Matowe wykończenie makijażu. Która z nas nie lubi tego efektu. Moim ulubieńcem w tej dziedzinie już od długiego czasu jest puder sypki My Secret Loose Powder Transparent.
Jak dla mnie ten produkt posiada same zalety. Zaczynając od niskiej ceny przechodząc do utrzymującego się długo efektu matowej poświaty.
Zacznijmy od opakowania. Puder znajduje się w dość estetycznym słoiczku. Od produktu dzieli nas sitko dzięki któremu nie nabierzemy za dużo produktu.
Jego konsystencja jest jedwabista. Produkt jest drobno zmielony i fenomenalnie pachnie. Pewnie nie jedna z was spoglądając na powyższe zdjęcie przeraziła się jego jasnym kolorem- uspokoję wasze obawy. Puder jest transparentny- więc bezbarwny. Po nałożeniu na skórę zlewa się z jej kolorytem nie dając efektu dodatkowego krycia. Zadajecie sobie pewnie pytanie: skoro nie kryje po co mi taki puder? Otóż jego zastosowanie jest wielofunkcyjne. Świetnie gruntuje korektor pod oczami, matuje skórę, umożliwia korekcję widocznych rozszerzonych porów. Kolejne zastosowanie znajdzie przy wykonywaniu makijażu oczu. Zapewne nie raz gdy malowałyście oczy na ciemno zdarzyło wam się osypać nieco cienie pod oczami. jeśli w trakcie wykonywania makijażu oka naniesiecie dość pokaźną warstwę pudru możecie skutecznie zmieść pędzlem osypane cienie i jego nadmiar bez efektu rozmazanych ciemnych smug pod oczami.
W jaki sposób zatuszować widoczne pory?
Po wstępnym przygotowaniu skóry podkładem i naniesieniu niezbędnego korektora na niedoskonałości przy użyciu watki do sypkich pudrów wgniatamy puder w skórę. Nie omiatamy pędzlem lecz wgniatamy delikatnymi ruchami. Drobinki pudru zatuszują pory. Puder jest bardzo delikatny więc nie odczuwamy zatkania porów.
Sama nakładam ten puder pędzlem bo chwilowo nie posiadam watki. Przy pomocy mojego Kabuki wciskam puder delikatnie pędzlem następnie bardzo delikatnie omiatam pędzlem.
Puder tuż po naniesieniu na skórę wygląda dość jasno. Nie bójcie się nie zamienicie się w córkę młynarza. Po delikatnym roztarciu i odrobinie czasu zlewa się całkowicie z kolorytem. Po naniesieniu skóra jest jedwabista niewiarygodnie przyjemna w dotyku. A ten zapach powala.
W porównaniu z pudrem ESSENCE FIX&MATTE transparent loose powder jego konsystencja jest fenomenalna. Ostatnio jak widziałyśmy się z Agnieszką nie mogłam oprzeć się porównaniu naszych sypkich pudrów. I niestety Essence stoi daleko w tyle. Ten z Essence przypomina w dotyku mąkę.
Plusy:
Konsystencja
Zapach
Trwałość
Efekt zgodny z opisem produktu
Niska cena
Minusy:
Jak dla mnie brak
Cena: 11,90 dostępny w drogeriach Natura.
Pozdrawiam Klaudia.
No proszę,trzeba będzie wypróbowac!:)
OdpowiedzUsuńDziała działa:D A poza tym on tak pachnie że jak bym mogła cała bym się w nim wytarzała. Nie zapycha
UsuńCieszę się, że poznałam Waszego bloga. Można powiedzieć, że w dziedzinie makijażu jestem zielona :) Może nie całkiem ale zawsze :) Dzięki Wam wiem co jest warte uwagi :)
OdpowiedzUsuńNawet nie zdajesz sobie sprawy jak nam miło to czytać:) Już za tydzień obiecana wariacja z kreską Będę miała gościa więc znacznie łatwiej pójdzie z zdjęciami :))
UsuńNadaje się do torebki?
OdpowiedzUsuńuwielbiam go, zuzylam kilka dobrych opakowan i sadze ze bede do niego wracac :-)
OdpowiedzUsuń