piątek, 18 maja 2012

Neutrogena Formuła Norweska kontra Nivea SOS


Witam Was serdecznie. Dzisiaj chciałabym napisać trochę o kremach do rąk. Zima już praktycznie pożegnała się z nami ale zostawiła nam po sobie spierzchnięte dłonie które musimy zregenerować po mroźnych dniach. Najlepiej do tego zabiegu nadają się skoncentrowane kremy do rąk.  Chcę przedstawić dwa z wielu dostępnych na rynku produktów o skoncentrowanej sile szybkiego działania.

krem do rąk NEUTROGENA FORMUŁA NORWESKA NIVEA SOS



Jednym z nich jest słynna NEUTROGENA FORMUŁA NORWESKA ale nie ta standardowa w niebieskim opakowaniu, a czerwona o jeszcze mocniejszym działaniu. Jest to bezzapachowy krem który ma poradzić sobie bez problemów z suchymi i zniszczonymi dłońmi.  Tak jak zapewnia nas producent , krem ma przynieść nam natychmiastową ulgę oraz chronić suche spierzchnięte dłonie  sprawiając że będą bardziej miękkie i gładkie. Opakowanie jest bardzo wygodne choć małe bo tylko 50 ml. Łatwa w użyciu tuba zawiera w sobie krem o konsystencji przypominającej klej w sztyfcie do klejenia papieru i dokładnie taki sam ma zapach. Ciężko rozsmarowuje się na dłoniach i jeszcze ciężej się wchłania zostawiając dość tłusty filtr na naszej skórze. Doskonale poradzi sobie z popękaną skórą która przeszła wiele w mroźne poranki kiedy wyruszamy do pracy zapominając rękawiczek i stojąc 30 minut na przystanku bo autobus zawiódł i nie przyjechał i to jest jego plusem. Chroni nas też przed mrozem aby zapobiec ponownemu przesuszaniu skóry, ale po umyciu dłoni musimy znów posmarować kremem ręce aby uzyskać pożądany efekt. Wprawdzie krem rzeczywiście działa cuda i regeneruje niesamowicie dłonie nadając im gładkość i jedwabistą miękkość ale sama aplikacja i wchłanianie jest koszmarne.  Jakbyśmy nakładały klej na ręce. Dlatego moim zdaniem nadaje się na noc kiedy kładziemy się spać kremujemy grubą warstwą krem , zakładamy bawełniane rękawiczki i idziemy spać, a rano budzimy się i mamy pięknie nawilżone dłonie. Produkt jest niesamowicie wydajny ponieważ wystarczy mała kropka kremu wielkości ziarnka grochu.

krem do rąk NEUTROGENA FORMUŁA NORWESKA NIVEA SOS


Przeciwnikiem Neutrogeny jest kultowa firma NIVEA która stworzyła balsam do rąk NIVEA SOS. I tak jak poprzednik ma skoncentrowaną formułę która ma natychmiast łagodzić i regenerować . Wzbogacony jest kompleksem  z D-phantenolu i olejku z nagietka który zmniejsza uczucie przesuszania i ściągnięcia.  Udoskonalony jest w formułę z Hydra IQ który ma wspomagać naturalny proces  zatrzymywania naszej skóry w wodę. Jeśli chodzi o poakowanie to jest bardziej przyjemniejsze dla oka niż Neutrogena. Ale nie ważne jak wygląda pudełeczko, a co się w nim tak naprawdę znajduje.  

krem do rąk NEUTROGENA FORMUŁA NORWESKA NIVEA SOSkrem do rąk NEUTROGENA FORMUŁA NORWESKA NIVEA SOS


A znajduje się to samo co w neutrogenie a za niższą cenę. Neutrogena kosztuje około 14 zł natomiast nivea o ponad połowę mniej bo około 6 złotych.  Skład jest troszkę bardziej doładowany chemią ale tak poza tym nic więcej. Działa tak samo jak jego poprzednik.  Nie zauważyłam jakiejś większej różnicy pomiędzy nimi. Konsystencja jest praktycznie identyczna. Niby bezzapachowa a obydwie śmierdzą jak klej w sztyfcie. Ale jeśli chodzi o nawilżenie i głęboką regenerację to radzą sobie naprawdę świetnie.  Pozdrawiam – Aga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za zainteresowanie naszym blogiem.
Każdy komentarz jest dla nas niezmiernie ważny
i napędzający do dalszego prowadzenia bloga.
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie.
Klaudia i Aga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...