Nareszcie ze mną kąpiel do włosów z octem z malin firmy Marion. Czekałam na niego bardzo długo ponieważ nigdzie nie mogłam go dostać ale dzięki kochanej Klaudii i Asi które zapolowały na nią dla mnie
w końcu mogę się cieszyć zapasem kilku buteleczek na zaś :)
Jak już bardzo dobrze wiecie, mam fioła na punkcie malin ich smak i zapach jest dla mnie obłędny. Nie mogę doczekać się już lata kiedy będę mogła zjeść świeże owocki mniam. Ale wracając do kuracji odbudowującej z firmy Marion , szczerze mówiąc byłam jej bardzo ciekawa. Przede wszystkim dlatego, że opanowała wszystkie blogi, można ją znaleźć wszędzie w sieci i usłyszeć wiele opinii tych dobrych i tych złych. Ja jak zwykle zawsze sprawdzam je na sobie i nie zawsze zgadzam się z opiniami które czytam, jak mi coś nie pasuje poprostu od razu daję Wam znać. Jak myślicie jaka będzie moja opinia na temat tego produktu? Zapraszam do poczytania.
Opis producenta:
Kąpiel
odbudowująca włosy
Ocet z malin-dzięki kwaśnemu pH eliminuje pozostawione na włosach przez twardą wodę osady wapniowe oraz zamyka łuski włosa co ułatwia rozczesywanie włosów i nadaje im połysk. Wzmacnia osłabione zabiegami chemicznymi włosy, przywraca im miękkość i sprężystość.
Koktajl owocowy - normalizuje warstwę rogową skóry, uaktywnia metabolizm białek niezbędnych do budowy włosów, działa nawilżająco i wygładzająco.
Sposób użycia:
Po umyciu włosów dowolnym szamponem i zastosowaniu odżywki lub 60 sekundowej maseczki do włosów Nature Therapy, spłukać włosy obficie wodą, rozprowadzić preparat na całej długości włosów, wmasować, odczekać około 1 minutę, następnie spłukać letnią wodą. Preparat przeznaczony do codziennego stosowania. Opakowanie starcza na 5 użyć, przy długich włosach. Najlepsze efekty uzyskuje się w połączeniu z pozostałymi produktami z tej samej serii.
Skład:
Cena:
ok 9 zł
Pojemność:
130ml
Moja opinia:
Produkt zamknięty w plastikową przezroczystą buteleczkę z nakrętką która moim zdaniem jest niepraktyczna ponieważ podczas aplikacji możemy wylać zbyt dużo produktu na raz. Najlepiej sprawdziłby się spray aby dobrze i łatwo rozprowadzić produkt na włosach. Jeśli chodzi o wnętrze butelki to znajdziemy w niej wodnisty płyn o dość mało intensywnym zapachu malin. I to mnie bardzo zmartwiło, ponieważ taka sama kąpiel z Yves Rocher choć dwa razy droższa pachnie niebiańsko. Spodziewałam się lepszego zapachu ale za to nie zawiera tak gnębionego przez wszystkich SLS, SLES i parabenów. Niestety YR je zawierał o ile moja pamięć nie myli. Produkt łatwo rozprowadza się po całej długości włosów. Zazwyczaj nakładam go na skalp i wmasowując lekko płyn z którego powstaje lekka piana aż po same końce włosów. Pozostawiam na minutę zgodnie z zaleceniami producenta i spłukuję obficie letnią wodą. Włosy tuż po nałożeniu mgiełki stają się miękkie, a dzięki zawartości octu włosy po wysuszeniu są gładkie za sprawą zamknięcia łusek włosowych a co za tym idzie nie rozdwajają się. Poza tym oczyszcza i dezynfekuje głowę skóry która za sprawą odżywki czy też szamponu który zawierał sporo chemii wypłukuje ją. Najgorsze jest to że mam dość długie włosy (za łopatki) i taka kąpiej starcza mi na max 5-6 myć. Generalnie nie pasuje mi tylko zapach który jest za mało intensywny reszta odpowiada mi w zupełności.
