A zrobiłam takie sobie coś. I postanowiłam puścić to w świat. Nie tylko na blogu, tez na MakeupBee. Puściłam ten makijaż jako zgłoszenie do konkursu o tematyce powrotu do szkoły. No można delikatnie, ale można też kolorowo. Jeśli już są uparciuchy niech się bawią. Nie każdy musi wyglądać jak królowa Angielska. Jest dość kolorowo ale mimo wszystko świeżo. Bez przegięcia w żadną stronę.
A wiec jeśli się podoba kliknijcie luva, poprzeglądajcie inne prace pewnie coś wpadnie wam w oko. Tona inspiracji tam siedzi. A jak wiadomo Mistrzem to ja nie jestem są lepsi.
Macie tu też efekty krycia Revlon Colorstay- Bez porównania z poprzednimi fotkami co? Bajecznie kryje, póki co nie zapycha mnie ani nie szkodzi. Mam tylko zastrzeżenia do zapachu, przypomina płyn do spryskiwaczy. Na recenzję zasługuje, ale pewnie pod koniec opakowania.
Za sprawą kochanej Eweliny widzicie na moich powiekach paletę 120 Beauties Factory. Przetestuję ją troszkę. Nie wiem czy odważę się cykać 120 swatchy, ale jeśli fortepian spadnie mi na głowę pewnie to zrobię.
Ogólnie pierwsze wrażenia są dość nieciekawe. Ten makijaż to zabawa bez baz pod cienie. W efekcie odpuszczenia sobie tego specyfiku walczyłam z dość mocarnymi osypkami. Ale jak wiecie to mam już dość opanowane i nie było strasznie. Nie musiałam malować twarzy ponownie, aby pozbyć się plam. Twarz była dobrze przypudrowana więc delikatnie zmiotłam osypki.
O dziwo nawet światło było fajne, zdjęcia wychodziły. No bajka. Dawno tak miło nie robiło mi się żadnego makijażu. Oby tak dalej!
Do wykonania tego makijażu użyłam:
- Podkładu Revlon Colorstay nr 150
- Pudru My Secret Loose Powder
- Różu Sleek Pixie Pink
- Bronzera W7 Honolulu
- Cienie z palety 120 Beauties Factory
- Żelowy eyeliner Essence nr 01
- Tusz Golden Rose 3D
- Szminka Golden Rose nr 98
- Błyszczyk Bell Glam Wear nr 032
Podpowiadajcie w jakich kolorach chciały byście zobaczyć coś na moim oku, albo what ever podpowiadajcie inspiracji mi brakuje.
Pozdrawiam Klau.
Mnie się podoba, kolorystyka jest dość ciekawa, ładnie połączona. Twoje oczy po prostu hipnotyzują !;)
OdpowiedzUsuńCudne oczka!
OdpowiedzUsuńeeej, nie fair. Na miniaturce patrzę, prościzna. A Ty mi takie o tutaj. Foch.
OdpowiedzUsuńJa chcę zielenie :P
w tygodniu ten w brązie i zieleni puszczę w poście. właśnie robiłam makijaz i przez głupi eyeliner spieprzyłam
UsuńJa chcę zobaczyć makijaż w RUDYCH kolorach na Twoich oczkach. Miedziane, pomarańczowe, kasztanowe, marchewkowe nawet!
OdpowiedzUsuńmusze paraguaye rozbroić bo jakoś nie mam czasu się zabrac a grayowa mnie natchnęła na morskość a mam pośredni zbliżony cień do tego.
UsuńMasz piękne oczy! Makijaż śliczny!
OdpowiedzUsuńGenialne!!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie makijaże (ale nie na sobie :P).
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :)
Do szkoły z pewnością za mocny (choć jeszcze zalezy jaka to szkoła ;))
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, świetny dobór kolorów i wykonanie, efekt końcowy jest niesamowity :) Jedyne co bym zmieniła, to nałożyła jakiś bardziej pogrubiający tusz.
no niestety w trakcie stosowania revitacelu tuszowanie to koszmar. a nie ukrywam lepszy tusz by mi się przydał
UsuńWidziałam już go na pszczole :)
OdpowiedzUsuńNa pszczole zawsze szybciej bo zanim ja się rozpiszę to łooo
UsuńBardzo mi się podoba, ja w sumie do szkoły mogłam się tak malować - delikatny, ale kolorowy ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznota! <3 Uwielbiam to pierwsze foto :*
OdpowiedzUsuńKolorowo, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńjak najbardziej mi się podoba... szczególnie przejście z tego jasnego cienia :)
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie intrygujące mrrrr pięknie
OdpowiedzUsuńjakie piękne cienie! :)
OdpowiedzUsuńCudowny makijaż! Prześliczna jesteś ;*
OdpowiedzUsuńjesteś piękna kobieto wiesz?? :)
OdpowiedzUsuńJaka Ty tu śliczna jesteś! :) Podoba mi się zwłaszcza z tą niebieskością w wewnętrznym i zielenią w zewnętrznym kąciku oka :)
OdpowiedzUsuńTa zieleń ładna jest korci mnie by coś zrobić ale te powieki durne nadal przez flosa mam podźgane z resztą wiesz
UsuńCieszę się że ci się podoba
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten makijaż!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Tym milej mi te słowa czytać
OdpowiedzUsuń