Przyszły chłody, a wraz z nimi przytłumione szare dni i jakoś dopadła mnie chandra na malowanie. Dziś pokażę Wam co jakiś czas temu zmalowałam na paznokciach. Zdjęcia niestety niezbyt doświetlone z braku słońca, ale efekt widać. Tak więc zapraszam na koronkowy jesienny mani.
Niestety zdjęcia nie są zbyt piękne i koronka zbytnio nie zdaje swego egzaminu, najlepsze naklejki to wodne naklejki, inne są niestety beznadziejne i to nieważne z jakiej firmy, po prostu je widać na paznokciach.
Dlatego też zdecydowałam się na zdobienie tylko na dwóch paznokciach, na pozostałych znajdziecie Sally Hansen Oxide. Przepiękny lakier po którego sięgam bardzo często.
A Wy lubicie zdobienia? Jak u Was z jesienną chandrą? Czym ją przełamujecie?
A poniżej na zdjęciu lakiery których użyłam do mani.
Podoba się czy nie?
A.
Piękna koroneczka ;)
OdpowiedzUsuńcudowne pazurki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńz wodnymi naklejkami na pewno by było lepiej, ale całość i tak mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńbosko :)
OdpowiedzUsuń