Mój Tata mawia "Nie pomoże puder, róż, kiedy stara dupa już". Ale ja nie była bym taka pewna tego stwierdzenia. Dobrze wykonany makijaż ujmuje lat, podkreśla urodę i przywraca pewność siebie. W moim przypadku nie ma jeszcze mowy o odmładzaniu. Szukam pudru, który poradzi sobie z przetłuszczającą się strefa T oraz utrwali dostatecznie dobrze makijaż bym mogła cieszyć się dopracowanym wizerunkiem. Jako miłośniczka sypkich pudrów musiałam prędzej czy później wsadzić swoje paluchy do słoiczka z napisem Dermacol.
Dziś więc porozmawiamy o moich odczuciach związanych z pojawieniem się w moich zbiorach transparentnego pudru Dermacol Invisible Fixing Powder.
W słoiczku drzemie transparentny puder matujący, mający za zadanie utrwalać makijaż. Poza puszkiem do opakowania załączono pędzelek. Ani puszek ani pędzelek nie jest zbyt praktyczny. Nakładam więc puder własnym pędzlem do pudru. Słoiczek w którym mieszka puder jest dość estetyczny. No oczywiście nie można go porównywać do markówki. Ale czego oczekiwać po pudrze za 35zł. Plastik z którego wykonano opakowanie jest dość twardy więc wątpię abym go rozwaliła.
Co do pudru jest drobno zmielony i nie jest tępy. Jego konsystencja przypomina nieco skrobię ziemniaczaną- jest nieco śliski. Dzięki temu fajnie omiata się nim buzię. Ta konsystencja i sposób przyczepności pudru do twarzy sprawia że bankowo nie zrobimy sobie na niej maski.Co do jego transparentnych właściwości potwierdzam. Jednak musimy go nieco rozetrzeć pędzlem by wtopił się w skórę. Co do właściwości matujących. Nie jest mistrzem. Powstały przy jego użyciu mat ma charakterystyczny wygląd. Nie jest to tępy mat sprawiający, że nasze twarze zaczną wyglądać jak pokryte sypkim gipsem. Trwałość efektu nie powala na kolana. Mat utrzymuje się na buzi do 4 max 5 godzin u osób z cerą tłustą. Mieszaniec wytrzymuje z nim ciut dłużej. Do testu wykorzystałam moją wielbiącą kosmetyki Ciocię. Oczywiście nie obyło się bez zakoszenia mi szminki. Fajnie mieć w rodzinie kosmetyczną wariatkę seniorkę. Moja Ciocia to tłuścioch- Nie chodzi o tusze lecz skórę. Ja to mieszaniec- z resztą stali bywalcy już wiedzą. Wymalowałyśmy się w trakcie kawki i czekałyśmy na efekty. No cóż Cioteczka świeci się szybciej. Więc nie jest to ideał. W sumie nigdy nie miałam pudru który zapewnił by mi mat na cały dzień. Co do utrwalania makijażu. Hmm Ostatnio nie miewam problemów z trzymaniem się całej tej oprawy urody jaką noszę na twarzy. I przyznam, że nie jestem w stanie stwierdzić czy on rzeczywiście coś robi w tym temacie.
Cena: około 35zł / 13g
Plusy:
Fajna przyjemna w aplikacji konsystencja
Puder nie jest suchy, tępy
Nie wywołuje na twarzy efektu maski gipsowej
Rzeczywiście jest transparentny- pod warunkiem, że poświęcimy chwilę by ładnie go rozetrzeć
Minusy:
Nie praktyczne akcesoria
Mat nie trwa wiecznie
Wątpliwe właściwości utrwalające makijaż
Pozdrawiam Klau.
Ładnie wygląda;)
OdpowiedzUsuńJa już znalazłam swojego faworyta z Lumene :) Dermacol jakoś nigdy mnie nie kusił i jak widzę słusznie :)
OdpowiedzUsuńA może wypróbuj ten z Synergen z Rossmana, chociaż przy cerze tłustej ciężko dłużej utrzymać mat, czasem wystarczy jedno czy dwa dotknięcia bibułką matującą:)
OdpowiedzUsuńJa lubię pudry transparentne oni czegoś takiego raczej nie mają
Usuńja też szukam ideału :)
OdpowiedzUsuńJa cały czas szukam, może i ten wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńZnaleźć idealny puder to nie łatwa sprawa... obserwuję :)
OdpowiedzUsuńNo cóż, nie miałam z nim do czynienia i raczej się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńKoleżanka poleciła mi Stay Matte Rimmela i ja jestem wniebowzięta i do niego powrócę po wielu innych testach(mam jasny odcień) ona tłuścioszek również (ona ma transparentny) :) Polecam sprawdzić w Rossmanie przy okazji szperania kosmetycznego :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam puder Fix&Matte z Essence ;) Ale z wielką chęcią wypróbowałabym jeszcze Dermablend :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia, a pudru nie znam. Odkąd odkryłam minerały wprost w nich tonę. ;-)
OdpowiedzUsuńRimmel ssie po 3 h się świecę. essence ma tępa konsystencje i jest grubo zmielony czuje się jakby ktoś smarował mnie gipsem.
OdpowiedzUsuńWięc odpada
oo nie widziałam nigdy tego pudru, miałam w czasach bardzo złego stanu cery cover z Dermacolu. Mi służy Rimmelowy puder matujący
OdpowiedzUsuńNigdy nie mialam tego pudru.Ostatnio spobobal mi sie sypaniec z Essence fix matte/zrobilam jego recenzje jesli jestes ciekawa;) a moj ukochany to lily lolo ;)
OdpowiedzUsuńz Dermacolu posiadam podkład, ale stosuje go wyłącznie jako korektor do twarzy i w tej roli spisuje się doskonale
OdpowiedzUsuńMnie korci na ten podkład właśnie w celu korekty :D
UsuńBardzo lubię sypkie pudry, właśnie transparentne :)
OdpowiedzUsuń