piątek, 1 sierpnia 2014

Z innej beczki


Zaryzykowałam- zakupy z Chin kojarzą się z mega tandetą i wyrzucaniem kasy w błoto. 
Jak potoczyły się moje losy w tej sprawie?

Czy warto czekać ponad dwa tygodnie na  przesyłkę?
Czy to co widzisz na stronie internetowej odzwierciedla to co dostajesz w swojej przesyłce?
Czy zamawiając biżuterię z Chin wyrzucasz pieniądze w błoto?

Jeśli chcesz poznać odpowiedź na te pytania czytaj dalszy ciąg notki.



Zacznijmy od tego, że większość biżuteryjnych hitów, które wiszą na stojakach w sklepach, które kupujemy za całkiem spore sumki produkowane jest w Chinach.

Jestem fanką Łańcuchów! A swój ostatni kupiłam w New Yorker-ze za 49 zł po przecenie......
Moje zakupowe poszukiwania skłoniły mnie do eksperymentu- za małą kwotę rzecz jasna na próbę. 
Nigdy nie zamawiałam biżuterii z Chińskich sklepów.

Wydałam 20 USD na przyjemności i muszę stwierdzić, że było warto.
Biżuteria nie umarła po pierwszym wyjściu i podejrzewam że dość długo ją ponoszę.


 Biżuteria w tym poście pochodzi z DressLily


11 komentarzy:

  1. Coś w tym jest. Kupiłam kiedyś z mamą piękny naszyjnik w Reserved, który już chyba po trzecim użyciu się rozsypał. A tani nie był.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm..jakby to rzec...Na naszym rynku wszystkie ciuchy, dodatki i buty pochodzą z Chin...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie, więc po co przepłacać - raz marża sklepowa później pośrednik który to sprowadzał i pieniądze uciekają a tu prosto z źródła i z darmową wysyłką

    poza tym mają tam taki wybór, że idzie oszaleć

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna, a ten kolczyk boski (kolczyki) - niebieskie (chyba) ;)
    mnie korci nausznica ale nigdy nie wiem na którą się zdecydować ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja zamawiam na allegro te chińskie rzeczy, nawet nie tak dużo wychodzi : )

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna biżuteria, idę popatrzeć co tam jeszcze ciekawego mają na stronie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne rzeczy, nie rozumiem awersji niektórych osób do sklepów typu "chińczyk" skoro większość rzeczy, które kupujemy w sieciówkach też wędruje do nas z Chin i okolic

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie przejść się po galerii a ciężko będzie wyszukać coś nie wyprodukowanego w chinach

      Usuń
  8. Te pierwsze kolczyki zamówiłam wczoraj, ale w polskiej hurtowni :D za szalone 7 zł :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam wszystkiego rodzaju łańcuchy <3 :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za zainteresowanie naszym blogiem.
Każdy komentarz jest dla nas niezmiernie ważny
i napędzający do dalszego prowadzenia bloga.
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie.
Klaudia i Aga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...