No to może pogadajmy dziś o tym jak spojrzeć w lustro po Sylwestrowej nocy. Cóż chyba dziś lustereczko nie powie nam, że na świecie piękniejszej od nas nie ma. Ledwo żywe, modlące się o jeszcze trochę snu tułamy się po domu obudzone przez zgraję idiotów bawiących się kapiszonami z rynku. Hałas za oknem nie daje żyć. Głowy pękają z nadmiaru wrażeń nocą.
Już o rewolucjach w brzuchu nie wspomnę.
Niestety piękne kreacje nie przysłonią naszego wyglądu po ostrej imprezie. No cóż nie da się odwrócić uwagi od twarzy przetyranej imprezową orką. Taki już urok sylwestra, że z roku na rok na kacu wyglądamy gorzej.
A rano przydało by się wiadro lub maska na łeb. Mam nadzieję, że miło spędziłyście czas i nowy rok przyniesie nam dużo satysfakcji, radości i spełnienia. Ja wracam do reanimacji mojego wizerunku- o dziwo w tym roku nie jest tak źle. A wy kurujcie się i bądźcie z nami przez calutki rok 2013.
Pozdrawiam Klaudia
ja wygladalam naprawde dobrze, wiekszej roznicy nie ma :D i samopoczucie dobre:D mm :)
OdpowiedzUsuńTo chyba nie piłaś a jak coś to herbatę:P
UsuńJa czuję się całkiem dobrze ale głowa to mi pęka... impreza była tego warta hehe
OdpowiedzUsuńJa reanimuję skórę po nieprzespanej nocy i okopceniu papierosami
UsuńCzuć już czuję się dobrze ale rano było słabiutko
ja tam nie zabalowałam, a moje lustereczko stoi już zwarte i gotowe :)
OdpowiedzUsuńu mnie dokładnie tak samo xD
UsuńŚwietny kot ;D
OdpowiedzUsuńJa spędziłam sylwestra na regenerującym śnie, więc teraz wyglądam olśniewająco ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny nagłówek!
Oj tak z roku na rok na kacu wygląda się coraz gorzej :(
OdpowiedzUsuńA rano to sama siebie się przestraszyłam :D he he he
Ja cała opuchnięta po Władimirze jestem xD
OdpowiedzUsuńNiuńka, Ty się kuruj tam ;*
Ja swojego sylwestra spędziłam w domu, ale za to w bardzo miłym towarzystwie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam również do mnie:)
Typowe po takiej nocy :) Wszystkiego najlepszego! Pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuńpowrotu do pełni sił życzę, cóż za kocur ;D
OdpowiedzUsuńhaha! Cóż za piękny post! :)
OdpowiedzUsuńTrzymajcie się dziewczyny, kac morderca nie ma serca ale minie :D