wtorek, 29 maja 2012

CRYSTAL naturalny Dezodorant w kamieniu - Mineral Salt Protection


W taki jak dzisiejszy dzień, każda z nas myśli o pełnej ochronie i komforcie własnego ciała. Problem z potem ma każdy z nas ponieważ taka już natura ludzka wyposażona w gruczoły potne. Jedni mają je bardziej rozwinięte i borykają się z nadmierną potliwością, a drudzy po prostu się normalnie pocą. Pamiętajcie aby nadmierną potliwość leczyć u specjalisty. To, że nadmiernie się pocimy może wynikać z wielu przyczyn, m. i. z powodu złej diety czy też ze względu zaburzonej gospodarki hormonalnej.  Pamiętajmy też aby nie przesadzać ze stosowaniem zwykłych antypespirantów w których zawarta jest bardzo szkodliwa sól aluminium. Dlatego też, chciałabym wam dzisiaj przedstawić w pełni naturalny dezodorant o którym  pisałam tutaj podczas wspominania kosmetycznych zakupów  w rossmanie.

Crystal, naturalny dezodorant w kamieniu, ałun, sól wulkaniczna


Na dezodorant CRYSTAL natknęłam się podczas czytania wpisów innych blogerek a także oglądając opinie o tym produkcie na jednym z kanałów na YT. Postanowiłam go zakupić aby samemu się przekonać jak działa na mnie. Miałam zamówić go przez Internet ale podczas jednych z zakupów w drogerii, zobaczyłam go na półce z innymi dezodorantami i wylądował w moim koszyku, a teraz mieszka w mojej łazienceJ. Ja wybrałam wersję w kamieniu, widziałam też roll-on i spray więc każda z Was znajdzie coś dla siebie.
Dezodorant CRYSTAL w kamieniu jest w 100% naturalny, bez zawartości parabenów, sztucznych barwników, 
a przede wszystkim nie zawiera szkodliwej soli aluminium która się czai w prawie każdym dezodorancie na sklepowej półce. Jest mineralny i bezzapachowy. Wykonany został z kryształu soli wulkanicznej – nazywanego ałunem.  Produkt jest hypoalergiczny, nie uczula i nadaje się dla każdej skóry nawet tej bardzo wrażliwej której złagodzi podrażnienia. Nie jest testowany na zwierzętach, a przede wszystkim posiada pozytywną opinię Ośrodków Onkologicznych w USA i Wielkiej Brytanii.

Crystal, naturalny dezodorant w kamieniu, ałun, sól wulkaniczna

Produkt  ma ładne opakowanie, ale mało praktyczne – ciężko się go wykręca. Zawartość produktu to półprzezroczysty kryształ soli który ma nam starczyć na rok użytkowania. Ja używam go już około dwóch tygodni i widzę bardzo małe zużycie. Sposób użycia jest troszkę inny niż zwykle, należy zwilżyć kamień tuż przed zastosowaniem.
Crystal, naturalny dezodorant w kamieniu, ałun, sól wulkaniczna

Jeśli chodzi o działanie to jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Radzi sobie tak samo dobrze jak każdy zwykły dezodorant, a ponadto nie szkodzi mojemu zdrowiu. To dla mnie bardzo dużo znaczy, od jakiegoś czasu poszukuję naturalnych kosmetyków ponieważ zauważyłam że wiele kosmetyków nafaszerowanych chemią mnie uczula. Dezodorant naprawdę łagodzi podrażnienia po depilacji w przeciwieństwie do dezodorantów zawierających sól aluminium które tuż po goleniu podrażniały jeszcze mocniej moją skórę pod pachami. 
Po porannym zaaplikowaniu produktu, mam komfort przez cały dzień. Moje pachy są suche. Nie mam jakiś wielkich problemów z poceniem się ale w taką parną pogodę jak dzisiaj zdarza mi się spocić.
Cena naturalnego dezodorantu w kamieniu to 24.49 zł. Moim zdaniem to bardzo mało jak na tak wydajny produkt. Polecam go Wam przede wszystkim ze względu na jego naturalność i przyjazność dla środowiska. 
A Wy stosowałyście już ten dezodorant? Może któraś z Was ma jakiś inny naturalny dezodorant z którego jest zadowolona? Czekam z niecierpliwością na Wasze opinie – Agnieszka.


Krótka notka ode mnie: Cała afera z parabenami w kosmetykach zaczęła się od wykrycia w komórkach rakowych pach tego składnika konserwującego kosmetyki zapobiegające potliwości. Podejrzenia skierowane na parabeny nie doprowadziły do jednoznacznego uznania tego konserwantu za sprawcę raka węzłów chłonnych w okolicach pach, jednak skupiło nieco uwagi opinii publicznej na skład kosmetyków. 
Jeśli należycie do zapobiegawczych propozycja Agnieszki powinna zastąpić wasz dotychczasowy antyperspirant.  Ja również parabenom mówię nie- uczulają mnie zwłaszcza te zawarte w kosmetykach do włosów. 
Pozdrawiam Klaudia.

6 komentarzy:

  1. Naturalny, wydajny, przyjazny dla środowiska i jeszcze cena dobra - kusisz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie niestety tylko blokery działają wspomagane jeszcze antyperspirantami :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uuu to rzeczywiście trudny z ciebie gagatek, ale to i dobrze wymagający klient. jak już ty coś w tej sprawie polecisz to daje rade

      Usuń
    2. Więc z czystym sumieniem mogę polecić Bloker Zaji i antyperspirant tej firmy pomarańczowy - Activ :) no i niezawodny Etiaxil, jednak ten produkt jest już zdecydowanie droższy.
      Blokery zdecydowanie nie są dla wrażliwców - mnie czasem podrażniają ale co zrobić.... Taki life :)

      Usuń
    3. ja wykańczam niebieską ziaję i fakt potrafi piec...
      ale działa więc wybaczę

      Usuń
  3. Trafiam tu przypadkiem i oczywiście jak zwykle ten sam błąd. https://en.wikipedia.org/wiki/Ammonium_aluminium_sulfate czyli ałun jest solą Glinu CZYLI Aluminium. Wypada sprawdzić nim się powiela głupotki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za zainteresowanie naszym blogiem.
Każdy komentarz jest dla nas niezmiernie ważny
i napędzający do dalszego prowadzenia bloga.
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie.
Klaudia i Aga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...