Jakiś czas temu podczas Paznokciowego Projektu Finish obiecałam Wam że zrecenzuję dla Was produkt Essence Nail Art o wdzięcznej nazwie peel off base coat. Jest to baza pod lakier która ma ułatwić nam zmywanie brokatowych topów z naszych paznokci. Od ponad miesiąca leżała ona w szafce i szczerze muszę się przyznać że o niej zapomniałam. Przypomniało mi się o niej właśnie podczas ostatniego tygodnia projektu finish gdzie postanowiłam przykleić folijkę na moje paznokcie i sprawdzić czy baza rzeczywiście się sprawdza.
Bazę zakupiłam dzięki jednej z blogerek która prezentowała ją w jednym ze swoich postów. Po jej dość dobrej recenzji pomyślałam, że Warto ją sprawdzić i pobiegłam do szafy Essence w Naturze. O dziwo tam była i czekała na mnie ostatnia i jedyna. Właśnie to denerwuje mnie w Naturze która mieści się w Galerii Łódzkiej. Jeśli coś wystawiają to po 2-3 sztuki na miesiąc i żeby znaleźć coś nowego trzeba się nieźle natrudzić. Zazdroszczę dziewczynom mieszkającym w Niemczech które mają o wiele lepszy dostęp do szaf Essence, nie mówiąc już o tym że jest tam o wiele więcej produktów tej firmy które u nas pojawiają się z dość dużym opóźnieniem albo wcale.
Opis producenta z opakowania :
Pojemność:
10ml
Cena:
9,99 zł
Skład:
Skład:
brak na opakowaniu
Moja opinia:
Baza zapakowana w kartonik z informacją jak używać produktu oraz szklanej buteleczki z pędzelkiem wyglądającej dokładnie jak lakier do paznokci. Baza jest w kolorze mlecznym i konsystencję lakieru. Gdy pomalujemy nią paznokieć ma barwę białą, natomiast gdy zaczyna schnąć zmienia się na bezbarwny top coat. Byłam bardzo ciekawa tego produktu jak się sprawdza na zdobieniach, brokatach oraz na zwykłych lakierach. Tak więc zabrałam się do malowania bazą i już nie mogłam się doczekać kiedy zedrę lakier z moich paznokci. Nawet zrobiłam zdjęcia step-by-step mojego użycia :). Po pomalowaniu bazą niestety musimy odczekać około 10 minut aby dobrze wyschła. Dopiero po tym czasie możemy zacząć malować paznokcie lakierem docelowym. jestem z natury bardzo niecierpliwa więc jedna ręka schła 10 minut a druga może z 5. Malowanie zwykłym lakierem na bazie peel-off nie jest pracochłonne. Maluje się na niej tak jakbyście malowali po prostu na paznokciu czy na bazie pod lakier. Lakier trzyma się na niej bardzo dobrze. Baza nie odpryskuje i mam wrażenie że przedłuża żywotność naszego lakieru na paznokciach. Wystarczy lekko podważyć patyczkiem lakier i zerwać go z paznokcia. jak zauważycie na zdjęciach poniżej, lakier nie zszedł całkiem z paznokcia, ale zdobienia które na nim były zeszły bez problemów. Ja jestem bardzo zadowolona z tego produktu, będzie mi na pewno wiele razy przydatny. W końcu będę mogła malować paznokcie lakierem z brokatem do woli, bez zbędnego mordowania się przy zmyciu ich z paznokci.
Plusy:
ułatwia zmywanie wszelakich ozdóbek i brokatu z paznokci
przystępna cena
wydajny
prawie bez zapachu
zrywając lakier nie niszczymy paznokci.
przystępna cena
wydajny
prawie bez zapachu
zrywając lakier nie niszczymy paznokci.
Minusy:
należy odczekać 10 minut po pomalowaniu bazą aby móc pomalować paznokcie zwykłym lakierem
nie nadaje się jako zastępca zmywacza gdy zabraknie nam go w domu
nie nadaje się jako zastępca zmywacza gdy zabraknie nam go w domu
A teraz step by step użytkowania:
2. Malujemy paznokcie ulubionym lakierem i cieszymy się nim do czasu kiedy nam się nie znudzi.
3. Kiedy chcemy zmyć paznokcie, po prostu podważamy lakier patyczkiem
4, Następnie zrywamy go z paznokcia
W ten sposób możemy cieszyć się zdrowym paznokciem bez drapania, piłowania pilniczkiem, skrobania i nerwów
Tak jak widzicie na zdjęciu lakier całkowicie nie zszedł z paznokci i musiałam poprawić go zmywaczem. Nie wiem czy to za sprawą mojego niedokładnego pomalowania bazą czy też dlatego że był to zwykły lakier bez brokatu, czy innych gadżetów do zdobienia paznokci. Niestety musiałam użyć jeszcze zwykłego zmywacza aby zmyć resztki lakieru, ale folijki na paznokciach już nie znalazłam. W każdym razie o wiele szybciej i lepiej poradziłam sobie z bazą essence niż jakbym miała zmywać lakier zwykłym zmywaczem.
