środa, 7 sierpnia 2013

Czarodziejski eliksir na suche końce




Walka z suchymi końcówkami to nie łatwe zadanie. Specyfików obiecujących regenerację rozdwojonych końcówek jest tak wiele, że chyba nikt nie odważył by się je policzyć. Dziś podzielę się z wami pierwszymi wrażeniami z stosowania L'Oreal Elseve Eliksir Odżywczy. Z racji ciągłego wojowania z remontem jestem zmuszona do katowania moich włosów codziennym myciem, a czasem nawet dublem w ciągu dnia. Konieczność ciągłej obecności na tym małym placu budowy to koszmar. Pył gipsowy we włosach to nie fajne doświadczenie.
Dzisiejsza notka będzie jednym z wątków wprowadzających w moją obecną pielęgnację włosów której poświęcimy obszerniejszy post. Zaprezentuję wam wtedy wszystkie kosmetyki do włosów, którymi walczę o bujną czuprynę.

Formuła 6 cennych olejków kwiatowych połączonych z filtrami UV chroni i intensywnie odżywia włosy farbowane, sprawiając, że włókno włosa jest jedwabiste, a blask koloru podkreślony. 
Olejki znane dotąd z pielęgnacji skóry, dzisiaj mogą być również produktem do włosów, by je chronić, nawilżać i odżywiać. Bazując na latach doświadczenia w pielęgnacji włosów, L’Oréal Paris wprowadza innowacyjne formuły w postaci Eliksirów Elseve, których nietłuste i lekkie receptury dostosowują się do potrzeb każdego rodzaju włosów i znacząco ułatwiają ich stylizację. Eliksiry Elseve wydobywają naturalne piękno każdego rodzaju włosów oraz ich struktury, bez obciążania.

Cena: 40zł / 100ml

Opakowanie:

Piękna bursztynowa wykonana ze szkła  butelka z pompką umożliwiającą wygodne użycie.

Konsystencja i zapach:

Oleista ciecz o dość ciekawym lecz nie irytującym zapachu pozostawiająca zapach na powierzchni włosów do 2 godzin.

Sposób użycia:

Wyciśnij 1-2 porcji produktu i nałóż je na całą powierzchnię włosów.
1) Przed układaniem na wilgotne włosy- jeśli chcesz aby twoje włosy były wyjątkowo miękkie i aksamitne.
2) Do wykończenia fryzury na suche włosy- aby nadać włosom satynowy połysk.

Jeśli posiadasz zniszczone włosy zabezpieczenie końcówek i zaopatrzenie się w filtr UV dla twoich włosów to konieczność. Latem nasze włosy są narażone na wpływ słońca, wiatru. To niezbyt korzystne czynniki za sprawą, których nasze włosy mogą stać się jeszcze bardziej łamliwe i suche, a tego przecież nie chcemy.


Konsystencja i namacalne eksploracje przynoszą na myśl jedną opcję- kontakt z eliksirem na dłoni przypomina jedwab w płynie lub serum z silikonem. Łatwa aplikacja i duża wydajność.

Codzienne mycie włosów w trakcie remontu to nie lada wyzwanie dla każdej odżywki do włosów. Ryzyko wzmocnienia przetłuszczania się włosów jest znacznie zwiększone. Producent obiecuje nam brak obciążenia włosów, którego przyszło mi doświadczyć. Mimo narażania skóry głowy na zdarcie ochronnej bariery lipidowej pokryte na całej powierzchni włosy nie przetłuszczały się mocniej i pozostały puszyste. Przez puszyste nie mam na myśli puszące. Moje zwichrowane końcówki są pod całkowitą kontrolą.
Częste mycie może szybko przeistoczyć niegdyś suche włosy w mieszane- tłuste u nasady o suchych końcach. W tym przypadku nie miało to miejsca. Zmieniłam niedawno szampon i stosowałam eliksir na mokre włosy zastępując nim odżywkę do włosów. Umożliwił łatwe rozczesanie włosów- co przyczynia się do zmniejszenia łamliwości włosów.
Włosy są miękkie i lśniące, nie obciążone. Wydaje mi się, że jakimś cudem mam ich więcej. Długo potrwa zanim się rozstaniemy. Wydajność jest rzeczywiście mocną stroną eliksiru. I coś czuję, że kupię kolejne opakowanie.


Tak częste mycie w połączeniu z wysuszającym włosy pyłem remontowym powinno doprowadzić moje włosy do stanu wymagającego ingerencji nożyczek. Nawet 14 dni w takim trybie to niewiarygodny sukces dla jakiejkolwiek odżywki.

Jednak na ostateczna ocenę poczekacie jeszcze trochę i przeczytacie ją w zbiorczej notce na temat mojej pielęgnacji włosów. Opowiem wam wtedy o mojej masce do włosów i kilku drobiazgach dzięki którym cieszę się z własnych włosów.

Pozdrawiam Klau


12 komentarzy:

  1. trochę drogi ale na pewno bardzo wydajny, ja na suche końce używam obecnie serum arganowe z avonu. lubię jego zapach

    OdpowiedzUsuń
  2. w takim razie czekam na ostateczną ocenę, bo ja po tym kosmetyku za wiele się nie spodziewałam jak go ujrzałam w sklepie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja to jestem zachwycona zwłaszcza z bonusu w postaci łatwego ujarzmiania włosów :D zawsze miałam z tym problem

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo interesujący produkt, chętnie poczytam o nim więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawi mnie ostateczna ocena :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam taki czarodziejski eliksir z welli :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba się skuszę na zakup, bo już od dłuższego czasu za mną chodzi

    OdpowiedzUsuń
  8. Akurat wczoraj kupiłam ten eliksir i będę walczyć z moimi suchymi końcówkami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdzieś czytałam, że ten eliksir to jest dokładnie to samo, co BC Oil ze Schwarzkopfa, mam na niego ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ten eliksir już prawie rok (nie chce się skończyć :P) i na prawdę uwielbiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za zainteresowanie naszym blogiem.
Każdy komentarz jest dla nas niezmiernie ważny
i napędzający do dalszego prowadzenia bloga.
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie.
Klaudia i Aga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...