Jak widać na załączonym obrazku mamy tam wszystko. Podkłady, róże, pudry, szminki, kredki, tusze, błyszczyki, eyelinery oraz cienie do powiek. Jak dla mnie zapowiada się wspaniale. Jednak czy dotrą i do nas? Poza gdybaniami na temat tego, czy uda się nam położyć na nich łapki do głowy przychodzi mi kolejne pytanie: Jak tam u was z jakością?
Póki co możemy wróżyć z fusów, ale z pewnością, gdy wejdą na nasz rynek szybko popędzę wydać trochę pieniędzy.
Na chwilę obecną mogę tylko ocenić ich opakowania, które wydają mi się znacznie przyjemniejsze od opakowań kosmetyków Lovely czy wibo. Prostota to często atut.
Widzimy tu również małe zróżnicowanie kolorystyczne produktów do twarzy. Podkłady, korektory i pudry posiadają zaledwie 2 kolory. Przy takim zróżnicowaniu karnacji jakie spotykamy na polskich ulicach to zdecydowanie za mało. Sama cierpię z powodu braku na rynku odpowiedniego koloru podkładu czy pudru- mowa rzecz jasna o produktach szeroko dostępnych w drogeriach.
Alterra przygotowała stonowaną gamę kolorystyczną cieni do powiek. Jak na mój gust to produkty zdecydowanie do dziennego makijażu. Ciekawi mnie ich pigmentacja.
Na tę część szafy jestem wyjątkowo łasa, kocham szminki i chętnie kupiła bym każdą z nich.
Róże wyglądają równie kusząco. Cóż zdjęcia w dzisiejszej notce pochodzą z bloga: http://www.natuerlich-schoener.com/gesichtet-die-neuen-dekorativen-kosmetikprodukte-von-alterra/ , i jak widać po dacie wpisu nasze Rossmanny są 2 lata do tyłu za Niemiecką matką. A szkoda. Polska konsumentka lubi tanią kolorówkę.
Na koniec kilka pytań:
Słyszałyście już o kolorówce z Alterry? Dla mnie to nowość nie ukrywam. Które produkty ciekawią was najbardziej? Czy chciały byście, aby były u nas dostępne?
Pozdrawiam Klau.
bardzo przypominają produkty alverde :]
OdpowiedzUsuńczekamy!
Ja jestem 100 lat za murzynami Alverde też nie używałam. Jestem prawie jak polski rossman 2 lata do tyłu ze światem :O
UsuńCzekam z niecierpliwością! Mam nadzieję, że niedługo pojawią się u nas :)
OdpowiedzUsuńchciałabym , ale pewnie jak przyjdzie to dadzą większe ceny ;/
OdpowiedzUsuńMyślę że na poziomie wibo i lovely powinny być cenowo. ciekawe jak jakość
Usuńjak jedzenia ciastka przez szybę:)) niech już będą tu:)
OdpowiedzUsuńHahah :D świetne porównanie! :D mogliby poszerzyć asortyment w Polsce zdecydowanie, ja bym np. chciała krem BB, ale też nigdzie nie widzę :(
UsuńSłyszeć to słyszałam o kolorówce z Alterry, pewnie bym parę rzeczy kupiła, ale na razie nie pozostaje mi nic oprócz ślinienia się do monitora :/
OdpowiedzUsuńJestem ich bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńOd dawna mam chrapkę na kolorówkę Alverde, a o tej marki Alterra nie słyszałam :)
Taniutkie są, z tego co widzę.
OdpowiedzUsuńCiekawe, jakie będą polskie ceny...
Powinny być porównywalne ;) tak jest przynajmniej z Alterrą pielęgnacyjną, u nas żel do kąpieli 6,99 u nich 1,49/ 1,99 Euro, także właściwie wychodzi na to samo ;)
Usuńprzyznam szczerze, ze nigdy nie słyszałam o tej firmie. widziałam jedynie w rossmanie, ze ma tanie rzeczy. Kupiłam chusteczki do makijażu od nich, i jedyne co to wyszło mi po nich potworne uczulenie. Uznałam, że jest to jedna z firm z niższej półki i stwierdziłam, że jej nie kupię wiecej. Dlatego tym bardziej jestem w szoku, że to jakaś ciekawsza firma może być z tego co piszesz. Jednak ja raczej nie mam chęci do testowania tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńSzampony mają świetne regularnie używam, kapsułki nawilżające do pyszczka też mają świetne
Usuńwidziałam dziś wpis na innym blogu, z recenzją ich tuszu
OdpowiedzUsuńbeznadziejny :(
nie kuszą mnie szczerze mówiąc ...
Ja tam bym była chętna na wypróbowanie ich kolorówki, plus oczywiście za kosmetyki dla wegan i ich nietestowanie dla zwierzętach, co dla mnie ważne.
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo ciekawa tej kolorówki, szkoda, że u nas jest nie dostępna :(
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym sobie obejrzała stand z Alterrowską kolorówką ;) Szczególnie róże i pomadki wydają mi się ciekawe :)
OdpowiedzUsuńo nie słyszałam o kolorówce od Alterry, ciekawe jakie są te kosmetyki jakościowo
OdpowiedzUsuńjak zawsze jesteśmy z wszystkim do tyłu :P
Mam puder z alterry, kupiony przez przypadek w Niemczech.
