piątek, 27 września 2013

Avon Opal Top Coat - czyli pokruszone szkło na paznokciach


Avon, top coat, avon opal vernis top coat, opalizujące drobinki, manicure, opalizujący manicure

Taka oto jedna z nowości Avonu która strasznie podbiła me serce w jednym z katalogów bodajże w sierpniu. Trochę zbierałam sie z pokazywaniem Wam go na swych paznokciach, ale wreszcie postanowiłam podzielić się nim z Wami. Przedstwaiam Avon Opal Vernis Top Coat. Jak prezentuje się na moich paznokciach i  czy  się z nim polubiłam, napewno dowiecie się tego czytając poniżej.


Avon, top coat, avon opal vernis top coat, opalizujące drobinki, manicure, opalizujący manicure

Jak widzicie, w słoiczku zamknięty jest bezbarwny lakier, a w nim zatopiona folia mieniąca się w różnych kolorach w zależności od kąta padania światła. gdy spojrzymy na nią normalnie, widzimy róż fiolet czy srebro, a gdy spojrzymy na nią pod słońce, mieni się opalizującą zielenią i błękitem.

Avon, top coat, avon opal vernis top coat, opalizujące drobinki, manicure, opalizujący manicure

Aby pokazać go w całej okazałości, postanowiłam połączyć go z białym lakierem z Delii. Na poniższym zdjęciu udało mi się uwiecznić jak lakier z Avonu mieni się w słońcu. I to chyba jedyne zdjęcie gdzie widać jego piękno. Jak zauważycie później, na paznokciach będzie wyglądał zupełnie inaczej, niż w butelce którą trzymam w dłoni ponieważ kąt światła padał troszkę inaczej.

Avon, top coat, avon opal vernis top coat, opalizujące drobinki, manicure, opalizujący manicure

A co myślę o samym produkcie? Jak dla mnie fajny patent na urozmaicenie zwykłego manicuru. Lekki powiem świeżości na jakimkolwiek zwykłym lakierze. Niestety jak z takimi topami bywa, ciężko jest wydobyć drobinki na zewnątrz, a kiedy nałożymy ich zbyt dożo, to bezbarwny lakier zrobi nam grubą warstwę bezbarwnego lakieru. Zmywanie też nie jest zbytnio przyjemne, trzeba się lekko natrudzić.

Avon, top coat, avon opal vernis top coat, opalizujące drobinki, manicure, opalizujący manicure

Cena produktu to około 15 zł i zakupimy go u zaprzyjaźnionej konsultantki z Avonu. Nie wiem czy znajdziecie go w bieżącym katalogu, ale szukajcie bardzo często powtarzają się produkty w katalogach tej firmy. Jak dla mnie fajny gadżet bardziej do patrzenia niż do użycia, to tak jak niczym z tymi pomadkami bezbarwnymi w których zatopiony jest brokat. A co z trwałością? Duża jak na takowe topy przystała, w końcu ciężko ją zmyć zmywaczem więc utrzyma się do 5-6 dni i zależne będzie od podkładu jakiego użyjecie w postaci lakieru pod spód. Jeśli będzie gorszej trwałości, to odprysk gwarantowany.

Avon, top coat, avon opal vernis top coat, opalizujące drobinki, manicure, opalizujący manicure

I jak Wam podoba się Opal na moich pazurach? Mi bardzo, ale jak pomyślę ile czekałam na wyschnięcie kilku warstw i ile nerwów straciłam na zmycie go z paznokci, to od razu odechciewa mi się użyć go ponownie. A Wy używacie produktów Avonu?
Pozdrawiam - Aga

20 komentarzy:

  1. przez Ciebie zamówiłam toto i jakoś mi się dziwnie nakłada ;/ ale efekt jest mega :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dziwna sprawa... sama nie wiem czy mi się podoba czy nie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ani mi się podoba ani nie... Dziwne :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda jak ser topiony w plastrach z dodatkiem szynki :P Wolę flejksy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jestem konsultantką więc z Avon-u mam masę produktów, ale ten jakoś do mnie nie przemawia ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo podoba mi się połączenie z bielą :))

    OdpowiedzUsuń
  7. chyba to nie moja bajka ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam z Golden Rose, na blogach mnie zachwyca ten efekt, ale ciężki jest do osiągnięcia i osobiście mnie nie zadowala.

    OdpowiedzUsuń
  9. mi sie podoba :D

    Zapraszam do mnie ;)
    wiolka-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się ale mam tyle flejksów rożnych firm, że te od Avonu sobie daruję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hmm jakoś nie do końca do mnie przemawia, a moze by go tak ta czarny lakier :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam podobny z Color Club i lubię go nosić na ciemnych lakierach:)

    OdpowiedzUsuń
  13. A już myślałam, że go kupię;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi też podoba się ten efekt, tylko ja znalazłam coś podobnego z firmy Secret. Fakt drobinki są trochę mniejsze, ale efekt końcowy bardzo podobny. No i sposób nanoszenia zupełnie inny. Nie tworzy się żaden glut, rozprowadza się gładko, a drobinek nabierasz tyle ile zadecydujesz. Zasycha wyjątkowo szybko, ładnie się trzyma kilka dni, a zmywanie nie jest aż tak uciążliwe. Tu jak wygląda http://iiwipiwi.blogspot.com/2013/08/granatowe-paznokcie-z-pazurem-my-secret.html.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za zainteresowanie naszym blogiem.
Każdy komentarz jest dla nas niezmiernie ważny
i napędzający do dalszego prowadzenia bloga.
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie.
Klaudia i Aga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...