Od ponad miesiąca używam kremu, który całkowicie mnie urzekł i skradł moje serce za sprawą niesamowitego zapachu i właściwości. Clarena Mandelic & PHA Acid Cream AHA Fruit Line- czyli moja wielka miłość do kremu z kwasem migdałowym. Mimo iż pora roku nie sprzyja używaniu takich kremów nie mogę przestać. A stosowanie kremu w okresie letnim wymaga używania filtrów słonecznych na dzień, jak uzależniona oddaję się wieczornym relaksującym sesjom z otulającym mnie do snu zapachem migdałów.
Clarena to moje tegoroczne odkrycie i wielka miłość. W chwili obecnej posiadam dwa kremy oraz Dość sporą bo - 30 ml próbkę Clarena Reparir Vit U cream- Dermoaktywny Krem z Witaminą U- A Aga w ramach skromnego prezentu urodzinowego otrzymała kapsułki.
Zacznijmy może od opisu właściwości kremu jakie możemy znaleźć na załączonej do opakowania ulotce:
KREM Z KWASEM MIGDAŁOWYM I PHA
Biostymulujący krem przeznaczony do każdego rodzaju skóry dojrzałej, także wrażliwej, z utratą elastyczności i kolorytu.
Receptura z optymalnym stężeniem kwasu migdałowego, laktobinowego oraz glukolaktonu zapewnia delikatny i systematyczny peeling naskórka, wygładza i rozjaśnia cerę. Substancje aktywne stymulują syntezę kolagenu i elastyny oraz intensywnie nawilżają. Ekstrakty z nagietka i aloesu przyspieszają regenerację skóry, a korzeń tarczycy bajkalskiej i masło Shea chronią ją przed fotostarzeniem. Beta- karoten nadaje skórze jednolity koloryt i promienny wygląd.
Kwas migdałowy nie uwrażliwia skory na promieniowanie UV, ale w przypadku cery narażonej na długotrwałe działanie słońca wskazana jest ochrona przeciwsłoneczna.
Krem nie zawiera:
parabenów, olejów parafinowych, sztucznych barwników.
Skład:
Aque/Water, Caprilic/ Capric Trigliceryde, Cetearyl Alcochol, Ceteareth-20, Ethylhexyl Cocoate, Mandelic Acid, Butyrospermum Parkii (Shea Butter), Glycerin, Propylene Glycol, Dimethicone, Scutellaria Baicalensis Root Ectract, Calendula Officinalis Flower Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Lactobionic Acid, Glucunolactone, XantanGum, Beta- Caroten, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Potasium Sorbate, Diazolidinyl, Urea, Sodium Benzoate, Sodium Hydroxide, Parfum, Cumarin, Benzyl Benzoate.
Sposób użycia:
Stosować raz dziennie na noc.
Opakowanie zawiera
50 ml kremu.
Cena:
92 zł
Clarena Mandelic and PHA Acid Cream AHA Fruit Line to profesjonalna linia dermokosmetyków przeznaczona do pielęgnacji skóry problematycznej, zanieczyszczającej się z łojotokiem, wymagającej stymulacji i odnowy- A jak wiecie jestem posiadaczką takiego cuda.
AHA FRUIT LINE zawiera również PYRUVIC & AZELAIC ACID CREAM-na dzień.
Niestety go nie posiadam, ale chętnie sprawdziła bym jak sprawdził by sie w akcji z moją przybijającą do krzyża cerą.
Wracając do Clarena Mandelic & PHA Acid Cream AHA Fruit Line jestem wprost zakochana. Krem zaskoczył mnie swoimi właściwościami i zapachem. Zawsze ostrożnie podchodzę do zakupu kosmetyków w takich cenach- z czystej obawy straty pieniędzy. Tym razem produkt jest całkowicie wart swojej ceny.
Zacznijmy od konsystencji i zapachu.
Krem ma bardzo przyjemną lekka konsystencję jogurtu swoim zabarwieniem przypomina migdały. A jego zapach jest podróżą do raju. Pachnie migdałowym jogurtem- dosłownie, kiedy się nim smaruję wieczorem czuję się jak bym wykompała się w migdałowym jogurcie. Zapach znakomicie umila zasypianie. Dzięki niemu jestem strasznie zrelaksowana.
Właściwości które było mi dane odczuć na własnej skórze:
Rzeczywiście skóra po użyciu kremu nie wymagała częstego peelingu. Moja skóra jest bardzo upierdliwa lubi się przetłyuszczać w strefie T ma skłonność do wyprysków, zaskórników i wągrów- jest OKROPNA. Często zdarzało mi się budzić z suchymi skórkami na twarzy- co świadczyło również o niedostatecznym nawilżeniu- po kontakcie z Clarena Mandelic & PHA Acid Cream AHA Fruit Line moja skóra przestała przejawiać te obiawy w sposób nasilony, ujędrniła się i stała się przyjemna w dotyku.
W związku z wzmożonymi upałami na dzień używałam kremów z filtrem lub podkładów z filtrem.