OdpowiedzUsuńNie pozostaje nam nic innego jak czekać i liczyć na to,że się u nas jednak pojawią:)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o kolorówce Alverde, ale z Alterry nie.
OdpowiedzUsuńWcale nie obraziłabym się gdyby taka szafa stała w moim Rossmannie.
OdpowiedzUsuńJa bym chętnie przygarnęła jakiś róż. Ewentualnie dwa ;)
pozdrawiam :)
w sumie dobre pytanie
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę taką szafe, mam nadzieję ze dotrą
OdpowiedzUsuńgdzieś tam mi sie już kiedyś obiło o oczy w necie, że takie coś jak kolorówka Alterra istnieje ;)
OdpowiedzUsuńfajnie by było, gdyby i u nas była dostępna
W czasie wizyty w DM zainteresowałam się kolorówką Alverde, większość tych kosmetyków ma fajne składy i kuszą! Alterra to dla mnie taki Rossmanowy odpowiednik Alverde, więc też mogą być ciekawe.
OdpowiedzUsuńDaliby je do Polski! ;-D
Hej dziewczynki ja ostatnio buszowalam w tej szafie jednak przez brak czasu szybko zlapalam tylko podklad i puder. Oba produkty pachna BOSKO. Jesli chodzi o podklad (creme make up)to wcale nie kryje, na twarzy zostawia cudowne uczucie nawilzenia i jest faktycznie mocno nawilzajacy ale za razem tlusty, hmmm no moze nie tlusty ale ciezki bo nie robi maski ale czuc go tzn to nawilzenie tak jak byscie mialy bogaty krem na twarzy a nie podklad (jesli wiecie o co mi chodzi...krem to krem a podklad nie moze byc az tak wyczuwalny na twarzy zwlaszcza ze jego krycie jest wg mnie 0, z drugiej strony jak nalozymy go wiecej aby uzyskac jakies krycie to sie rozmazuje, jak go wklepie to robi plamy itp).Natomiast puder jest WSPANIALY (oczywiscie jesli ktos ma sucha skore gdyz nie daje zniewalajacego maty) bardzo delikatny mat ktory nie utrzymuje sie zbyt dlugo. Puder ten pozostawia na twarzy taki specyficzny film tzn daje taki komfort jesli mamy sciagnieta badz zbyt malo nawilzona twarz. sa to chyba produkty (te dwa o ktorych pisze dedykowane skorze suchej). Nie zaluje zakupu bo ceny sa smieszne a z pudru jestes baaaardzo zadowolona i nastepnym razem kupie zapas tego przepieknie pachnacego produktu. Aha nie wspomnialam ze puder tez jest z ekstraktem z granatu. Pozdrawiam i mam nadzieje ze cos pomoglam
OdpowiedzUsuńOszty! aż zazdroszczę że miałaś okazję coś kupić i przebuszować
UsuńU nas jak zawsze tego nie ma a takie chęci są by chociaż spróbować
Mam krem BB 7 w 1 Alterry i jestem w nim zakochana, to jeden z najlepszych naturalnych BB jakie miałam. Kolor jest tylko jeden ale jak tam pani w sklepie twierdziła dopasowuje się do każdego koloru. Ja mam jasną karnację i mnie tam się idealnie dopasowuje. Krycie średnie- wystarczające, ochrona UV, lekki mat. Jest w postaci gęstej pasty ale naprawdę świetnie się rozciera.
OdpowiedzUsuńZ tuszu faktycznie nie jestem zadowolona bo choć ma fajną szczoteczkę to pod koniec dnia jakoś tak znika z rzęs, osypuje się.
Róz do policzków bardzo fajny.
Podkład też dobry krycie podobne do BB ale tu jest możliwość wybierania odcienia.
Błyszczyk do ust- jestem szczerze zachwycona, najlepszy jak na razie z dotychczas naturalnych wypróbowanych, żałuję że nie wzięłam więcej kolorów.
Ahh szkoda, że u nas tego nie ma bo chciałabym jeszcze tyle dokupić..
I pewnie jeszcze trochę sobie poczekamy o ile w ogóle zanim zdecydują się wprowadzić kolorowkę u nas.
Może należałoby wystosować jakieś pismo czy prośbę oficjalną do Rossmana żeby i u nas się zdecydowali na wprowadzenie kolorówki.
Ja też strasznie żałuję bo te produkty zapowiadały się tak obiecująco. Pozostaje nam mieć nadzieję, że kiedyś do nas dotrą....
UsuńRok 2012, mamy 2017 i nie zauważyłam, by coś się zmieniło... :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nigdy nie słyszałam o tej marce więc ciężko mi się na jej temat wypowiedzieć. Chociaż staram się być na bieżąco poprzez https://thebeauty-runway.com/ to takich kosmetyków nawet nie widziałam na półkach sklepowych. Muszę chyba bardziej się rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! Strasznie mnie cieszy, że nawet Rossman dostrzegł konieczność zaoferowania swoim klientom wegańskich odpowiedników kosmetyków. Szkoda tylko, że nie dotarły one jeszcze do Polski.
OdpowiedzUsuń