I co myślicie o efekcie bazy peel-off? Macie ją w swoich kosmetyczkach? A może znacie jakieś fajne sposoby na szybkie i łatwe zmywanie brokatu i innych ozdób z Waszych paznokci?
Pozdrawiam -Agnieszka
Wow ... świetny produkt! Ja ostatnio miałam paznokcie z ozdobami i zza cholerę nie chciały mi się zmyć :) muszę jej poszukać u mnie :)
OdpowiedzUsuńJa miałabym wrażenie, że skoro pomaluję najpierw bazą, potem nałożę lakier lakier to tak czy siak szybko mi odpryśnie przez tę bazę...
OdpowiedzUsuńjak dla mnie zbędny gadżet, ale całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o niej słyszę:D
OdpowiedzUsuńOOOO...chyba będę koczować pod naturą :D Mam jeden brokatowy lakier którego zmywanie to po prostu katorga :D
OdpowiedzUsuńco prawda ją mam, ale jeszcze nie testowałam :) bo boję się, że mi lalkier od razu z nią zejdzie ;)
OdpowiedzUsuńa ciekawa jestem jak faktycznie z trwałością, czy to to nie zejdzie przy jakiejkolwiek pracy?
OdpowiedzUsuńŚwietny post : )
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs - do wygrania bransoletka Stradivarius(ostatni dzień trwania konkursu )
Powiem szczerze, że mnie nie przekonuje, zostane przy zmywaczu:)
OdpowiedzUsuńDla mnie każdy lakier jest peel off, bo chociaż wiem, że robię źle i nie powinnam, to zawsze zdrapuję lakier jak tylko odpryśnie. :D
OdpowiedzUsuńwart uwagi :] chyba zakupię (jeśli będzie)
OdpowiedzUsuńJa mam taką bazę z którejś edycji limitowanej, wiec nie wiem, czy to ten sam produkt.
OdpowiedzUsuńJednakowoż u mnie nie działa :/
mam bazę peel-off z limitki Essence i wcale nie przedłuża trwałości. na bazę nałożyłam czerwony lakier Ados o godz. 16, który bez ulepszaczy trzyma się 3-4 dni, a o 18 pojawił się odprysk - i to w połowie paznokcia! nie jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńNiezłe:D
OdpowiedzUsuńja kupiłam taki top z limitki marynarskiej,. ale się tak ładnie nie ściągał :(
OdpowiedzUsuńJa kupiłam tę bazę jak byłą w limitce i u mnie cały lakier schodzi bez problemu :)
OdpowiedzUsuńHuhu całe szczęście nie używam takich lakierów, bo bym leciała szukać tej bazy! :D Skrobanie brokatowych ozdób jest katorgą!
OdpowiedzUsuńbrdzo fajny ten preparat, szkoda ze wczesniej nie przeczytalam tej recenzji to bym ja zakupila, bo napewno sie przyda. coz, bedzie musiala poczekac.. :)
OdpowiedzUsuńKoncepcja fajna, ale nie jestem pewna, czy to na pewno nie niszczy paznokci...
OdpowiedzUsuńJa tam zostanę przy metodzie foliowej :).
OdpowiedzUsuńSuper :) zapragnęłam go mieć!
OdpowiedzUsuńTo fakt, w Naturze w GŁ coś dostać to masakra :/ może dlatego, że w Douglasie tez jest essence? nie wiem :/
ja mieszkam w Niemczech i mam zdecydowanie lepszy dostęp do tych kosmetyków, niż w Pl, w mojej miejscowości ;( baza świetna, też ją ostatnio kupiłam! :*
OdpowiedzUsuńszukałam właśnie takiej bazy i chyba jutro pójdę po nią :) mam nadzieję że w mojej naturze będzie bo u mnie jest ten sam problem :)
OdpowiedzUsuń