Witajcie kolorowo i wiosennie.
W mojej głowie krąży tylko jedna myśl, o tym aby już na stałe zrobiło się ciepło. Na pomoc przychodzi mi lakier firmy Golden Rose z serii Jolly Jewels w numerze 115. Te pięknie iskrzące się brokatowe kółeczka, wprowadzają mnie w dobry humor i za każdym razem gdy na nie patrzę, uśmiecha mi się mordka.
Do kolekcji tych lakierów zabierałam się dość dawno, ale ciągle gdy wchodziłam do sklepu, te kolory które mi się podobały były już wymiecione. W szczególności przypasowały mi te z różnokolorowym brokatem w połączeniu z mlecznym lakierem. Taki jest właśnie Jolly Jewels no 115. Mlecznobiały lakier, a w nim zatopione różnokolorowe ozdóbki w kształcie sześciokącików i kółeczek. Kolory jakie pojawiają się na pazurkach to złoto, biel, żółć, zieleń, pomarańcz, fuksja czy też błękit. Jednym słowem wszystkie kolory tęczy.
Lakier nabyłam dzięki wyprzedaży na blogu Izy, a jeśli coś by Was zainteresowało to zapraszam do odnośnika --->> http://pogodowa.blogspot.com/p/sprzedam-wymienie.html
Opis producenta:
Receptura lakierów JOLLY JEWELS zawiera bowiem mnóstwo
mikroskopijnych cząsteczek specjalnie spreparowanego brokatu i miliony
lśniących brylantowo drobinek przypominających drogocenne kamienie szlachetne.
Połyskują one na paznokciach niczym brylanciki, sprawiając, że biżuteria staje
się zupełnie zbędnym dodatkiem. Do wyboru mamy wszystkie najmodniejsze kolory
karnawału – w wersji jednolitej albo wielobarwnej, harmonijnie łączącej w
jednej buteleczce drobinki w różnych tonacjach.
Pojemność:
10,8 ml
Cena:
12,90 zł
Poniżej skład produktu:
Moja opinia:
Lakier znajdziemy w prostokątnej szklanej buteleczce, choć przypomina troszkę tą z serii Rich, to niestety nie posiada szerokiego pędzelka, a wręcz przeciwnie bardzo cieniuteńki i długi. Malowanie nim jest troszkę uciążliwe, ponieważ tak chudziutkim pędzelkiem ciężko jest nabrać odpowiednią ilość brokatu wraz z lakierem który jest bardzo płynny. Niestety jedna warstwa lakieru nie wystarczy, aby dokładnie pokryć paznokcie. Ja nakładam dwie i jest wystarczająca. Lakier ładnie i szybko schnie, ale niestety aby brokat nie zaczepiał się o ubranie, musimy nałożyć top coat. Utrzymuje się na paznokciach maksymalnie dwa dni bez odprysku, co mnie zaskoczyło ponieważ tego typu lakiery raczej utrzymują się długo. A tu zonk, ale tak jak Klaudia, ja także jestem skłonna poświęcić się i malować paznokcie tym lakierem co drugi dzień dla tak wspaniałego efektu. Niestety zmywanie to istna katorga, jak to przy tego rodzaju lakierach bywa, ale wystarczy parę trików i lakiery brokatowe zmywamy w mig.
Za to Klaudia ma numer 110 - przepiękne mleko a w nim zatopiony mak - czyli czarne kropeczki maku i czerwone płatki tegoż kwiatu. Cudowne połączenie, które powala i także przypomina nam o nadchodzącej wiośnie. Ci którzy nie pamiętają tego posta mogą zobaczyć go TUTAJ.
A poniżej efekt mojej sto piętnastki na paznokciach:
A Wy macie w swej kolekcji Jolly Jewels? Jeśli tak pochwalcie się jaki numer i jak u was się sprawdza. Ja zapoluję chyba jeszcze na któryś z kolorków, jeśli tylko znajdę je w sklepie.
Buziaki - Aga.
O rany, efekt bajeczny!!! :D
OdpowiedzUsuńChyba sprawię taki Młodszym Cholerom i będę im podkradać ;) Trafia na listę "uzupełnianie zapasów" ;)
pozdrawiam
Cholera Naczelna z 4cholery.blogspot.com
mama nadzieje ze będzie słuzył :D
OdpowiedzUsuńi dzieki za reklame :***
służy służy :) nie ma za co :*
Usuńrzeczywiście super efekt ;) uwielbiam paznokcie takiej długości ;D
OdpowiedzUsuńdzięki, jak dla mnie są za krótkie bo nie można na nich za wiele wyczarować, ale ostatnio moje zapuszczanie idzie topornie, dlatego też mam takie pypcie ;P
UsuńŚliczny lakier te drobinki nadają fajny efekt na paznokciach
OdpowiedzUsuńOjaaaa piękny :P
OdpowiedzUsuńNajpiękniejszy z całej serii :)
OdpowiedzUsuńmaaaam go :D smiechowy taki jest hehe
OdpowiedzUsuńSuper wygląda, niestety u mnie w mieście ani śladu po tej serii..
OdpowiedzUsuńNie mam lakierów tej serii, ale są ekstra !! zwłasza ten który masz :)
OdpowiedzUsuńPaznokcie wyglądają jak cukierki :D
OdpowiedzUsuńMam zarówno 110 jak i 115 i oba są piękne, ale złotko 103 jest i tak najfajniejsze :)
OdpowiedzUsuńja mam podobne złotko z essence :)
UsuńMnie jakoś nie przekonuje edycja Jolly Jewels ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny - ostatnio bardzo lubię brokat na paznokciach <3
OdpowiedzUsuńŁadne wiosenne pazurki :)
OdpowiedzUsuńMam dwa w swojej kolekcji, ale ten mnie nie przekonuje...:/
OdpowiedzUsuńPewnie będzie świetny jako dodatek do kolorowych :)
OdpowiedzUsuńMam go i daje świetny efekt, ale malowanie nim faktycznie jest ciut uciążliwe, bo brokat nie rozkłada się równo.
OdpowiedzUsuńpiękny :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie !
OdpowiedzUsuńśliczny ma ten brokacik <3
OdpowiedzUsuńŚliczne :D
OdpowiedzUsuńmam złoty odcień, ale na pewno sprawię sobie 115 przy najbliższej okazji:)
OdpowiedzUsuńrównież mam złoty, bardzo fajne lakierki i super trwałe, troche ciężko zmyć:) a Ten kolorek idealny na wiosne:)
OdpowiedzUsuń