCzyli kolejny pseudo BB krem okazał się porażką :)
OdpowiedzUsuńW sumie nie spodziewałyśmy się niczego innego. Ale trzeba przetestować zanim cokolwiek się napisze. Mam nadzieję, że ustrzeże to dziewczyny przed kolejnym nieudanym zakupem
Usuńostatnio właśnie go zobaczyłam i myślałam o nim co to znowu za cudo:P ale widzę, że koło cuda to nie stało nawet:P
OdpowiedzUsuńJuż go praktycznie miałam w koszyku, ale zrezygnowałam. I dobrze..
OdpowiedzUsuńNo nie radzę go brać jeśli masz mieszańca na buzi
UsuńTak myślałam będzie tłuściochem! :/ Nienawidzę się świecić i rozczarowałam się już na kremie BB z Garniera, bo nawet tona pudru nic nie dała... :/ I tak właśnie myslałam, że z tym będzie podobnie. :(
OdpowiedzUsuńmam też z eveline, muszę go wypróbować ale obawiam się że efekt będzie taki sam
OdpowiedzUsuńMogliby dociągnąć do 10 byłby dekalog ^^
OdpowiedzUsuńczy jeśłi jestem biała jak porcelana to bedzie ligh za ciemny dla mnie?
OdpowiedzUsuńJest ciemniejszy niż takie bladzoszki niestety.
Usuńspróbuj w tej najjaśniejszej wersji fair ;) o ile pamiętam to w Naturze były testery wszystkich trzech kolorów ;)
Usuńdzięki, ja jaestem bladziuchem ale mam naczynka więc boje się że mnie zaczerwieni bardziej ten fair bo pisałyście że jest różowawy. To który byłby lepszy teraz? ;] W nmojej naturze brak testerów
Usuńzobacz sobie na testerach tak jest najlepiej ;) sama ocenisz. Jełśi masz cere mieszana to nie polecam jesli sucha to mysle ze bedzie git ;)
Usuńwidać musze się zagłębić w bb kremy ;] i ich kolorystykę... ;]
UsuńPoczekaj z zakupem troszkę Bo Agnieszka szykuje się do recenzji BB z Delii. Macałam go już i moim zdaniem jest lepszy niż maybelline Tylko ja niestety potrzebuję krycia jak szpachla :( mam masę niedoskonałości.
UsuńPamiętaj bb rzadko mają dobre krycie wyjątkiem jest jeden bb którego używa moja koleżanka ale to już azjatycki. więc o wiele droższy