Moje przebarwienia zmniejszyły się- pewnie za sprawą ciągłego peelingu. A kiedy dopadł mnie jakiś wyprysk- o co nie trudno w taką pogodę, gdy skóra lubi się mocniej przetłuszczać i na dodatek pocić oraz jest zapchana przez kosmetyki- gdy pokusiłam się o wyciskanie skóra szybciej się regenerowała. Nie pozostawiając po zabiegu tak mocno widocznych śladów jak dotychczas.
Zaobserwowałam również leciutke wyrównanie kolorytu.
Jednym słowem jestem na TAK. Krem całkowicie spełnił moje oczekiwania i właściwości opisane przez producenta nie okazały się picem na wodę.
Minusy:
- Wysoka cena- nie każda z nas jest w stanie pozwolić sobie na tak drogi kosmetyk.
- Ograniczona dostępność kosmetyków Claren.
Czy kupię ponownie?
Bóg mi świadkiem jeśli będę tylko miała środki kupię kolejne opakowanie- zapach kremu uzależnia, Nie wyobrażam sobie zasypiania bez kołderki z migdałów.
Miałyście styczność z kosmetykami Clarena?
Jak wasze wrażenia?
Czego używałyście i co mogły byście polecić?
Pozdrawiam Klaudia.
Prezentuje się świetnie i kusi! :)
OdpowiedzUsuńOoo, może na jesień się zdecyduje, testowałam jakieś kometyki tej firmy i są całkiem spoko,plus nie wiem czy mi się wydaje, ale chyba widziałam je w gabinetach kosmetycznych.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze kosmetyków z Clareny. Krem wydaje się być bardzo fajny i może kiedyś go wypróbuję, ale na razie mój budżet przechodzi kryzys :)
OdpowiedzUsuńCzekaj do jesieni:D
Usuńhmmm brzmi super...chyba go poszukam...troche drogo fakt, ale skoro piszesz ze jest wart swojej ceny..:)) sprobujemy
OdpowiedzUsuńDla mnie to najlepszy krem jaki miałam. a zapach wiesz jak się bosko usypia czując migdały?
UsuńPo sukcesie w Brukseli, przyszedł czas na Londyn! Od 1 sierpnia zapraszamy do naszego nowego centrum w stolicy Wielkiej Brytanii! Znajdziecie nas pod adresem: Clarena Cosmetic Centre, R Skincare Ltd 251-253 Field End Road Ruislip Middlesex HA4 9NJ. Zapraszamy!
OdpowiedzUsuńTam będziecie mogły dostać kosmetyki Clareny w UK!
Kusi, kusi na fajny prezent np. dla koleżanki czy jakiejś ciotki. ;)
OdpowiedzUsuńPomysł na prezent idealny :) Pragniemy jedynie poinformować, że powyższy krem został przez nas unowocześniony i jego nowa, ulepszona wersja nazywa się Retinol & Mandelic Acid Cream.
UsuńMam pytanie odnośnie składu INCI tegoż unowocześnionego kremu. Otóż nie mogę zlokalizować w nim kwasu migdałowego. Mogłabym prosić o wskazanie na którym miejscu się on znajduje?
UsuńUwielbiam kwasy,na moja skore dzialaja zbawiennie <3 kremik mocno bym przytuliła ;) A z Clareny mialam tylko krem do biustu i byl swietny
OdpowiedzUsuńCiszy nas to, że jesteś zadowolona z naszego kremu do biustu :) Jesteśmy przekonani, że z nowej, ulepszonej wersji powyższego kremu również będziesz. Informujemy jedynie, że po ulepszeniu formuły powstał krem o nazwie Retinol & Mandelic Acid Cream.
UsuńBardzo proszę o niewykasowywanie mojego postu, tylko o ustosunkowanie się do mojego pytania odnośnie zawartości (a raczej jej braku) kwasu migdałowego (Mandelic Acid), w kremie który w nazwie ma "Retinol & Mandelic Acid Cream"?
UsuńWłaśnie, brak kwasu w składzie... Żarty jakieś. Chciałam mamie kupić na prezent, ale po zobaczeniu składu chyba podziękuję, jest wiele innych, wcale nie gorszych produktów, z kwasem migdałowym nie tylko w nazwie...
UsuńWitaj. Firma Clarena ma naprawdę dobre kosmetyki. Ja dostałam w prezencie urodzinowym krem z perłą . Rewelacja. Jest taka strona http://www.e-clarena.eu/pl/ tam Twój krem widziałam ok 85 zł a przy zakupach powyzej 50zl przesyłka gratis.
OdpowiedzUsuńNiestety wycofany, a zamiennik juz nie taki boski....i co teraz? 😔
OdpowiedzUsuńNo właśnie "Clarena, AHA Fruit Line, Mandelic & PHA Acid Cream" miał kwas migdałowy przynajmniej na 6 miejscu bodajże w składzie INCI. A w unowocześnionej wersji wyparował....
UsuńUwielbiam kosmetyki Clarena, ja zakupy zwykle robię na uhoki.pl mają bardzo korzystne ceny :)
OdpowiedzUsuńobecność glikolu propylenowego niestety je dyskwalifikuje.
OdpowiedzUsuń