Witajcie, witajcie, witajcie!!!!!
Dziś lakierowy post shimmerowo-lazurowy. Pod moją lupę idzie lakier z firmy Barbra Colour Alike o numerku 456. Piękny jasnoniebieski lakier z błyszczącymi drobinkami który jakiś czas temu otrzymałam od Klaudii.
Lakier w kolorze błękitu nieba z małymi drobinkami które pod wpływem światła mienią się na srebrny i fioletowy kolor. Kupiony prze Klaudię w osiedlowej drogerii. Lakier na pewno Wam już znany bo z letniej kolekcji 2011 ale dopiero od niedawna gości on u mnie.
Skład:
Cena:
około 8 zł
Pojemność:
8ml
Moja opinia:
Lakier
jest bardzo płynny przez co powinno się go dobrze rozprowadzać na płytce
paznokcia, ale niestety tak nie jest. Jeśli się zapędzimy to lakier rozleje się na około płytki co bardzo nieestetycznie wygląda. Więc trzeba na niego uważać. Pędzelek lakieru jest dość cienki ale dość wygodny w
użyciu. przeszkadza mi troszkę końcówka nakrętki którą niezbyt wygodnie się trzyma w ręku szczególnie gdy malujemy prawą rękę a lewą manewrujemy pędzelkiem. Niestety aby uzyskać ładny kolor na paznokciu należy
nałożyć minimum trzy- cztery warstwy. Zapach jest dość mocny i drażniący. Schnie dość szybko, a to za sprawą lekkiego brokatu który ma w sobie, zazwyczaj takie lakiery schną szybciej. Lakier trzyma się
na paznokciach około 4 dni czyli jak dla mnie dość
długo ale sądzę że to za sprawą brokatu który utrzymuje dłużej lakier na paznokciach. Zmywa się go z lekkim oporem dlatego że jest z brokatem, ale za to nie barwi płytki ani nie przyczynia się do jej żółknięcia.
Plusy:
niska cena
łatwo się nim maluje
szybko schnie
nie pozostawia przebarwień na paznokciach
nie pozostawia przebarwień na paznokciach
Minusy:
ciężko się go zmywa
nie łatwo go dostać
A teraz troszkę zdjęć:
A ta wygląda lakier w przybliżeniu:
Cóż ostatnimi czasy nie mam jak wykonać dla was zdjęć w dziennym świetle. Ale nadrobię!
Znacie, nie znacie? Miałyście bądź macie? Jakie są Wasze opinie?
Znacie, nie znacie? Miałyście bądź macie? Jakie są Wasze opinie?
Mnie nie urzekł niestety. Czekam na komentarze-Aga.
Kolorek całkiem niezły, ale ja skreślam wszystkie lakiery, które potrzebują więcej niż 2 warstw do krycia...
OdpowiedzUsuńcałkiem fajny. niestety nigdzie nie widziałam lakierów z tej serii :) jestem póki co wierną fanką inglota
OdpowiedzUsuńno ja niestety też nie jestem przekonana... może to i dobrze, bo skoro ciężko go dostać, to nie będzie z tego powodu rozpaczy ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKolor mnie oczarował:D
OdpowiedzUsuńnie podoba mi się.
OdpowiedzUsuńŚwietny :) Uwielbiam takie błękity :)
OdpowiedzUsuńLubię niebieskości na pazurkach :) A trwałość z pewnością przedłużył brokacik.
OdpowiedzUsuńPiekny kolor i to tego blyszczacy mmm,ale ...no wlasnie ale...ciezko sie naklada i trzeba dac 3,4warstwy??to nie dla mnie oj nie.
OdpowiedzUsuńAle kolor, podoba mi się :) Odważny :D
OdpowiedzUsuńPiękny :) Widziałam ostatnio podobny w Bielsku Białej, ale się zastanawiałam jak to to wyglądać będzie na pazurku. Ale chyba wrócę po niego :) Podoba mi się !
OdpowiedzUsuńświetny kolor ;)
OdpowiedzUsuń