Pora podzielić się z wami nabytkami ostatnich 20 dni. Stwierdziłam że nie będę się rozdrabniała i zbiorę to wszystko do kupy. W końcu jestem z wami na stałe i na pełnym etacie więc zamęczę was i podkuszę.
Zacznijmy od nagrody z rozdania u Eweliny z Pracowni Porannych Przyjemności:
- Balsam do ciała Farmona Różana oraz krem do rąk Aloesowy
- Soraya Piękne Ciało - Balsam do ciała wyszczuplająco - antycellulitowy oraz Eveline Cosmetics Slim Extreme
- Cleanic - Chusteczki Anti - Acne dla cery trądzikowej lub mieszanej- szampon Schauma Śweiżość Bawełny i Syoss Color & Volume
- 3 szminki Hean City Fashion
- podkład Pestige Nude Foundation
- lakiery HEAN 5 szt
- cienie Hean 3 szt- Tusz do rzęs czarny Virtual
- Z tyłu - Celia Tonik i Celia Mleczko do twarzy
- Eveline Cosmetics - Krem do depilacji
- Herbatka Lotus Tea przywieziona z Kambodży,
- próbki Dermedic, Norel oraz SiquencesPofarciło mi się niesamowicie i chciała bym jeszcze raz podziękować.
Poza nagrodą sama sprawiłam sobie troszkę fantów- w końcu nie mogłam przewidzieć takiego zastrzyku chemii w mojej łazience.
Co zakupiłam:
-Krem na dzień antybakteryjny ziaja NUNO - o dziwo krem za 7,90 świetnie sprawuje się jako krem pod makijaż.
-Maskę do włosów Bingo Spa
- Dostałam tez krem Nivea Pure&Natural łagodzący krem na dzień
-Sprawiłam sobie też drugie opakowanie serum z probiotykiem z Bandi
Poza własnymi nabytkami pielęgnacyjnymi do przetestowania otrzymałyśmy z Agą kilka nabytków z Clareny i Delii- Niestety na efekty i nasze odczucia związane z pielęgnacją musicie trochę poczekać. W końcu pielęgnacji trzeba dać czas by móc o niej cokolwiek powiedzieć. W skład zestawów z Clareny wchodzi:
- Krem na dzień Clarena z serii Eco
-Krem pod oczy z serii Eco
Peeling Enzymatyczny dla skóry wrażliwej Clarena
-Oraz serum z 5% vit C wybielające przebarwienia.
Delia Zasypała nas tym razem kolorówką jednak do zestawu który mamy przetestować dołączono odżywkę do paznokci, którą przetestuje Agnieszka. Myślę, że opowie nam coś o niej po upływie 40 dni od rozpoczęcia kuracji. Tak mi się zdaje, że po takim czasie powinny pojawić się efekty.
Kolorówka:
Jak widzicie kolorówki jest dość sporo. Zaczynając od szminek Hean które bardzo mile mnie zaskoczyły, przechodząc do błyszczyków- tu też zaskoczenie, ale nie do końca miłe. O błyszczyku Bell mogłyście już przeczytać. Kolorówka nie wymaga wiekowych testów i żmudnej walki z systematyczną aplikacją. Mamy tu też kolejny polski BB crem który testuje Aga. Bazę pod makijaż Delii oraz bazę pod cienie Bell tonę lakierówki oraz tusz do rzęs. Zasiliłam kolekcje Sleekiem ale o tym tez już wiecie. Nie no nie mogłam się powstrzymać. Poza tym tyle narobiłam się przy swatchach więc chciałam jak najszybciej pokazać wam efekty. Kosmetyczkę Agi zasiliłam różem Sleeka Pixie Pink. Nie no całkiem sporo tego było w tym miesiącu. I jak zawsze rozdzieliłam zakupy nabytki na nasz piękny i uroczy duet.Oczywiście rozdzieliłam wygraną. Obdarowałam Agnieszkę i moją kuzynkę. W końcu 100 lat zajeło by mi zużycie całego pakietu. Ciekawość wsbudziły we mnie kosmetyki Celii. Z racji iż posiadam 3 środki do demakijażu mleczko powędrowało do Agnieszkowej łazienki. Ze mną został tonik stwierdziłam, że go przetestuję. Już teraz mogę powiedzieć wam, że umila życie przyjemnym kwiatowym zapachem.
