Witajcie
Dziś szybki post o krzemionce która podbiła moje serce. Otrzymałam ją na letnim spotkaniu Kosmetycznych igraszek, ale jakoś bałam się jej użyć. Przyszła na nią chwila w momencie gorących upałów , trafiła w me ręce niespodziewanie i została aż do teraz. Cóż to takiego i z czym to się je? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
Na początek kilka słów od producenta, czym jest krzemionka i jak ją stosować:
Sferyczny kształt cząstek powoduje, że ta
odmiana krzemionki jest niezwykle gładka, jedwabista, transparentna. Dodana
nawet w niewielkie ilości do kosmetyków zapewnia przyjemną i komfortową
aplikację. Nie bieli.
Charakteryzuje
się wysoką adsorpcją sebum i wilgoci. Doskonale przylega do skóry dzięki czemu
matuje skutecznie i długotrwale, nawet w ekstremalnych warunkach (wysoka
wilgotność, temperatura). Kosmetyki na niej oparte (Silica 100%) są często
stosowane przez charakteryzatorów i wizażystów.
Sferyczne
cząstki krzemionki silnie rozpraszają światło zapewniając efekt soft focus
(optycznego wygładzenia wszelkich niedoskonałości skóry). Pozwala to uzyskać
jednorodne i naturalne wykończenie makijażu bez efektu "płaskiego"
matu.
Krzemionka
jest hypoalerniczna, nie powoduje podrażnień ani uczuleń. W przypadku cery
suchej lub normalnej stosowana często może powodować przesuszenie i
nadwrażliwość skóry na czynniki zewnętrzne. Zaleca się stosować ją stosować w
takich przypadkach okazjonalnie lub jako niewielki dodatek do kosmetyków.
W
przypadku cer tłustej i mieszanej krzemionkę można stosować na co dzień.
Można
ją dodać do dowolnego gotowego pudru sypkiego jeśli nie matuję on wystarczająco
skóry.
Zastosowanie krzemionki w kosmetykach:
w podkładach: działanie matujące, adsorpcja sebum, odczucie jedwabistości przy aplikacji, długotrwały efekt matujący;
w pomadkach: uzyskanie efektu niskiego połysku, matu, komfort aplikacji;
w tuszach do rzęs: przedłużanie i pogrubianie;
w pudrach sypkich i prasowanych: działanie matujące, naturalne wykończenie, odczucie jedwabistości przy aplikacji, dobre przyleganie do skóry;
w kremach tłustych, w kremach z filtrem: działanie matujące, naturalny wygląd.
Dla zwiększenia przyczepności można stosować azotek boru (Boron Nitride), Boron Coverage, stearynian magnezu (Magnesium Stearate) lub mirystynian magnezu (Magnesium Myristate).
Sugerowana zawartość procentowa: 1-15%, w pudrach wykańczających nawet 100%.
Substancja mineralna
Półprodukt kosmetyczny
Dopuszczony do użytku w kosmetykach do: ust, oczu, twarzy i paznokci
Przechowywać w szczelnym opakowaniu, chronić przed wilgocią.
Jakość kosmetyczna
Średnia wielkość cząstek: ok. 2 - 15 mikrometrów
A jakie uczucia wywołała u mnie? Na pierwszy rzut oka biały proszek przypominający mąkę ziemniaczaną czy też talk. Jeśli przyjrzymy się dokładniej wyczujemy bardziej jedwabistą konsystencję i drobniejsze ziarenka niż w mączce. Możemy używać jej samej lub mieszając z innymi półproduktami dostępnymi między innymi w sklepie internetowym kolorówka.com. Ja używałam jej samej bez jakichkolwiek domieszek, nakładając na podkład. Krzemionka niestety zostawia lekki biały film na naszej twarzy więc musimy nauczyć się ją umiejętnie nakładać. Ja używałam do niej szerokiego pędzla do pudru sypkiego. Najpierw wysypałam trochę na wewnętrzną stronę dłoni, dosłownie jedno "puknięcie" pudełeczka i moczymy pędzel w krzemionce. Następnie lekko otrzepujemy i nakładamy punktowo tak jakby wklepując krzemionkę w cerę. Podkreślamy nią te partie twarzy które świecą się najbardziej w tzw strefie T czyli broda, nos i czoło. Moim zdaniem to wystarczy. Jeśli macie rozszerzone pory na policzkach, to możecie również je zamaskować krzemionką. Efekt matu utrzymuje się praktycznie cały dzień. Półprodukt nie podkreśla suchych skórek, ale może lekko przesuszyć naszą twarz, więc uważajcie z ilością produktu. To co podoba mi się w produktach z kolorówki czy innych sklepów z półproduktami, to to że możemy stworzyć kosmetyki skierowane tylko i wyłącznie do naszych potrzeb ze składników które same chcemy wybrać. Opisy i udogodnienia na tego typu stronach stwarzają nam wielkie pole do popisu. I ceny również szokują swą przyzwoitą niskością.
Polecam krzemionkę która zawładnęła me serce w upalne dni. Jeden z niewielu produktów który potrafi dać niezły mat na mej tłuściochowej cerze. A i o mało bym nie zapomniała 5 ml produktu kosztuje niecałe 9 zł i starczy Wam na naprawdę długo.
Pozdrawiam - Aga.
Lubię lubię, u mnie dawała mat na kilka godzin, co i tak jest bardzo dobrym wynikiem, ale znalazłam coś mistrzowskiego ostatnio i poszła w odstawkę. Pewnie będę używała latem razem z minerałkami :)
OdpowiedzUsuńElektryzująca wiadomość :)
UsuńPodzielisz się dobrą wieścią? ;)
łooo to szybko mi tu pisz :D
UsuńKryolan Anti Shine :)
Usuńa miałam kupić w hurtowni tu w łodzi- ale ceny mają takie, że mi się odechciało hurtownia to to chyba się zwie z przypadku
UsuńOj ja nie lubię robić sama kosmetyków, zwyczajnie wolę kupować gotowe ;D
OdpowiedzUsuńTo wygląda jak talk.
OdpowiedzUsuńz chęcią przetestuję bo o czymś takim to ja jeszcze nie słyszałam!
OdpowiedzUsuńŚwietna cena, chyba przetestuję, zwłaszcza, że moja cera jest niezwykle kapryśna.
OdpowiedzUsuńoo, super cena :)
OdpowiedzUsuńFajna muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie, mam ogromny problem ze świeceniem się strefy T, żadne kremy, podkłady, maseczki i inne cuda sobie z tym nie radzą (a przynajmniej na dłużej niż 3 godziny :P).
OdpowiedzUsuńMuszę poszperać w tych sklepach typu Zrób Sobie Krem, bo kto wie, może nie tylko na krzemionkę się skuszę :D
o, ciekawa propozycja! ostatnio cos u mnie kiepsko z matowieniem skóry ;/
OdpowiedzUsuńbędzie moja :D
OdpowiedzUsuńJa tylko dodam coś, co już dawno "odkryła" Arsenic - jest to ten sam produkt co MUFE puder HD. Skład jest identyczny, bo 90% pudrów typu "HD" to po prostu sama krzemionka.
OdpowiedzUsuńNo właśnie miałam dodać to samo ;) :*
UsuńTrzymasz w rękach, bejbe, MUFE HD Powder za 6 zł, nie 160 :)
Rewelacja !
OdpowiedzUsuń