Dziś post totalnie podkładowy, na tapetę biorę wiosenną nowość od L'Oreala. Gdy wszedł na rynek, jakoś totalnie nie zrobił na mnie wrażenia i nie byłam nim zainteresowana, ale gdy mój podkład się skończył, postanowiłam poszukać czegoś, co będzie utrzymywało się na mojej skórze i dawał piękny niezbyt płaski mat. Pani w jednej z drogerii zaproponowała mi właśnie Mat'Magique. Niestety totalnie nie była rozeznana w doborze kolorów i za wszelką cenę chciała wcisnąć mi nr 02 który kipiał różem na odległość. Uparcie zostawałam przy swoim "proszę pokazać mi 01"! Okazało się, że jedynki brak, więc przyszła pora na dalszą sprzeczkę i wyrywanie z rąk 03 Light Sand.
Gdy wyciągnęłam tester i zobaczyłam kolor, z deka zdefiłam bo ukazał mi się żółtawy mocny beż. Ale po roztarciu na wewnętrznej stronie nadgarstka okazało się, że jednak nie jest taki mocny. Konsystencja bardzo lekka jak pianka czy mus. Wykończenie półmatowe i dość śliskie, jakbym posmarowala się silikonową bazą z Soraya. Czyli nieoddychająca bariera - jak ja to mówię zasłona dymna.
Ale może przejdźmy do opisu producenta:
matowe wykończenie + promienna skóra - formuła na bazie
MATI-CRYSTAL gwarantuje jednocześnie matowy efekt oraz promienną i świeżą skórę
do 12 godzin trwałości
nieskazitelna cera - pory są widocznie zredukowane,
nierówności wygładzone, cera ma wyrównany koloryt
puszysta konsystencja - ułatwia aplikację i zostawia skórę
aksamitnie delikatną i miękką
Skład:
Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Crosspolymer, Acrylates Copolymer, Disodium
Stearoyl, Glutamate, Aluminum Hydroxide, [+/- May contain: CI 77891 / Titanium
Dioxide, CI 77491, CI 77492, CI 77499, / Iron Oxides]. (FIL B43434/1).
Cena: ok. 60zł / 25ml
Skład jak widzicie totalnie nie zachwyca. Nie jestem wielką znawczynią składów i za taką nie uchodzę, ale na pierwszy rzut oka widać, że nic dobrego w nim nie ma. Co do matu, to jest ale nie na dwanaście godzin, a na dwie może 3 godziny. Niestety nie wpływa zbytnio dobrze na moją skórę i zapycha mi pory. Jeśli chodzi o krycie, to jest ono minimalne, tak jak w kremach bb, tylko z jedynym wyjątkiem matu. Cholernie podkreśla suche skórki co będziecie mogły zobaczyć na zdjęciu poniżej. Regularna cena jest porażająca, ja swój podkład nie kupiłam za 60 zł a za 34 zł i moim zdaniem o 34 za dużo. Leży w kosmetyczce i kwiczy. Czasem mieszam go z kryjącymi podkładami, aby nadać im lekkości, ponieważ podkład ten jest lekki jak piórko. Jak dla mnie fajny podkład dla tych dziewczyn które mają lekko przetłuszczającą się skórę bez jakichkolwiek niedoskonałości, bo tym produktem napewno nic nie ukryjecie. Aaaa i zapomniałam o jeszcze jednej kwestii, nie nadaje się do nakładania pędzlem, jedynie palce są do tego odpowiednie. Szybko wsysa się w pędzel, co niestety odbije się na jego wydajności, Tak więc to juz jest jego kolejny minus.
I na zdjęciu poniżej widać jakie efekty daje ten produkt. Po lewo moja twarz bez makijażu, a po prawo z L'Oreal Mat'Magique. Same widzicie jak sobie radzi z niedoskonałościami i jak kryje. Chyba nie muszę już nic więcej dodawać.
A jak u Was z produktami do codziennego makijażu? Może znacie jakiś fajny fluid radzący sobie z niedoskonałościami i świeceniem w ciągu całego dnia? Czekam na wasze propozycje.
A.
nie mialam :)
OdpowiedzUsuńEfekt nie do końca zadowalający. Nie używałam go nigdy.
OdpowiedzUsuńMyślałam , że bd lepszy :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził...
OdpowiedzUsuńJa teraz mam zamiar kupić Catrice matujący, podobno świetny :)
ojc dla mnie odpada byłabym zapchana że hej...
OdpowiedzUsuńobecnie na tapecie mam revlon color stay i jest super i wg mnie na okres jesienno/zimowy bardzo dobry :) ale dla każdego coś innego
i u mnie też b. dobrze sprawdzał się podkład w musie z catrice za cenę ok 20zł nic mnie tak dobrze nie zmatowiło :)
no cena konkretna i jeszcze działanie bez szału
OdpowiedzUsuńEch no szkoda, nie popisał się loreal, efekt jest słaby, a jak mam go tracić przez wsysanie się w pędzel to dziękuje :/
OdpowiedzUsuńDla mnie kolor byłby stanowczo za ciemny. Obecnie stosuję krem BB z Oriflame.
OdpowiedzUsuńBrak efektu, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńPolecam matujący podkład marki lumene Triple Stay . Sprawdzony , matuje rewelacyjnie na jakieś 5-6 godzin.
OdpowiedzUsuń