Jak wiecie Aga jest fanką kremów do depilacji więc też obsypałam ją czymś co pozbawi naszą kochaną nóżek jak sarenka.
Maziałam się już 3 razy balsamem Soraya i powiem wam że ten zapach różowego pieprzu jest całkiem przyjemny!
Dokupiłam jeszcze kilka pierdułek.
-Masło do ciała z promocji na dodatek pochodzące z niskopółkowej firmy poprawiło mi humor. Miłe zaskoczenie nie tylko zapachowe. Świetnie nawilża i pachnie jak lody.
-Olejek Green Pharmacy- nareszcie!!
-Płyn do kąpieli z dodatkiem SLS i parabenów dla odmiany.
-Szampon z Alterry
-Puder matujący z Flormaru- a tak z ciekawości. Nie znam ich kosmetyków a póki co jedyne co może mi się przydać to puder. Więc zaczniemy eksploracje marki od pudru.
-Pędzelek do zdobienia paznokci który posłuży mi za pędzel do eyelinera.
-Skalpelopodobne urządzenie do podważania skórek i majstrowania przy paznokciach.
-Oraz mały gifcik od Agi Peeling i krem do stóp z Avonu. Więc jeśli najdzie mnie na przywracanie stóp do życia społecznego mam już czym dokonać reanimacji.
To masło pachnie jak kakaowe lody i kosztuje teraz 7,99 więc jeśli macie ochotę maziać się jak ja czymś pachnącym przyjemnie zróbcie rundkę do Rossmana.
Podkuszona zapachem- delikatnym ale dość dziwnym kupiłam. No zobaczymy albo skończy się swędzeniem albo przyjemną kąpielą.
Na tego dziada polowałam od kiedy wszedł na rynek. I co kupiła mi go Aga bo nigdzie w okolicy nie ma GP. OKROPIEŃSTWO.
Jeszcze nie użyłam poza tym Agi już wykańcza 1 opakowanie więc recenzje napisze dla was właśnie ona. Ja postaram się wykończyć pozostałe oleje i zostawię go na zaśkę.
I cała reszta obfocona cobyście miały na co popatrzeć. Póki co szykuję dla was kolorówkę pokarzę wam szminki Hean i te neonowe cienie i trochę pierduł. Na mazidła i smarowidła przyjdzie czas.
Chyba ucieknę dziś wcześniej spać. Jestem po wizycie u okulisty i zakrapianiu kropli poszerzających źrenice. Byłam ślepa jak kret 3 godziny i chyba dam oczkom odpocząć.
Pozdrawiam Klau.
Alterra z granatem - uwielbiam tą linię przede wszystkim za zapach.
