Faza Ałałowa- czyli, gdy podrażnienie daje w kość

Moja skóra lubi okazywać swoje humory i nie ukrywajmy do tolerancyjnych to ta pani nie należy. Nie lubi się z wieloma kosmetykami, nie lubi się z jedzeniem, które tak namiętnie wrzucam w siebie. Nie lubi proszków do prania, wkurzają ją niektóre pachnidła.  Od 26 lat żyję z upierdliwą skórą. 

Co robię, gdy dopadnie mnie podrażnienie? 

Poza raczeniem się drinkami z wapna, dogadzam sobie pewnym przyjemnym kosmetykiem. Dogadzam nim sobie regularnie, bo to już drugie opakowanie Kojącego Serum EcoSkin Care z Bandi.

Opis:
Skoncentrowany preparat do pielęgnacji delikatnej, nadwrażliwej i skłonnej do podrażnień skóry. Wyjątkowa receptura oparta na bogactwie kojących substancji aktywnych sprawia, że po zastosowaniu serum zaczerwienienie, swędzenie i podrażnienie ulegają wyraźniej redukcji.
Składniki Aktywne:
Probiotyki, ekstrakt z Yakon, Fucogel, Olej z passiflory, galusen epigalokatechiny.

Sposób użycia:
Rano i wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu nanosimy preparat, po wchłonięciu wmasowujemy krem.

 Lekka konsystencja, krem- serum jest oparte na wodzie, nie pozostawia tłustej warstwy na skórze i całkowicie się wchłania. Dla mnie rewelacja nie lubię odczuwać na swojej skórze obecności kosmetyków.
Zapewne interesuje was jak to jest z tą walką z podrażnieniami, w końcu o to tu chodzi.
Kiedy stosuję?
Gdy przesadzę z zabijaniem bakterii- nadmierne i zbyt częste oczyszczanie skóry to nic dobrego. Ale gdy masz na twarzy wulkan który doprowadza cię do szału nie trudno o błędy pielęgnacyjne. Frustracja sięga zenitu a ty marzysz tylko o wybiciu tego paskudztwa. Gdy przesadzimy z oczyszczaniem peelingami tonikami antybakteryjnymi skóra jest okropna często piecze jest zaczerwieniona. Okładam ją wtedy serum i wraca do normy w ciągu jednego dnia.
Wojowałam z podrażnieniem powiek też tym specyfikiem oj pomagało. Każda aplikacja dawała taką ulgę. Moja skóra nie lubi też jedzenia- papryki- którą lubię jeść. Nie lubi też wielu kosmetyków. A wiecie niestety nie potrafię powstrzymać się przed eksperymentowaniem na sobie więc czeka mnie walka z podrażnieniami jeśli trafię na jakiegoś bubla.  W takich chwilach serum zapobiega swędzeniu skóry- miewam przy zajadaniu się papryką... Jeśli chodzi o zaczerwienienia to tak pomaga ale nie zlikwiduje wam zaczerwienień przy zmianach trądzikowych, zapaleniu mieszków włosowych czy innych bakteryjnych stanach zapalnych. Złagodzi ale nie sprawi, że wasza twarz stanie się porcelanowo gładka.

Za pomocą serum nie zastąpisz kremu, ten kosmetyk nie nawilży twojej skóry. jego jedynym zadaniem jest likwidowanie podrażnień. Czyli do zestawu potrzebujecie kremu. Po wchłonięciu się serum nakładamy sobie kremik i możemy działać dalej.

To nie jest kosmetyk niezastąpiony jednak fajnie mieć w domu coś, co ci pomaga i nie musisz np robić z tego wywaru czy też cudować. Z domowych sposobów fajnie łagodzi okład z torebek po zaparzonym rumianku. Jednak to wymaga jakiś tam czynności zanim przejdziemy do dzieła i działa znacznie wolniej. Złagodzić podrażnienia skóry można też myjąc ją płynem do higieny intymnej jednak nie przynosi to też tak szybkich efektów. Stąd już drugie opakowanie serum w moich zbiorach. Nie tylko za sprawą skuteczności. Niestety opakowanie zawiera tylko 30 ml serum. A w momencie, gdy moja twarz swędzi mnie tak że chciała bym wydrapać sobie oczy nakładam zdrowe grube warstwy kosmetyku. Owszem pomaga, ale wydajność to z pewnością nie jego mocna strona. Cenowo też nie jest tak bajecznie 61 zł za 30ml. Przy częstych podrażnieniach skóry 30 ml zużyjecie w miesiąc więc bajki nie ma. Jednak za te efekty jestem skłonna płacić tyle pieniędzy. Moja skóra to jest serio wynalazek szatana. Uciążliwa małpa. Kiedy ma się do czynienia z silnym podrażnieniem takim jak te moje powieki po Flosleku, czy uczuli cię maseczka do twarzy i masz całą twarz czerwoną jak tyłek pawiana marzysz tylko o czymś co to złagodzi.

Postaram się wymagikować dla was skład, niestety pisząc tą notkę uświadomiłam sobie, że pudełko is gone.

No dobra to by było na tyle. Polecajcie ciekawostki z asortymentu Bandi.
Pozdrawiam Klau.