Domowy relax, czyli kompilacja kosmetyków do ciała, tych pachnących które towarzyszą mi w łazience. Czyli, będzie coś do wanny bądź pod prysznic, nawilżanie dłoni i ciała. Pachnąco miło i relaxująco. W końcu gdzie można się zrelaksować po ciężkim tygodniu jak nie w zaciszu własnego domu w trakcie gorącej kąpieli. W końcu jesień i zima lubi wannę, a my wspaniałe zapachy.
Właśnie w taki sposób radzę sobie z jesienną chandrą. Po każdym dniu tym udanym, bądź mniej udanym wskakuję do wanny. W okresie chłodu i ziąbu za oknem jakoś milej nawilżać skórę. Otulić się kołderką nawilżacza i przyjemnego zapachu- Miły sposób spędzenia chłodnego wieczoru prawda?
Pat&Rub Balsam do rąk- Otulający Karmel cytryna wanilia
Na wstępie ulubiony otulający krem do rąk Pat&Rub - pachnie genialnie- karmelem cytryną i wanilią. Wchłania się szybciorem i nieźle nawilża, szkoda tylko, że tyle kosztuje, nie każdy skusi się na balsam do rąk za 40 zł.
Wesoła kontrowersyjna gromadka od Dear Body
Dear Body Vanilla & Lace- żel do kąpieli
Łagodny żel do kąpieli, idealnie się rozprowadza. Pozostawia skórę nieskazitelnie czystą, jedwabiście gładką i zniewalająco pachnącą aromatem wanilii i piżma.
Pojemność: 250ml/ 26,99zł
Żel o uroczym waniliowo piżmowym zapachu zapachu niestety nie zadowala mnie z powodu niskiej pienistości. Ma galaretkowatą konsystencję i ten brak piany jakoś mnie irytuje. Zapach jest świetny jednak brakuje mi tej gęstej piany w wannie lub pod prysznicem.
Dear Body Vanilla & Lace - mleczko do ciała
Mleczko do ciała Vanilia Lace o niezwykle aksamitnej konsystencji, idealnie się wchłania. Dzięki zawartości naturalnych olei, miodu i rozmarynu skóra staje się wyjątkowo miękka i aksamitna. Unikatowe kompozycje vanilii i piżma pozostawiają skórę otuloną zmysłowym zapachem.
Pojemność: 250ml/26,99zł
Aby wzmocnić walory zapachowe po kąpieli wcieram w swe zacne ciało lekki balsam o tym samym zapachu. Tym produktem można się zachwycić, szybko się wchłania i nieźle nawilża. Nie pozostawia tłustego lepkiego filmu na skórze i bajecznie pachnie.
Dear Body Ravishing Love- krem do ciała i rak
Bardzo silnie nawilżający krem. Czyni skórę odżywioną i cudownie aksamitną. Intensywna formuła kremu została wzbogacona avocado i miodem. Polecany szczególnie osobom z suchą skórą. Zmysłowe kompozycje jeżyny i lilii sprawią, że poczujesz się wyjątkowo komfortowo przez cały dzień.
Pojemność: 200 ml/ 26,99zł
Ma nieco bardziej zwartą konsystencję i stosuję go na partie ciała bardziej przesuszone- czyli łokcie kolana stopy czy dłonie. Zapach jest obłędny- ta słodycz jeżyn w połączeniu z delikatnością lilii umila mi czas w trakcie pisania dla was notek- cóż dla rozgrzewki zawsze smaruję dłonie kremem- nie wiem czy to kwestia odpowiedniego smarowania, ale w towarzystwie miłego zapachu jakoś milej upływa mi czas spędzony w trakcie pisania, często długich mozolnych notek.
Avon Planet Spa Turkish Thermal Baths Purifying Black Soap
Odkryj oczyszczający i wygładzający rytuał z tureckiej łaźni termalnej. Działanie: Oczyszczające czarne mydło do ciała doskonale oczyszcza twoją skórę i nadaje jej zdrowy wygląd. Sposób użycia: Delikatnie masuj zwilżoną skórę całego ciała.
200ml/ 29zł
Gdy zostałam jedną z blogowych ambasadorek marki Avon otrzymałam dość pokaźną paczkę produktów, wśród nich znalazło się czarne mydło do kąpieli które całkowicie zawróciło mi w głowie. Nigdy nie byłam fanką Avonu- zwyczajnie w świecie irytuje mnie zakup przez konsultantki. Lubię wejść do sklepu pokręcić się między regałami i wyjść z tym co przyszło mi upolować.
Mydło ma gęstą zwartą konsystencję i fajny orientalny zapach- naniesione na ciało zamienia się w czarne błotko. Ale to nie wszystko w środku pomieszkują sobie drobne delikatne drobinki umilające masaż skóry w trakcie mycia. Niestety peeling to marny, lecz z pewnością umilacz stosowania.
