Witajcie!
Wiosna idzie do nas wielkimi krokami, a wraz z nią przebudzamy się z zimowego letargu i zrzucamy kurtki na rzecz bardziej skąpych ciuszków. Wiadomo, że w tym okresie zaczynamy myśleć o zrzuceniu zbędnych kilogramów po zimie, zdrowiej sie odżywiamy, częściej wychodzimy na spacery i mamy większą ochotę na ruch. Na wiosnę także zaczynamy bardziej dbać o nasze ciało, chcemy je ujędrnić, aby na lato gdy słońce będzie kąpało nasze ciało swymi promieniami pięknie prezentowało się w stroju kąpielowym. Na pomoc przychodzą nam różnego rodzaju kremy, sera czy tez żele ujędrniające i wyszczuplające skórę. Jednym z nich jest produkt firmy Eveline z serii Slim Extreme 4D Professional czyli krem-serum przeciw rozstępom.
Rozstępy pojawiają się w różnych etapach naszego życia, nie tylko wtedy gdy przybędziemy na wadze w trakcie ciąży czy też po prostu nadwagi. Mogą pojawiać się w okresie młodości gdy nasze kości rosną bardzo szybko, a ciało nie nadąża z rozciąganiem. W takich momentach należy szczególnie dbać o skórę pleców, brzucha, ud czy piersi. Wystarczy zwykła dziecięca oliwka, a nasza skóra będzie jędrna i elastyczna, a rozstępy nie będą się na niej pojawiać. Ale gdy niestety jest już po fakcie i takowe posiadacie, na pomoc moga Wam przyjść kremy takie jak ten z Eveline. W jaki sposób pomaga? O tym przekonacie się czytając dalej, teraz opis producenta:
A co sądzę o nim ja?
Ja o nim nic nie sądzę, ponieważ go nie używałam. Ale za to dałam je mojej koleżance która jak zobaczyła ten produkt, postanowiła go dla mnie przetestować. Podzieliła się ze mną swoją opinią i ja zaraz ją Wam przedstawię. Krem znajdziemy w dość pokaźnej tubie, a wewnątrz niej biały skoncentrowany krem czyli serum. Kloeżanka skoncentrowała się na swoim brzuszku po ciąży i postanowiła właśnie tą partię smarować przez miesiąc, ponieważ przez ten czas miała być widoczna poprawa. Stosowała krem zgodnie z zaleceniami producenta, prócz jednego - smarowała się nim tylko wieczorem. Po miesięcznej kuracji skóra na brzuchu stałą się jędrniejsza, bardziej nawilżona i napięta. Rozstępy stały się jaśniejsze i prawie niewidoczne. Jeśli chodzi o cellulit, to go nie było w tej partii ciała i nie ma, więc nie ma porównania. Krem wraz z ćwiczeniami poprawił kondycję brzucha, a uczucie chłodu dzięki nałożeniu kremu zwiększyło efekt. Tak jak sądziłam, kremy tego typu poprawiają elastyczność i nawilżają skórę. Bez ćwiczeń i diety nic nie wskóramy samym kremem. Są to dobre wspomagacze, ale nie zrzucimy wagi dzięki nim.
Ja o nim nic nie sądzę, ponieważ go nie używałam. Ale za to dałam je mojej koleżance która jak zobaczyła ten produkt, postanowiła go dla mnie przetestować. Podzieliła się ze mną swoją opinią i ja zaraz ją Wam przedstawię. Krem znajdziemy w dość pokaźnej tubie, a wewnątrz niej biały skoncentrowany krem czyli serum. Kloeżanka skoncentrowała się na swoim brzuszku po ciąży i postanowiła właśnie tą partię smarować przez miesiąc, ponieważ przez ten czas miała być widoczna poprawa. Stosowała krem zgodnie z zaleceniami producenta, prócz jednego - smarowała się nim tylko wieczorem. Po miesięcznej kuracji skóra na brzuchu stałą się jędrniejsza, bardziej nawilżona i napięta. Rozstępy stały się jaśniejsze i prawie niewidoczne. Jeśli chodzi o cellulit, to go nie było w tej partii ciała i nie ma, więc nie ma porównania. Krem wraz z ćwiczeniami poprawił kondycję brzucha, a uczucie chłodu dzięki nałożeniu kremu zwiększyło efekt. Tak jak sądziłam, kremy tego typu poprawiają elastyczność i nawilżają skórę. Bez ćwiczeń i diety nic nie wskóramy samym kremem. Są to dobre wspomagacze, ale nie zrzucimy wagi dzięki nim.
A co Wy sądzicie o takich kremach, według Was warte są uwagi czy też nie? Pomogły Wam kiedykolwiek tego rodzaju kosmetyki same czy wspomagałyście się dietą i ćwiczeniami?
Pozdrawiam - Aga.
Lubię takie kremy - wiadomo, że cudów nie zrobią, ale efekt napięcia skóry to zawsze coś:) Nie lubię tylko tego chłodu...
OdpowiedzUsuńO, mam serum z Eveline Slim Extreme 3D Spa! Obecnie używam z przyzwyczajenia, bo nawilża i daje mój ukochany efekt chłodzenia. Ogólnie dzięki niemu szybciej schudłam na udach i na tyłeczku, boczki też kontroluje :) Do biustu - również świetny, przywrócił moim piersiom jędrność po diametralnym schudnięciu.
OdpowiedzUsuńno cóż, blizny kremem raczej się nie usunie. Raczej nie takim :) a szkoda, bo bym kupowała masowo :D
OdpowiedzUsuńMuszę sprawić sobie taki krem. To będzie motywacja do zrzucenia brzuszka, bo jak już będę mieć krem to może i częściej ćwiczyć będę? Okaże się ; ))
OdpowiedzUsuńMam inny krem z Eveline, wyszczuplająco-ujędrnaniący i właśnie dla tego ujędrnienia go stosuję :D
OdpowiedzUsuńJa już w tego rodzaju specyfiki nie wierzę ;/
OdpowiedzUsuń