Biedronkowa zdobycz - Garnier Skin Naturals Essentials Intensive Hydration DAY

Hej, dziś troszkę o pielęgnacji naszych twarzyczek. Przychodzę do Was z moją zdobyczą Biedronkową. Oto ona:

 Choć nie mam jeszcze 30 lat - niestety niedługo to nadejdzie - postanowiłam zakupić ten krem przede wszystkim dla głębokiego nawilżenia mojej skóry która ostatnio cierpi na niedobór wody po kąpielach słonecznych. Lato po woli od nas odchodzi a moja skóra wręcz błaga o regenerację na jesień, tak więc rozejrzałam się za kremem i oto jest. Jak już zapewne pamiętacie mam naczynkową cerę, ale to nie tylko jeden mankament mojej cery, jest także mieszana i tu pojawia się problem. Jak znaleźć krem który będzie jednocześnie nawilżał, nie podrażniał i nie zostawiał tłustego filmu na twarzy? Ciągle szukam tego jedynego a tylko metodą prób i błędów mogę go odszukać więc z każdym wykończonym słoiczkiem kremu jednej firmy sięgam po drugie opakowanie ale już innej firmy. Dlaczego? Dlatego że  ten poprzedni kompletnie mi nie podpasował, i nie ma znaczenia tu cena czy marka. Zauważyłam że te droższe kremy wpływają gorzej na moją skórę twarzy niż te tańsze, chyba dlatego że mają zbyt dużo perfum w swoim składzie. Nie wiem czemu kobiety zachwycają się np Clarins? Dla mnie ta firma to tylko ładne opakowania, piękne szklane słoiczki a w środku naperfumowany bubel jakich mało. Ale nie o Clarins tu mowa a o Garnierze. Garnier też nie ma zbyt dobrych opinii na rynku kosmetycznym, ale to chyba jedna z niewielu firm która stała się dość tania i dużo kobiet sięga po nie w drogeriach. Niestety nasze polskie kosmetyki choć są dobrych jakości ostatnio przesadziły troszkę z cenami, chyba za sprawą Nas wszystkich -  blogerek które bardzo chwalą to co polskie. A szkoda bo coraz mniej osób będzie po nie sięgać. Tak więc sięgamy po Garniera który rozchodzi się jak świeże bułeczki kusząc proomocjami. Ale dość tej paplaniny i moich przemyśleń czas na krem który obecnie posiadam. Garnier Skin Naturals Essentials Anti- Age 30 + Krem dla ochrony młodości skóry na dzień. 

Opis producenta:

Krem dla ochrony młodości skóry DZIEŃ skóra normalna i mieszana. Skóra jest długotrwale nawilżona, orzeźwiona, jedwabista i miękka. Garnier połączył oczyszczającą moc ekstraktu z winogron oraz witaminę E o właściwościach ochronnych w nawilżającej formule żelu-kremu, aby kompleksowo i skutecznie odpowiadać na potrzeby skóry normalnej i mieszanej. Stosuj na oczyszczoną skórę, lekko wmasowując ruchami okrężnymi od środkowej do zewnętrznej części twarzy. 

Skład:

Cena:

14,99 zł za 50 ml

Opis i moja opinia:

Krem znajdziemy w pięknym plastikowym zielonym pudełeczku z białą zakrętką, a w środku mleczno- zielony krem-żel o pięknym winogronowym i  świeżym zapachu. Krem przeznaczony jest dla skóry mieszanej i normalnej do stosowania na dzień. Oczywiście jest to krem przeciwzmarszczkowy, mam kilka zmarszczek w okolicach oczu ale nie zauważyłam żeby były zmniejszone czy też zniknęły. Dobrze się wchłania i ma fajną konsystencję, pięknie nawilża skórę która staje się jędrna i zdrowa. Moja skóra poprawiła się, czuję że jest bardziej nawilżona. Natomiast kompletnie nie sprawdza się w ciągu dnia. Dobrze współgra z podkładem, nie roluje się i nie pozostawia plam na twarzy kiedy podkład się zmywa, ale niestety świecę się po nim masakrycznie.Nawet po dokładnym pokryciu twarzy matującym pudrem skóra po 1-2 godzinach jest świecąca tak jakby była pokryta oliwką. Skoro krem jest do skóry mieszanej to dlaczego się po nim świecę? Postanowiłam używać go na noc ponieważ dobrze nawilża, a po nocy zmywam tłusty filtr rano i wszystko jest w porządku. Ale nie mam kremu na dzień :(

Plusy:

świetnie nawilża

ładnie pachnie

jest bardzo wydajny

ma przystępną cenę

dobrze współgra z podkładem 

idealny na noc

Minusy:

zostawia tłusty filtr na twarzy

nie nadaje się dla mieszańców i tłuściochów na dzień

Tak więc nadal szukam kosmetycznego remedium dla mojej skóry na dzień. Zastanawiam się nad nowym kremem La Roche Posay Effaclar Mat - seboregulujący a zarazem nawilżający krem na dzień. Jestem bardzo zadowolona z tej firmy i mimo drogiej ceny kosmetyków które są dostępne tylko w aptekach, wiem że warto wydać więcej dzięki ich jakości. 

Wracając do Garniera nie kupię już więcej tego kremu i nie pokuszę się na promocję obiecuję! A wy jak walczycie z przesuszoną i tłustą skórą? Jakiego kremu używacie na dzień? Polećcie mi coś plisss!! 

A może któraś z Was używała już Effaclar Mat?

 Czekam na komentarze z niecierpliwością- Aga