Skóra po użyciu jest jędrna i z pewnością nie przesuszona. Polubiłam ten produkt i szczerze polecam.
Balea, zaraziła mnie nią Agnieszka. Jako pierwsza kupiła pokaźny zapas żeli. Musze przyznać walory zapachowe to w ich przypadku główna zaleta- no i przystępna cena. Miód to ideał na zimne wieczory. Od zawsze ten zapach kojarzy mi się z zimą i jesienią. Mango to przypomnienie lata i drobna lecz istotna dawka energii, przydatna podczas porannych szybkich kąpieli.
Jagoda to moje największe zaskoczenie i miłość z tej serii. Uzależnia i otula jakimś dziwnie sympatycznym jagodowym puszkiem. Tak spodobał mi się ten zapach, że przelałam żel do butelki na mydło w płynie- jak szaleć to szaleć, cały dzień z przyjemnymi zapachami.
Na zakończenie totalny mistrz i moja dozgonna miłość. Pytam tylko, czemu do cholery nie ma ich w Łodzi? Ale na szczęście już niedługo zaopatrzę się w coś dobrego z Bath & Body Works.
Twilight Woods
Nuty zapachowe:
nuta głowy: poziomka, kokos, mandarynka
nuta serca: wiziokrzew, frezja, plumeria, mimoza, morela
nuta bazy: piżmo, wanilia, korzeń irysa, agar, nuty drzewne
nuta głowy: poziomka, kokos, mandarynka
nuta serca: wiziokrzew, frezja, plumeria, mimoza, morela
nuta bazy: piżmo, wanilia, korzeń irysa, agar, nuty drzewne
To mieszka w tej maleńkiej butelce. Uważam, że są warte grzechu. Żel pachnie tak intensywnie uwodzicielsko, a zarazem niepokojąco. Kąpiel w jego towarzystwie to totalna rozkosz. Nuty mówią do mnie mamo i chcę więcej.
Oraz niezapomniany duet The Secret Soap Store i Organic Shop
Nie polecam osobom na diecie!!
Absolutnie genialny duet czekoladowego peelingu do ciała oraz żelu pod prysznic o zapachu pomarańczy z kurkumą.
To już propozycja typowo zimowa, bez której nie wyobrażam sobie kąpieli.
Zapachy tych kosmetyków są na tyle naturalne by doprowadzić nas do szału i zmasowanego łaknienia. Peeling pachnie jak budyń czekoladowy a w połączeniu z zapachem pomarańczy powoduje pracę ślinianek.
Polecam rano przed śniadaniem niejadkom :)
Polecajcie pięknie pachnące kosmetyki! Jestem fanką dobrego miziania nosa.
Pozdrawiam Klau.
Hm...aż mi się ślinka nazbierała w ustach ;) a ja zaraz idę na basen spalać kalorie a tu takie smakowitości czytam :) ta czekolada skutecznie mnie zachęca..lubię takie kosmetyki choć fakt są okropne dla osób na diecie :D
OdpowiedzUsuńCoś genialnego! Chciałabym mieć każdy!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMi tylko balea brakuje;)
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie widziałam w gazetce te kosmetyki Dear Body i bardzo mnie zaciekawiły :) Mają śliczne opakowania i chyba poproszę siostrę o zakup kilku kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńone mają delikatne zapaszki BBW to taki dusznik mocne aromaty
UsuńCiekawe produkty:)
OdpowiedzUsuńtego typu kosmetyki uwielbiam. Jeszcze lepiej jak zapach tej słodyczy utrzymuje sie na skórze:D Wszelkiego rodzaju "jedzeniowe" najbardziej do mnie przemawiają. W lecie uwielbiam cytrusowe zaś tak jak teraz głównie słodkie:D
OdpowiedzUsuńja mam to samoooo
UsuńChcę ostatni duet. To połączenie zapachów które kocham czekoladka i pomarańcza, do pożarcia :D
OdpowiedzUsuńJa długo nie miałam styczności z Avonem, ale teraz mam okazję odkryć go na nowo, bo mam znajomą konsultantkę. Na pewno skuszę się na to mydło (o ile będzie katalogu), bo bardzo lubiłam serię "Spa" :)
OdpowiedzUsuńmam ten peeling z organic shop :) kąpiel z nim jest wręcz bajkowa tak pięknie pachnie ♥
OdpowiedzUsuńa balsam do rąk z Put&Rub to moje marzenie!
też uwielbiam pięknie pachnące kosmetyki! w paczce od Julki dostałam krem do rąk z Bielendy i bardzo mi odpowiada jego zapach!! :D
OdpowiedzUsuń<3
Ja uwielbiam maseczki Avon SPA! ta z glinką z tureckiej łaźni jest ekstra! zapraszam na moją recenzję!
OdpowiedzUsuń