środa, 17 października 2012

Baza Bell Perfect Skin Eyeshadow Base - z cyklu moje zawody miłosne


Baza Bell Perfect Skin Eyeshadow Base

Dziś opowiem wam o bazie pod cienie do powiek marki Bell. Która jak sam tytuł notki mówi jest jednym z moich bubelków. Jeśli ciekawi was dlaczego nie należę do zadowolonych posiadaczek tej bazy zapraszam na dalszy ciąg notki.

Baza Bell Perfect Skin Eyeshadow Base



Zacznijmy od bajek jakimi karmi nas producent:

Baza pod cienie wzmacnia kolor cieni, a także przedłuża ich trwałość na powiece. Skutecznie zapobiega ich gromadzeniu się w załamaniach powiek, obsypywaniu, a także nieestetycznemu zwałkowaniu. Zawiera mineralny filtr UVB. 

Cena: 19zł / 5g

Baza Bell Perfect Skin Eyeshadow Base

Moja opinia:

Baza do powiek ma bardzo przyjemną miękką konsystencję. Jednak przyjemność z użytkowania kończy się na lekkiej i miłej aplikacji. Zadaniem baz do powiek jest:

-podbijanie koloru cieni- Nie zaobserwowałam, aby przyczyniała się do wzmocnienia koloru,

-bazy do powiek mają przedłużyć trwałość makijażu- nie posiadam przetłuszczającej się powieki, a ostatnimi czasy moje cienie do powiek poprawiły swoją jakość, przedłużenia trwałości nie zauważyłam.

- baza ma zapobiegać rolowaniu się kosmetyków kolorowych w załamaniu powieki i zmarszczkach, tak w moim przypadku to jedyna z obietnic którą ta baza spełniła

Zastanawiacie się pewnie czy podrażniła moje powieki. Często narzekałam na różne dolegliwości związane z okolicą oczu spowodowane skłonnością do alergii skórnej. Jednak w tym przypadku testowanie przebiegało dość gładko. Nie odczułam pieczenia ani dyskomfortu.

Baza Bell Perfect Skin Eyeshadow Base

Macie tu zdjęcie ukazujące działanie bazy. na wysokości opisu cieni do powiek użytych w celu zaprezentowania właściwości wzmacniania koloru znajduje się baza Bell. Wprawne oko zauważy z pewnością że obszary pomiędzy cieniami  na wysokości napisów są jaśniejsze. Baza ma lekko fioletowawy kolor który na skórze przypomina białą mgiełkę.

Baza Bell Perfect Skin Eyeshadow Base

Reasumując jak widzicie na zdjęciu podkreślenia koloru brak. A to jedno z głównych kryteriów przy wyborze bazy do powiek. Baza zwiększa przyczepność cieni, i zapobiega rollowaniu jednak przedłużenie trwałości makijażu i wzmocnienie koloru nie jest jej mocną stroną.


Jeśli posiadacie tą bazę proszę podzielcie się ze mną waszymi opiniami na jej temat. Jestem ciekawa waszego zdania. I klasycznie proszę o polecenie bazy do powiek, najlepiej o właściwościach wygładzających.

Pozdrawiam Klau.

21 komentarzy:

  1. Nie używam baz, zwykle są bardzo zawodne a poza tym nie lubię się rozdrabniać na kosmetyki do każdej części ciała osobno. U mnie sprawdzają się kredki Jumbo z NYX jako bazy, a Milk to już w ogóle hicior. Wygładza, podbija barwę cieni, trzyma go przez cały dzień i chyba nigdy, nawet w największe upały, się nie roluje. Dodam, że nie mam tłustych powiek, może posiadaczki takowych nie byłyby aż tak zadowolone z kredek NYX.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tam jadę tą z essence i to też jak mi się przypomni :D lubię w płynnej postaci

      Usuń
    2. popieram to o Milk. Jest świetna. Ale baza tez sie ptzydaje, ja przestałam używac tych silikonowych w słoiczkach i przerzuciłam się na NYX HD, rewelacyjna jest.

      Usuń
  2. Szkoda, bo chciałam ją kupić :) No ale trudno :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że tak z nią kiepsko. To ja na razie zostanę przy mojej Hean i Cashmere :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie bardzo podoba mi się jej konsystencja. Na razie mam Hean, troszkę glutowata się zrobiła :P ale spisuje się całkiem ok.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam tej bazy i już raczej po nią nie sięgnę. U mnie dobrze spisuja się Macowe paintpoty i baza Hean :)

    OdpowiedzUsuń
  6. warto czytać takie opinie, zeby wiedzieć czego nie kupować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dlatego właśnie postanowiłam stworzyć własną bazę,
    każda z tych kupnych ma jakieś ale

    OdpowiedzUsuń
  8. Za tą cenę powinna być lepsza:|

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja lubię bazę od Artdeco. Działa bez zarzutu.:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. najlepiej podklad i puder na powieke a cienie beda sie trzymac, te bazy to tylko kolejna warstwa niepotrzebnego kosmetyku. Mam ta baze, na poczatku uzywalam ale potem po prostu mi sie nie chcialo, i tak sobie spoczywa w kosmetyczce :)...

    OdpowiedzUsuń
  11. Brr, nie kupię, dzięki za opinię, przynajmniej nie kupię i nie będę na nią klęła :) wolę już ArtDeco za niewiele wyższą cenę kupić.

    OdpowiedzUsuń
  12. Może się nie znam, ale jak dla mnie trochę wzmocniła kolor tego mineralnego cienia :)
    Patrząc na fotki ma podobną konsystencję jak moja baza...tylko, że pod podkład :D Z której akurat jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. minimalnie ale jeśli robi się makijaż z grubej rury to oczekuje się czegoś więcej.

      Usuń
    2. No wiadomo ;)
      Ale kosmetyki bell nie są znowu jakieś bardzo drogie, więc nie będzie Ci szkoda ;) Pomyśl sobie jakby to była baza za np 100 zł i dawała marne efekty...to by dopiero był zawód na całego :)

      Usuń
  13. lubię czytać o bubelkach ;) jakoś mi się humor poprawia, że nie padło na mnie :D a tak poważnie, niezwykle przydatne są takie posty, dlatego gratuluję! ;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. u mnie było porównanie baz pod cienie, też m.in. bell. Artdeco jest najlepsza, jednak cena może odstraszać. Będąc w DE zaoszczędziłam i kupiłam. Chociaż słyszałam o NYX kredce białej, że też jest dobra.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za zainteresowanie naszym blogiem.
Każdy komentarz jest dla nas niezmiernie ważny
i napędzający do dalszego prowadzenia bloga.
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie.
Klaudia i Aga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...