Pierwsze zdanie- koszmar. Ciężko
określić czemu.
Łatwiej wyjaśnić czemu tu jesteśmy. Jesteśmy dwiema wariatkami które na widok kolorowych i pachnących cudeniek w drogeriach dostają białej gorączki. Jestem w sumie pomysłodawczynią tego przedsięwzięcia- mam na imię Klaudia.
Wspólnie z Agnieszką postanowiłyśmy
podzielić się ze światem przebiegiem naszych codziennych rozmów-
pewnie się przerazicie, ale o kosmetykach rozmawiamy niemal
codziennie. Więc przyjdzie wam męczyć się z nami jakiś czas. Zaczynając od dzielenia się przebiegiem ostatnich
zakupów po wrażenia związane z użytkowaniem nowych cacek.
Z Agnieszką znamy się od dobrych paru
lat. Poznałyśmy się w pracy. Kurcze
kto by pomyślał, że ta znajomość zaowocuje długoletnią
przyjaźnią. Zaczęło się od kilku zdań- jak zwykle zabłysnęłam
swoim fenomenalnie głupkowatym poczuciem humoru. Miło spędzony
czas w pracy- wspólne wyprawy na papierosa, kawę, no takie były
nasze początki. Do tej pory pamiętam jak wspólnie pozbywałyśmy
się wypłaty w sklepach- tak tak jesteśmy zakupoholiczkami. Nasze
wyprawy do galerii handlowych do tej pory uchodzą za legendę, nie
ma to jak pozbyć się jednego dnia całej wypłaty.
Minęło kilka lat, a my dalej
uskuteczniamy te nasze zakupowe wycieczki i namiętnie debatujemy na
temat kosmetyków i ubrań- nie przejmujcie się nie tylko o tym
rozmawiamy, ale któregoś dnia zauważyłam ile pasji wkładamy
właśnie w wywody na temat kosmetyków. Zapaliła się żarówka!
Tak właśnie w tym momencie doszłam do wniosku, że powinnyśmy
podzielić się swoimi przemyśleniami ze światem.
Wiem nic w tym zaskakującego ani
innowacyjnego, każda blogerka kierowała się tymi samymi pobudkami.
Chcemy podzielić się z wami
wrażeniami, pomysłami, problemami z którymi przychodzi nam się
zmierzyć każdego dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za zainteresowanie naszym blogiem.
Każdy komentarz jest dla nas niezmiernie ważny
i napędzający do dalszego prowadzenia bloga.
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie.
Klaudia i Aga