Hej dziewczyny. Z tej strony Aga. To mój pierwszy
samodzielny wpis. Mam nadzieję, że wybaczycie mi tak długie oczekiwanie na
jakąkolwiek recenzję, ale jakoś brak wolnego czasu nie dopisywał za bardzo. Ale
do rzeczy dziewczyno! Jako pierwszą na widelec biorę firmę Bourjois Paris, a mianowicie płyn micelarny i tonik witaminowy.
Kosmetyki nabyłam w Rossmanie. Skusiła mnie ich cena - była promocyjna, jakieś
niecałe 13 złotych (yeah!). Stałam przy półce z kosmetykami do demakijażu i
zastanawiałam się co tu kupić, aż w końcu wybrałam słynne „burżua”. Poniżej
chcę podzielić się z Wami moją opinią na temat tych dwóch produktów:
Płyn micelarny Bourjois Micellar Cleansing Water jest przeznaczony do demakijażu
twarzy i oczu - także tych wrażliwych. Według producenta działa oczyszczająco i
łagodząco na skórę. Produkt jest hipoalergiczny, bezzapachowy i bezalkoholowy.
Nanosimy go za pomocą wacika.
Micelarka jest bez zawartości oleju natomiast zawiera glicerynę która
nawilża, ale niestety tylko na krótko. Mimo to
pięknie oczyszcza skórę bez pozostawiania tłustego filmu na naszej
buźce. Idealnie usuwa wodoodporny makijaż - bez trudu poradzi sobie z
żelowym eyelinerem czy też ciężko zmywalną kredką do oczu. Jeśli chodzi o
zapach to moim zdaniem plyn jest perfumowany ale nie jest aż tak mocny aby
drażnił nasze nosy. Raczej jest to miły pudrowy zapach. Poradzi sobie bez
problemu z najmocniejszym makijażem jaki kiedykolwiek byłyście w stanie
wykonać. Wystarczy tylko kilka kropel produktu na wacik a wasze oko zostanie
szybko i bezboleśnie zmyte, bez zaczerwienienia, łzawienia i szczypania. Te
które mają wrażliwe oczy, wiedzą o czym mówię.
Zużyłam
dopiero połowę opakowania, a mam już go ponad miesiąc. Moim zdaniem jest on
dość wydajny. Jest niezły, ale nie
zachwycił mnie aż tak bardzo jak się tego spodziewałam. Zmywać, zmywa ale nic
poza tym nie robi dla mojej cery. Nie zauważyłam żeby mnie uczulił, czy też
miał jakiś wpływ na moją wymagającą cerę. Plus tego że nie jest tłusty, a radzi
sobie z wodoodpornym makijażem idealnie. Jak na ten dzień nie kupię drugiego
opakowania ponieważ mam już upatrzoną inną micerę. Jak tylko ją zakupię dam Wam
znać.
Witaminizowany tonik bezalkoholowy Bourjois Vitamin-Enriched Toner wzbogacony
o pochodne witaminy C. Wg producenta tonik sprawia że cera jest promienna a
skóra nawilżona (gliceryną ehh….). Poprawia napięcie skóry. Nadaje się do
wszystkich rodzajów cery i tak jak micelarkę nakładamy go wacikiem.
Mam nadzieję że moja recenzja była przydatna.
Pamiętajcie każda skóra reaguje inaczej na dany produkt. Ja podzieliłam się z
Wami tylko moimi obserwacjami i wrażeniami co do tych produktów. Trzymajcie się
ciepło i do przeczytania następnym razem – Aga.
Łeee, 13 zł to nie dużo jak na trochę wody z kwaskiem ;)
OdpowiedzUsuńz kwaskiem o pięknym zapachu mandarynek :)
Usuńale polecam micelarke nie jest zła :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń