poniedziałek, 3 września 2012

Back to school look- czyli wracamy do szkoły

Żegnajcie wakacje witaj wrześniu. Tak tak wiem powrót do szkoły to koszmar. Jednak warto się nieco przygotować do ponownego wkroczenia w szkolne szeregi. Dziś pogadamy o makijażu, najczęstszych błędach i niezbędniku uczennicy.
No czasy szkolne wspominam miło. Dość aktywnie za sprawą uczęszczania do szkoły sportowej. Pamiętam zabawne sytuacje które miały miejsce w szkole. Mam dość ciemną oprawę oczu- ciemne powieki - coś miedzy brązem a bordo, ciemne malinowe usta. Pamiętam jak polonistka przegoniła mnie z klasy do toalety w celu zmycia makijażu, gdy ja takowego na swoim licu nie posiadałam. Zrobiłam taki oto skromny makijaż przy użyciu palety Paraguaya.
Zaznaczyłam wam od razu strzałkami cienie których użyłam, żeby było wam łatwiej jeśli najdzie was na odtworzenie tego makijażu.

Back to school makeup, makijaż do szkoły, szkolny makijaż, Sleek Paraguaya, Revlon Color Stay, My Secret Loose powder, Sleek Pixie Pink blush, Bell Glam wear nr032



 Na moje nieszczęście pogoda nie dopisuje światła do robienia zdjęć nie ma a ja biedna nie wyposażona w sprzęty zwyczajnie w święcie nie radzę sobie z robieniem zdjęć. Udało mi się zaledwie zrobić 3 zbliżenia oka . Wiec wybaczcie mi dziś daruję sobie pokazywanie całej facjaty. 

Back to school makeup, makijaż do szkoły, szkolny makijaż, Sleek Paraguaya, Revlon Color Stay, My Secret Loose powder, Sleek Pixie Pink blush, Bell Glam wear nr032

 Zacznijmy od produktów których użyłam:

  • podklad Revlon Colorstay nr 150
  • korektor Miss Sporty Liquid Concealer nr 001 light
  • puder transparentny My Secret Loose Powder
  • róż Sleek Pixie Pink
  • baza pod cienie Essence I love Stage
  • cienie Sleek Paraguaya
  • żelowy eyeliner Essence nr 01
  • tusz Golden Rose 3D Fantastic Lash Mascara

Back to school makeup, makijaż do szkoły, szkolny makijaż, Sleek Paraguaya, Revlon Color Stay, My Secret Loose powder, Sleek Pixie Pink blush, Bell Glam wear nr032


  1. Po przygotowaniu twarzy, czyli naniesieniu podkładu zatuszowaniu niedoskonałości i sińców pod oczami, przypudrowaniu oraz muśnięciu policzków różem zabieramy się za pokrycie powieki bazą. Biorąc pod uwagę, że nasze uczennice pozostają w szkole często 8 godzin to konieczność.
  2. Zaczynamy od wewnętrznego i zewnętrznego kącika powieki. Nanosimy na te miejsca najpierw matowy cień w kolorze kości słoniowej by rozjaśnić te strefy, później w te same miejsca nanosimy perłowy cień migoczący lekko na złoto. To zapewni naszemu oku odrobinę rozświetlenia. 
  3. Na środek ruchomej powieki nanosimy perłowy pomarańcz. Cienie z tej palety są dość mocno napigmentowane wiec nanosimy go zaledwie odrobinę delikatnie muskając środek powieki pędzelkiem. Już na tym etapie delikatnie rozcieramy granice między cieniami.
  4. W załamanie powieki, a raczej odrobinę nad nim nanosimy ciemny cień przypominający brudną szarość zmieszaną z brązem. Rysujemy za jego pomocą dość cienką linie wybiegając nieco poza ruchomą powiekę. w ten sposób wydłużamy nasze oko.
  5. Tuż pod linią brwi aplikujemy ten sam matowy jasny cień w celu rozjaśnienia łuku brwiowego. Skutecznie rozjaśnione w odpowiednich miejscach oko wygląda na wypoczęte.
  6. Rozcieramy ciemny cień ku górze do momentu aż uzyskamy efekt gradientu. 
  7. Przy pomocy małego precyzyjnego pędzelka podkreślamy dolną powiekę nanosząc ten sam ciemny cień wzdłuż linii dolnych rzęs do 2/3 długości dolnej powieki zaczynając od zewnętrznego kącika. Oczywiście delikatnie rozcieramy, by podkreślenie dolnej powieki nie było ciężkie.
  8. Nie pozostaje nic innego jak namalowanie kreski. Wybieramy się do szkoły więc decydujemy się na delikatne podkreślenie oka. Namalowałam więc na powiece tak zwaną połówkę. Nie domykamy kreski przy wewnętrznym kąciku kończymy ją na środku powieki. To moja ulubiona wersja kresek. Jest bezpieczna zawsze wychodzi i nie jest wyzywająca. 
  9. Tuszujemy rzęsy, nanosimy na usta transparentny błyszczyk i spadamy do szkoły!

Back to school makeup, makijaż do szkoły, szkolny makijaż, Sleek Paraguaya, Revlon Color Stay, My Secret Loose powder, Sleek Pixie Pink blush, Bell Glam wear nr032

Mam nadzieję, że spodoba się wam moja propozycja makijażu dla uczennicy i uda mi się kiedyś zobaczyć na własne oczy wracającą ze szkoły dziewczynę w takim makijażu. Makijaż wbrew pozorom i wbrew długiemu opisowi jest bardzo prosty do wykonania i zajmuje mało czasu. Łącznie z przygotowaniem twarzy wykonanie takiego makijażu przy leniwych porannych ruchach zajmuje niecałe 20 minut.

Najczęściej popełniane błędy:


  • Najczęstszymi błędami naszych młodych adeptek makijażu jest nieumiejętny dobór podkładu oraz pudru. Kochane dziewczyny jeśli nie chcecie popełnić błędu i wyglądać jak pomarańczowa lub czerwonawa istotka zaopatrzcie się w podkład o ton jaśniejszy od waszej skóry. Czemu? Po pierwsze: Podkład nie ściemnieje wam na buzi w trakcie dnia, Jaśniejszy podkład dostosujecie łatwo do kolorytu szyi i reszty ciała delikatnie muskając twarz bronzerem po przypudrowaniu- to ważne, pamiętajcie by wykonywać ten krok po przypudrowaniu transparentnym pudrem. Bronzer po zagruntowawszy podkładu łatwiej ślizga się na twarzy nie pozostawia plam.
  • Przeginanie z kolorami i mocnym makijażem. No zdarza się często widujemy takie kwiatki. Zapewniam kochane to nie wygląda fajnie ani atrakcyjnie. Jesteście młode pokazujcie młodość świeżość. Eksponujcie delikatnie swoje wdzięki.
  • Szaleństwa z pesetą.  jeśli planujecie zabrać się za regulację brwi lepiej poświećcie to 15 zł i wybierzcie się do kosmetyczki. Nie decydujcie się na eksperymenty- zapuszczanie brwi na nowo to koszmar- wiem coś o tym. Pilnujcie też kosmetyczkę i uprzedźcie ją że zależy wam na naturalnym wyglądzie brwi nie przerysowanych cienkich brwiach z innej epoki. Po pierwszej regulacji możecie już samodzielnie podążać za linią więc to tak na prawdę jednorazowy wydatek.


W kosmetyczce uczennicy nie może zabraknąć:

  • balsamu do ust
  • matujących bibułek 
  • korektora- w razie uwidocznienia się zmęczenia i sińców pod oczami
  • pudru- najlepiej pudru w kamieniu targanie ze sobą do szkoły sypkiej wersji grozi katastrofa w torbie czy plecaku.
  • no i oczywiście antyperspirantu- faza dojrzewania to czas wzmożonej potliwości, czy to z powodu stresów związanych ze szkołą czy to amorów- warto się zabezpieczyć.

No to chyba było by na tyle. Życzę wam udanego roku szkolnego bez turbulencji- nie tylko urodowych! 

Pozdrawiam Klau.



21 komentarzy:

  1. Ah, pamiętam ten pomarańczowy podkład, 5 kilo pudru, też oczywiście za ciemnego i oczy obrysowane dookoła czarną kredką + rzęsy sklejone i sztywne prawie jak patyki. Brrr, wstydzę się tego :D Makijaż ładny, taki jak lubię :) I kreska super :) Idę robić swój ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja pierwszy raz pomalowałam rzęsy w 2 klasie liceum :D Był szał :) Taki makijaż nosiłam aż do końca liceum i do trzeciego roku studiów :D Teraz postanowiłam to zmienić :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny makijaż i rzeczywiście świetny do szkoły:) Myślę też, że mnie odważne osoby mogą sobie zrobić brązową kreskę, która również pięknie się wpisze w tę kolorystykę a będzie się mniej rzucała w oczy.
    Tak mi się spodobał Twój makijaż, że chyba go sama wypróbuję chociaż do szkoły nie chodzę już od dawna;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pochwal się efektami na blogu :D
      Dokładnie brązowa kreska wpisze się doskonale w ten makijaż.:)

      Usuń
    2. Wedle życzenia tylko trzeba będzie na to trochę poczekać:)

      Usuń
    3. No to ja czekam i zacieram rączki daj znać :D

      Usuń
    4. Mam już makijaż:) Właśnie go zrobiłam i obfotografowałam. Teraz tylko obrobić i pokazać na blogu;)

      Usuń
  4. Moj pierwszy makijaz zrobila mi mama na studniowke. Rodzice nie pozwalali sie malowac. Na poczatku studiow uzywalam tylko podkladu i pudru. Ale w sumie nie zaluje, moze i pytali mnie ciagle o dowod, nadal pytaja, ale nigdy w przeciwuenstwie do kolezanek nie mialam problemu ze starszymi panami, kolegami z wyzszych rocznikow etc. Bloga nieswiadomosc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na mnie taka podkrzykiwał:P ale mama jak widzicie sama eyeliner mi kupiła

      Usuń
  5. Bardzo dobrze, że można poczytać o najczęstszych błędach :)
    Może akurat komus dadzą do myslenia ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, jak ja się malowałam w gimnazjum/liceum... o zgrozo! Zawsze bujne kolory na powiece i wielka kreska, tona pudru i szopa na głowie :D To był chyba taki wyraz buntu, choć nadal mam zamiłowanie do mocnego makijażu :P

    OdpowiedzUsuń

  7. bylam dzisiaj pierwszy raz na spotkaniu z moją nową klasa. I co? Co druga jest pomarańczowa albo czerwona od podkładu właśnie, a do tego brwi w niteczki. Jak ja wytrzymam te 3 lata?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co druga dziewczyna oczywiście :)

      Usuń
    2. Może damy im do myślenia promowaniem naturalności zwłaszcza w szkołach. Takie staruszki jak ja i Aga mogą już pozwolić sobie na mocniejsze makijaże- ALE TEŻ DOSTOSOWANE DO SYTUACJI.

      Brwi to dylemat moje nadal nie są idealne.

      Usuń
  8. bardzo fajna propozycja makijażu :) ech szkoła...kiedy to było ;) choć ja malowałam się w tych czasach bardzo oszczędnie, to pomarańczowy podkład i mnie nie ominął :D

    OdpowiedzUsuń
  9. upsss... mi też kiedyś zdarzył się pomarańczowy podkład. :DD

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja se malowałam kreski do połowy powieki i to jeszcze za grube, więc robiłam sobie zeza po prostu :D:D:D Na szczęście mocniej się już nie malowałam xD

    Makijaż baaardzo mi się podoba, ale to już wiesz ;) :* Przez Ciebie chcę Paraguaykę ;((

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam Paraguaye :)
    Właśnie z jej udziałem stworzyłam ostatnio coś takiego:
    http://magdawe02.blogspot.com/2012/09/pierwszy-taki-makijaz.html

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za zainteresowanie naszym blogiem.
Każdy komentarz jest dla nas niezmiernie ważny
i napędzający do dalszego prowadzenia bloga.
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie.
Klaudia i Aga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...