Witajcie
Krwisty post czas zacząć. Dziś moja ulubiona seria lakierów w których zakochałam się na zabój. Mowa tu o Golden Rose Rich Color one step maxi brush. Jak wiecie mam już jeden kolorek z tej serii który strasznie uwielbiam i gości na moich paznokciach bardzo często - mowa tu o nudziaku o numerku 05. Natomiast dziś chcę Wam przedstawić kolejny lakier z tej serii o niesamowitej barwie krwistej czerwieni o numerze 11.
Oto on król krwi ;)
Kilka słów od producenta:
Nowa seria wysokiej jakości lakierów do paznokci. Wygodny,
szeroki pędzelek umożliwia równomierne rozprowadzenie lakieru, nie
pozostawiając smug. Już jedna warstwa zapewni idealne krycie i wysoki połysk.
Długotrwała formuła gwarantuje trwałość lakieru, czyniąc go bardziej odpornym
na odpryskiwanie i wszelkie uszkodzenia mechaniczne. Seria zawiera 35
najmodniejszych odcieni
Cena:
6,90 zł
Pojemność:
10,5 ml
Skład:
Moja ocena:
Po raz drugi nie zawiodłam się na tej serii, gdy zobaczyłam ten kolor w drogerii nie mogłam oderwać od niej oczu. Krwista czerwień jest przecudna. Nie wiem co mnie ostatnio wzięło na czerwony kolor, mam coraz więcej czerwonych szminek i do tego jeszcze przybył mi ten lakier. Zawsze lubiłam stonowane kolory, ale jak wiecie kobieta zmienną jest i tu właśnie mamy świetny przykład mojej zmienności.
Wracając do lakieru, ma on dość gęstą konsystencję, ale mimo to świetnie nakłada się go na paznokieć. Dzięki grubemu, szerokiemu pędzelkowi nie musimy się zbytnio namęczyć przy jednym paznokciu, wystarczy tylko raz nałożyć lakier i możemy cieszyć się pięknym kolorem. Jedna warstwa w tych lakierach jest w zupełności wystarczająca. Lakier bardzo szybko schnie i długo utrzymuje się na paznokciach - do 4 dni bez jakiegokolwiek odprysku. Niestety w odróżnieniu od nudziaka, barwi płytkę paznokcia. Ale to chyba zmora czerwonych lakierów, ponieważ nie znalazłam jeszcze takiego który by jej nie barwił. Tak więc base coat jest niezbędna. Zmycie lakieru nie jest jakąś tam wielką trudnością, jeśli tylko nałożymy uprzednio właśnie bazę. Bez niej będzie ciężko, a efekt różowawej płytki i skórek niezbyt miły.
A tak prezentuje się lakier na moich paznokciach:
Poniżej link do lakieru w kolorze 05:
A Wy co sądzicie o tej serii lakierów? Mam nadzieję, że kochacie ją tak samo jak ja.
Królują u Was krwiste i neonowe kolory czy nadal jesteście pod wpływem zimowej szarości i stonowanych kolorów?
Pozdrawiam krwiście soczyście - Aga.
Świetna ta czerwień! Ja lubię tą serię, moje ukochane lakiery z GR :D Ładne kolory, łatwość malowania i szybko schną ;)
OdpowiedzUsuńA jeżeli chodzi o kolory, to maluje akurat tak, jak mam ochotę - raz jest to nude, a raz szalone kolory jak intensywne, neonowe róże, zielenie, błyszczące brokaty ;)
Cudny kolor!:))
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt
dziękuję wzajemnie :)
UsuńUwielbiam ten lakier, taka prawdziwa klasyczna czerwień :D
OdpowiedzUsuńklasyk klasyki ;) a ta seria jest genialna!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor ;)) Cudownie wygląda na paznokciach :) Uwielbiam taką soczystą czerwień :>
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news;*
Nie dziwię się, że go uwielbiasz. Tak powinna wyglądać idealna, klasyczna czerwień ;)
OdpowiedzUsuńMam ten kolor na paznokciach, właśnie skończyłam malować, przeglądam blogi, patrzę, a tu mój lakier :) Jest to moja pierwsza z nim przygoda, dobrze, że nałożyłam bazę, bo nie wiedziałam, że zabarwia płytkę. Dla mnie pędzelek jest trochę zbyt duży i nieporęczny, bo mam bardzo małe paznokcie i lakier mi trochę wyjechał na skórki, ale dałam radę :) Kolor super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Martterve
uwielbiam tą serię bo nigdy mnie nie zawodzi przy ekspresowych wyjściach :) a czerwienie mają to do siebie że barwią płytkę ;)
Usuńświetna czerwień ;) kocham taką krwista, ostrą :D niestety w mojej okolicy nigdzie nie mogę znaleźć ani jednego lakieru z tej serii..:(
OdpowiedzUsuńależ czerwień, moja mama uwielbia takie kolorki, ja chyba jestem zbyt młoda;D
OdpowiedzUsuńZ okazji Świąt Wielkanocnych życzę Ci wielu sukcesów zarówno zawodowych jak i prywatnych i spełnienia wszystkich marzeń! i obowiązkowo wesołych jajek :D :*
Ojej no świetna ta czerwień ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam dziś czerwień na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor. Uwielbiam te lakiery! Mają bardzo dobre krycie i szeroki pędzelek : ))
OdpowiedzUsuńOdcień jest przepiękny;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie sobie też na czerwono pomalowałam :) Ale mam też pewien wyróżniający akcent :)
OdpowiedzUsuńA w ogóle to czerwony to mój ulubiony kolor:D
Uwielbiam czerwień na paznokciach :)) Szczególnie taką wyrazistą ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolorki:) Piekny!
OdpowiedzUsuńbardzo wyrazisty odcień, podoba mi się, ale raczej jestem przekonana do lekko koralowej lub malinowej czerwieni :))
OdpowiedzUsuńmam ten lakier, lubię jego intensywną barwę
OdpowiedzUsuńCzasami i ja lubię nałożyć czerwień na paznokcie ;)
OdpowiedzUsuńMam dwa lakiery z tej serii (21 i 22) i oba bardzo lubię. Zastanawiam się nad innymi odcieniami :)
OdpowiedzUsuń