OdpowiedzUsuńDostałam oczopląsu od ilości kosmetyków jaką pokazałaś w tym wpisie. Kiedy Ty to wszystko zużyjesz :-)
Ściskam :*
Jak pisałam podzieliłam się z Agi i z moja kuzynką bo jechałam akurat w odwiedziny więc nie wszystko ze mną zostało :)
UsuńO kurza blaszka :O Ale tego jest :) Wow! Ja bym nie miała gdzie tego pomieścić - chyba, że na podłodze w jakiś kartonie :) Suuper! :)
OdpowiedzUsuńJa miałam zawalony cały parapet tym wszystkim i też gubiłam się w tym co mam. Dlatego większość rozdzieliłam
UsuńMam szampon z Alterry z kofeiną i jestem z niego bardzo zadowolona:-)
OdpowiedzUsuńAle nowości :D czekam niecierpliwie na recenzje tych cudeniek :)
OdpowiedzUsuńDaj mi to masło do ciała! Jak ja po nie w najbliższym czasie nie pójdę, to chyba szlag mnie trafi ;x Miałam iść dziś, ale oczywiście nie mam jak wyjść. Wrrr :/
OdpowiedzUsuńIć bo fajne jest. ja się nim codziennie maziam
UsuńNie mogę iść, bo mam mokre włosy, suszarki brak, a na dworze piździ :( Wczoraj w panikę wpadłam, że będę chora, ale jednak nie... Nic mnie nie wzięło. Więc siedzę w domu i nawet nosa za okno nie wychylam :D Najgorsze jest to, że wczoraj byłam w cholernym Rossmannie z mamą. Ograniczyłam zakupy do minimum, bo myślałam, że będę musiała sama za nie zapłacić, a tu się okazało, że rodzicielka wyciągnęła kartę i postanowiła mnie w tej kwestii wyręczyć. Nie dość, że byłam zła, bo mogłam kupić więcej (:D) to jeszcze przy wyjściu tęsknym wzrokiem wypatrzyłam całą półkę tych maseł, ale już czasu nie miałam żeby się wrócić :(
Usuńdo 18 ci wyschną:D
Usuńhahaha skąd ja to znam
Nie wyschną :( Kurrw. Zaraz pójdę z mokrymi. Aż mnie tu nosi normalnie.
Usuńczapkę jakąś zawdziej i udawaj że masz stajla takiego hahaha
UsuńUlala, ile dobroci :) Miłego używania, testowania :)
OdpowiedzUsuńpełno tego :)
OdpowiedzUsuńale zbiory :DDD widzę kilka cacuszek- m.in. dla mnie kosmetyki Celii są warte uwagi, no i ta kolorówka :) ach ;)
OdpowiedzUsuńWszystko cudowne :) Do kolorówki to mam słabość :)
OdpowiedzUsuńJejciu ile cudowności tu widzę:D Niech mi ktoś przyślę taką paczuchę z Delli;p
OdpowiedzUsuńno nie mało tego :))))
OdpowiedzUsuńIle kosmetyków... Ja staram się nie robić takich zbiorczych postów zakupowych, bo jak mój mąż zobaczyłby ile kosmetyków kupiłam w przeciągu miesiąca, to chyba by zawału dostał :) Tylko pozazdrościć ;)
OdpowiedzUsuńno ja na szczęście nie mam przed kim się tłumaczyć :P
Usuńile cudowności *_* sama chętnie bym połowę przygarnęła :P
OdpowiedzUsuńu mnie ostatnio te olejki z GP można kupić w Naturze :)
pozdrawiam! :D
strasznie duzo tego! milego testowania!
OdpowiedzUsuńAle tego dużo! Chętnie bym przygarnęła te cudowności!:)
OdpowiedzUsuńNo jest tego trochę :)
OdpowiedzUsuńNo to widzę będzie spore testowanie!:D
OdpowiedzUsuńOj mam co robić przez najbliższe 3 miesiące :D
Usuńo kurde, ile tego jeesst :D
OdpowiedzUsuńile kosmetyków. :o
OdpowiedzUsuńWow sporo tego:-) Jeśli masz ochotę na jeszcze jedno rozdanie to zapraszam do mnie :-)
OdpowiedzUsuńFajne skarby!
OdpowiedzUsuńClarenę lubię, bardzo, stosuję obecnie linię diamentową, a serum z Vit. C czeka na swój czas, ale kiedyś doczeka.
Bandi Eco jeszcze nie poznałam, zostaje na razie przy ich Hydro Care - uwielbiam.
To serum jest fajne na podrażnienia ale nie wydajne. jak wiecie ja to często chodzę z podrażnionym ryjkiem więc takie coś powinno u mnie zagościć na stałe.
Usuńoj sporo tego :D gdzie Ty to wszystko mieścisz ? :P
OdpowiedzUsuńOmamuniu, ale się ślinię do kolorówki :P Hmm, najbardziej ciekawa jestem... pudru z Flormaru, neonowych cieni Hean i szminek ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję certyfikatu :D