Inspired by pleaces- Bora Bora po raz 3.
Wyjątkowo irytujące moje oczy światło w kombinacji z dramatycznym aparatem to rzeczywiście mieszanka wybuchowa.
Tym
razem zainspirowała mnie plaża. Ile bym dała by tam się znaleźć i
zapomnieć o bożym świecie. Wykonałam go wczoraj za pomocą kosmetyków
MIYO. Wszystko pięknie tylko aparat strajkował i wykonanie
dobrego zdjęcia graniczyło z cudem.
Na powiece widzicie cztery cienie i kreskę wykonaną żelowym eyelinerem.
Listę kosmetyków podam jak wrócę do domku.
Pozdrawiam Klaudia.
Kolorki cieni mnie urzekły, pozdrawiam cieplutko i zapraszam na nową notkę :)
OdpowiedzUsuńkolory cieni są boskie :)
OdpowiedzUsuńCienie są niesamowite :) Świetny makijaż.
OdpowiedzUsuńŁadnie dobrałaś kolory w tym makijażu :))
OdpowiedzUsuńniebieski bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są git ;> Świetny jest ;D:D Muszę spróbować takiego połączenia, tylko podobnego odcienia niebieskiego nie mam ;P
OdpowiedzUsuńTo ten z MIYO IRIS nr 34 do drogerii mała:D
Usuńprzecudny :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
Świetne połączenie kolorków!
OdpowiedzUsuńOj widzę ze oszalałaś ;) na punkcie bora bora :D Ja już się napaliłam na Kenie :P
OdpowiedzUsuńja kenie mam już 2:P
Usuńheheheh ja dzisiaj będę robić :P
UsuńPiękne kolory, w sam raz na słoneczne dni
OdpowiedzUsuń