Taki sobie wynik zabawy z cieniami. Po zakupach musiałam zaszaleć, a mistrzostwa w makijażu które mamy już za sobą zainspirowały mnie do bardziej ekstremalnej zabawy.
Gratuluję zwycięzcom i życzę kolejnych sukcesów.
A tu już skromny wynik mojej zabawy.
Użyte kosmetyki:
Podkład essence Soft Touch Mouse 01 matt sand
puder My Secret Loose Powder Transparent
róż Miss Sporty Ohh! Blushed nr 002 Rosse
Cienie: MIYO OMG! Eyeshadows trio żółto zielone
Sensique Oriental Dream nr 129 fiolet
paleta Technic Electric Beauty - kremowy cień
tusz Big Fat Lashes MIYO
Żałuję że nie dodałam ciut nad linię brwi w miejsce gdzie wypełniałam fioletem czerni.
Niestety takiej jakości zdjęcia płodzi mój aparat. Cóż zabawa była przednia wyglądałam dość zabawnie. Cienie prezentują się w taki sposób bez baz. Jak zwykle bawiłam się w przypływie chwili i sama nie wiedziałam gdzie mnie to zaprowadzi stąd jedno zdjęcie bez wypełnienia na nosku. Stwierdziłam że ten fiołek potrzebuje jeszcze jednego płatka.
Szalejecie czasem w taki sposób z swoimi kosmetykami? Podoba wam się moja interpretacja?
ciekawy pomysł. podoba mi się :D
OdpowiedzUsuńMiło mi. Trochę się bałam to pokazać :O Wstydzioch
UsuńNawet fajnie Ci to wyszło ;) Coś zupełnie innego od typowych makijaży :))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie ;)
Poniosło mnie jak zawsze
UsuńPoniosło Cie :) Super to wygląda, lubie takie kreatywne "makijaże" :D
OdpowiedzUsuńNic nowego
UsuńCały Sensique Oriental Dream zużyłaś chyba ;p
OdpowiedzUsuńA tu się mylisz
UsuńDla mnie ten makijaż świetnie wyszedł na trzecim zdjęciu :) Ciekawe połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńnosek czyli 3 płatek dobudowałam gdy przeraziła mnie krzywizna linii na nosie :D
UsuńHa ha,ale fajne!!!!Gratuluję pomysłowości!:)
OdpowiedzUsuńhehe dzięki
UsuńŚwietne, piękne jak z bajki :) Gratuluje talentu i pomysłu :)
OdpowiedzUsuńJuż nie przesadzaj bo w samozachwyt popadnę
UsuńWspaniały makijaż:)
OdpowiedzUsuń