Witajcie
Znów rogacz pojawił się w mej łazience i na pewno nie będzie to ostatni raz. Dziś chcę przybliżyć Wam żele pod prysznic tej naszej rodzimej firmy, która ma coraz więcej kosmetyków do zaoferowania, a przy tym jest naprawdę tania i coraz bardziej dostępna dla większości z nas.
Jako pierwszy przedstawia się Wam Biały Jeleń Kalina i Melissa:
Hipoalergiczny żel pod prysznic Biały Jeleń z ekstraktem z kaliny i melisy delikatnie oczyszcza nie podrażniając skóry. Nie zawiera alergenów. Substancje pielęgnujące:wyciąg z melisy - uspakajający i odświeżający, wyciąg z kaliny - nawilżający i regulujący pH skóry, substancje zmiękczające i natłuszczające skórę pochodzące z oleju kokosowego. Przebadany dermatologicznie wśród osób z alergiami skórnymi. Sposób użycia: niewielką ilość żelu wmasować w wilgotną skórę, dokładnie spłukać. Najlepiej zużyć przed końcem: data na opakowaniu. Chronić przed dziećmi.
Pojemność:
300 ml
Cena:
6,50 zł
Pojemność:
300 ml
Cena:
6,50 zł
Żel bardzo ładnie się pieni, nie podrażnia skóry i nie wysusza jej zbytnio. Ma dość specyficzny zapach owocu kaliny i melissy, niektórzy mogą nawet stwierdzić, że cuchnie. Ale na szczęście tuż po umyciu zapach ten szybko zanika. Żel zamknięty jest w plastikową bardzo cienką butelkę, która jest strasznie niewygodna i łatwo wylać z niej za dużo produktu. Generalnie jestem zadowolona z tego żelu, spełnia swą funkcję myjącą i nie wysusza skóry, a chyba tylko tego poszukuję w żelu pod prysznic. Poza tym kupiłam obie butelki w promocji za całe 3,60 zł jakiś czas temu w Hebe, ale dopiero teraz doczekały się mojej recenzji, bo zupełnie o nich zapomniałam.
Czas na drugiego rogacza:
Hipoalergiczny żel pod prysznic Biały Jeleń z ekstraktem z jagody i łopianu delikatnie oczyszcza nie podrażniając skóry. Nie zawiera alergenów. Substancje pielęgnujące:wyciąg z łopianu - normalizujący pracę gruczołów łojowych skóry, wyciąg z jagody - wygładzający i odżywiający skórę, substancje zmiękczające i natłuszczające skórę pochodzące z oleju kokosowego. Przebadany dermatologicznie wśród osób z alergiami skórnymi. Sposób użycia: niewielką ilość żelu wmasować w wilgotną skórę, dokładnie spłukać. Najlepiej zużyć przed końcem: data na opakowaniu. Chronić przed dziećmi.
Cudowny zapach jagody z lekko mało wyczuwalną nutką łopianu. Uwielbiam ten zapach podczas kąpieli, i gdy tylko znajdę jeszcze ten żel, to na pewno go drapnę do koszyka. Jak pewnie dobrze wiecie żel ten, jak i inne żele Jelenia, jest o konsystencji galarety, tak więc należy uważać podczas wylewania go na rękę czy też gąbkę, aby nie przesadzić, bo kiedy zbyt mocno naciśniemy cienką buteleczkę, to możemy wylać 1/3 produktu na raz. Jak dla mnie te żele wszystkie są praktycznie jednakowe, różnią się tylko zapachem, na wszystkie moja skóra reaguje identycznie. Czyli nie mam reakcji alergicznych, skóra nie przesusza się, a żel spełnia swą funkcję myjącą.
Pojemność:
300 ml
Cena:
6,50 zł
300 ml
Cena:
6,50 zł
I to tyle na temat rogaczy. Jak zwykle nie rozczarował mnie jeleń. Po sprawdzeniu elu do twarzy i szamponu do włosów, a teraz i żeli pod prysznic stwierdzam, że kosmetyki Białego Jelenia są genialnie tanie i dobre.
A Wy jakie macie doświadczenie z rogaczem? Jakie produkty polecacie z tej firmy? Pisać mi to szybciutko.
ja niestety nie mam żadnego doświadczenia z tą firmą, ale dobrze wierdzieć, że żele są ok, szczególnie za tą cenę :)
OdpowiedzUsuńmuszę się skusić, dla córeczki i siebie :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie miałam okazji używać...
OdpowiedzUsuńMam tą wersję z jagodą, pachnie świetnie i lubię go :)
OdpowiedzUsuńużywam teraz Kaliny i melisy i to dla mnie taki relaks podczas prysznica :D uwielbiam go.
OdpowiedzUsuńNo, ale ja mam teraz dziwny węch ;pp
Ja przed długi czas używałam szamponów i na mojej problematycznej skórze sprawdzały się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńmiałam wersję w kolorze pomarańczowym :) też był w porządku
OdpowiedzUsuńja miałam tylko tą podstawową wersję bezzapachową
OdpowiedzUsuńOo :) Wyglądają ciekawie. W sumie nie sięgałam nigdy po te produkty, ale widzę, że są warte wypróbowania :D
OdpowiedzUsuńgdyby tylko były lepiej dostępne ;)
OdpowiedzUsuńw centrach handlowych coraz częściej tworzą się wysepki tej firmy :)
Usuńfirma jest mi obca;)
OdpowiedzUsuńmiałam kalinę była spoko ;)
OdpowiedzUsuńDobra cena za żel do mycia - najdroższe nie zawsze znaczy najlepsze:)
OdpowiedzUsuńTen jagodowy chętnie bym wypróbowała, szkoda, że nie natknęłam się na nie jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńŁopian i jagoda bardzo mi przypadł do gustu, ale fakt - trzeba było uważać podczas aplikacji, by za dużo nie spłynęło po dłoni w nicość ;D
OdpowiedzUsuńdobry Jeleń nie jest zły :D
OdpowiedzUsuńbyle to on miał rogi nie my - aż się zrymowało hahaah
UsuńWiesz, ja ostatnio szaleję z tą firmą!
OdpowiedzUsuńRogaś jest u mnie już w postaci mydła w płynie, płynu do mycia naczyń, żelu pod prysznic i czegoś tam jeszcze. Nie tylko łagodnie pielęgnuje skórę, ale również ma piękny, delikatny, taki spokojny, nienachalny i kojący zapach. Tym charakteryzują się wszystkie rogasiowe kosmetyki, z jakimi miałam dotychczas do czynienia. Kurczę, jak ja lubię go wąchać podczas stosowania :)
biały jeleń jest moim nr 1 w łazience. Świetna jakość za śmieszną cenę. Poleciłam znajomym szampony, to komentarz był prosty: nawet nie wiedziałam, że są tak dobre kosmetyki. Trzeba ich szukać na najniższych półkach sklepowych (jak wszystko co najtańsze)
OdpowiedzUsuńlubię produkty tej firmy, od dawna jestem wierna żelowi do mycia twarzy, choć ostatnio zmienili pojemność buteleczki a cena pozostała ta sama ale to też chyba od drogerii zależy, w Hebe te produkty są dużo tańsze
OdpowiedzUsuń