Produkt zamknięty w plastikową przezroczystą buteleczkę z nakrętką która moim zdaniem jest niepraktyczna ponieważ podczas aplikacji możemy wylać zbyt dużo produktu na raz. Najlepiej sprawdziłby się spray aby dobrze i łatwo rozprowadzić produkt na włosach. Jeśli chodzi o wnętrze butelki to znajdziemy w niej wodnisty płyn o dość mało intensywnym zapachu malin. I to mnie bardzo zmartwiło, ponieważ taka sama kąpiel z Yves Rocher choć dwa razy droższa pachnie niebiańsko. Spodziewałam się lepszego zapachu ale za to nie zawiera tak gnębionego przez wszystkich SLS, SLES i parabenów. Niestety YR je zawierał o ile moja pamięć nie myli. Produkt łatwo rozprowadza się po całej długości włosów. Zazwyczaj nakładam go na skalp i wmasowując lekko płyn z którego powstaje lekka piana aż po same końce włosów. Pozostawiam na minutę zgodnie z zaleceniami producenta i spłukuję obficie letnią wodą. Włosy tuż po nałożeniu mgiełki stają się miękkie, a dzięki zawartości octu włosy po wysuszeniu są gładkie za sprawą zamknięcia łusek włosowych a co za tym idzie nie rozdwajają się. Poza tym oczyszcza i dezynfekuje głowę skóry która za sprawą odżywki czy też szamponu który zawierał sporo chemii wypłukuje ją. Najgorsze jest to że mam dość długie włosy (za łopatki) i taka kąpiej starcza mi na max 5-6 myć. Generalnie nie pasuje mi tylko zapach który jest za mało intensywny reszta odpowiada mi w zupełności.
Plusy:
niska cena
ładny choć słaby zapach malin
oczyszcza włosy i skórę głowy
włosy miękkie i gładkie
nie plącze włosów
niska cena
ładny choć słaby zapach malin
oczyszcza włosy i skórę głowy
włosy miękkie i gładkie
nie plącze włosów
Minusy:
mała wydajność
trudna dostępność najczęście w osiedlowych drogeriach rozchodzący się jak świeże bułeczki
trudna dostępność najczęście w osiedlowych drogeriach rozchodzący się jak świeże bułeczki
Pozdrawiam - Aga.
sadze,że jest to dobry produkt ale nie niezastąpiony
OdpowiedzUsuńW niedalekiej przyszlosci urodze notke o tym samym ;p tylko odzywce bez splukiwania :p pachnie ok ale cudow nie ma.. Jak mialam suche wlosy i ciezko sie rozczesywaly tak problem pozostal.. :)
OdpowiedzUsuńPogodowa :)
Sorki ale pisze z tel i nie moge sie zalogowac..
nie mialam ;)
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę wypróbować ten produkt, ale do tej pory nie widziałam go NIGDZIE ;(
OdpowiedzUsuńJa z dwojga "złego" wolę truskawy aniżeli maliny, choć jeśli chodzi o zapach malinowych kosmetyków to kjest on równie pożądany :) A o tym produkcie to już tyle złego i tyle dobrego, że chyba trzeba samemu spróbować, bo opinie są bardzo podzielone. :)
OdpowiedzUsuńChyba sobie kupię w końcu :)
OdpowiedzUsuńJak ją gdzieś znajdę to pewnie się skuszę, chociaż podobne efekty u mnie daje zwykła odżywka.
OdpowiedzUsuńJa mam spray z tej serii ale żadnych efektów nie widzę
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja ;)
OdpowiedzUsuńJedna z lepszych jakie czytałam ;)
Zapraszam na konkurs - do wygrania bony na buty ;)
Warto spróbować ;)
Miałam ją i u mnie nie zrobiła nic nadzwyczajnego.
OdpowiedzUsuńhttp://ekosm.pl/ jeżeli ktoś nadal szuka to na tej stronie można zamówić ;) w Warszawie odbiór osobisty sama chyba się na nią skuszę tylko właśnie w sprayu :)
OdpowiedzUsuń