Zawsze bałam się kolorów. Unikałam ich jak ognia. Dziś bawię się makijażem. Czasem z przyjaciółkami czasem sama w zaciszu domowym.
Póki sprawia mi to radość i daje jakąś satysfakcję będę tu i tam.
To z pewnością nie makijaż na wypad do zieleniaka.
Mimo że przypomina barwne tropikalne kwiaty i przypomina o soczystości owoców.
To zabawne jak niewiele kosmetyków trzeba by namalować na powiekach coś tak fantazyjnego. Użyłam zaledwie 4 produktów. Żółtego cienia Inglota-umieściłam go w wewnętrznym kąciku. Na środek powieki nałożyłam delikatny różowy cień essence lekko opalizujący mieniącymi się drobinkami.
Kolejnym krokiem było nakładanie amarantowego ciemnego różu w zewnętrznym kąciku. Czystym pędzelkiem zatarłam nieco granice przejścia kolorów. Wyglądało świeżo i delikatnie mimo dość mocno nasyconych kolorów. Brakowało mi czegoś. Pomyślałam o fiolecie. Podkreśliłam nim linię rzęs i zarysowałam mocna grubą kreskę. Jednak nadal brakowało w tym mocy. Górna powieka była jakaś goła więc naniosłam na nią fioletowy cień. Pod samą linią brwi nałożyłam mój ulubiony jasny matowy cień z essence.Dolną linię rzęs zarysowałam bardzo cieniutką linią niebieskiego cienia z technic.
Pozostało tylko wy tuszować rzęsy. Nie powiem przydały by się sztuczne rzęsy nadały by siły temu spojrzeniu.
Podkład: essence Soft Touch Mouse nr 01 Mat Sand
Puder: My Secret Loose Powder Transparent
Cienie: Żółty cień Inglot z serii Sprit
Koralowy róż essence nr 55 Shrimp me Up
Fiolet i ciemny róż SensiiQue oriental dream nr 129 Holi Festival
Odrobina niebieskiego cienia z paletki
Technic Electric Beauty
Tusz: Meybelline The Colossal Volume Espress
Też zdarza wam się szaleć z kolorami w przypływie dobrego humoru? Malowanie na twarzy swojego nastroju, tak chyba możemy to nazwać.
może i nie na wypad do zieleniaka, ale na pewno na łąkę poleżeć bym tak wyszła ;D
OdpowiedzUsuńPrzez to słońce i bajeczną pogodne nie mam nawet pomysłu na nic stonowanego Dziś to dopiero zmalowałam oczy Jutro może wstawię - Klaudia.
UsuńPiękne makijaże :) Każdym z osobna i wszystkimi razem jestem zachwycona :) Żałuję, że nie potrafię takich cudeniek wyprawiać :)
OdpowiedzUsuńja też tak nie potrafię Klaudia jest na prawde w tym dobra. Mam nadzieję że niedługo coś wycuduje na mnie - Aga
OdpowiedzUsuńAga planuje niedzielną wyprawę do ciebie może z moim nadwornym fotografem Ankiem. dziś zmalowałam mega makijaż korci mnie by dziś wstawić :P
Usuńuspokój się i przyjeżdżaj :)
Usuńświetny makijaż:) przepiękna kolorystyka
OdpowiedzUsuńdziękuję Gosiu:*
Usuń