Mówiłam, że będą moje? Nie rzucam słów na wiatr. Mając do czynienia z taką dawką nowości ciężko skupić się na jednym elemencie i oddać mu należyte honory. Doszłam do wniosku, że zaczniemy od cieni do powiek Sensique, które powracają w tej samej szacie graficznej lecz z nową odmienioną formułą.
Powiem tak: już w trakcie focenia dla was swatchy czułam pod palcem ogromną różnicę. Mam w zbiorach letnią kolekcję cieni i tym razem nie ma już szans na określenie tych cieni suchą kredą. Maty są kremowe, puszyste, jakieś takie milusie. A te satyny!?
Od lewej:
101, 132, 102, 117
Od lewej:
149, 154, 156, 150
Od lewej:
122, 106, 130, 155
Tak jak pisałam na samym wstępie, cienie są odczuwalnie miękkie podobne uczucie sprawiają pod palcem cienie z The Balm. Są takie kremowe mięciutkie, Podobne właściwości mają też cienie żelowe IsaDory- jednak już w tym przypadku mamy do czynienia z kremem w który wpada nam palec pozostawiając krater na cieniu przy robieniu swatchy.
Skoro zawalczyłyście na fanpage o pierwsze wrażenia na temat tych cieni muszę coś zmalować.
W trakcie pisania tego postu produkuję się na bieżąco, zdjęcia są świeże jak poranne bułeczki. A ja teraz znikam by sprawdzić jak pracują na powiece- módlcie się o udane zdjęcia efektu.
Jeśli chodzi o wrażenia w trakcie wykonania makijażu to jestem w szczerym szoku. Pigmentacja jasnych cieni jest niesamowita. Blendowanie satyn nieco utrudnione przez kremową konsystencję, ale co tam dla tego efektu warto. Wyglądają na powiece "kosztownie". Satyny lubią się z pędzlami syntetycznymi, a rozcierają najlepiej nieco sztywniejszym włosiem naturalnym.
Mięciusie puchatki. Jestem w szoku- rzecz jasna na plus.
Used:
Sensique: 155, 154, 130, 122, 0149, 106, My Secret Waterproff eyeliner in pen, NYX jumbo milk, Sleek Makeup Brow set, Kobo Mascara.
Revlon Color Stay fundation 150, Glazel Fixing Powder, Kobo Matt Bronzing &Countouring Powder, Joko Blusher, The Balm Mary Lou, Isadora Colour Chock 56
Tak to ewidentna agitacja. Jestem mega zaskoczona tymi cieniami i zmiana formuły poszła zdecydowanie na plus. Satyny milsze niż Inglot, Maty napigmentowane jak cholera i nie kredowe, suche tępe. Przyjemne w noszeniu.
Jestem na Tak! Szturmujcie Naturę, bo warto.
Kolory cieni są cudowne i bardzo fajny makijaż :)
OdpowiedzUsuńNie mam ani starszej wersji ani tej, ale ta 117, taka delikatna i wręcz neutralna mnie kusi :) może sobie kupię :) Reszta kolorów wydaje mi się nieco oklepana, ale oczywiście doceniam firmę za poprawienie jakości cieni :)
OdpowiedzUsuń106 ma śliczny odcień, muszę się za nim rozejrzeć
OdpowiedzUsuńPigmentacja imponująca ;) Ja nie mogę się napatrzeć na top caoty, przepiękne są :)
OdpowiedzUsuńPigmentacja super
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuń106 <3
OdpowiedzUsuńTo samo miałam napisać buhahaha :D
UsuńKolorki naprawdę bardzo fajne. :)
OdpowiedzUsuńChyba się na parę kolorków skuszę ;)
OdpowiedzUsuńKolor 106 wpadł mi w oko :))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOh chyba sie tam przejdę ;)
OdpowiedzUsuńostatnio też zaopatrzyłam się w te cienie i jestem mega pozytywnie zaskoczona;)
OdpowiedzUsuńMiałam jeden cień z poprzedniej wersji ale był taki właśnie kredowy i oddałam koleżance....może skuszę się na choć jeden cień z tej nowej wersji :-)
OdpowiedzUsuńMi strasznie przypadła do gustu ta konsystencja, mam nadzieję, że całą gamę kolorystyczną przeformułuja - czy jak to tam nazwać.
OdpowiedzUsuńAle też trzeba się troszkę wprawić do rozcierania kremizny. Ale na powiekach takie milusie
ostatnia trójka cieni jest cudowna, szczególnie 155 :)
OdpowiedzUsuńpiekne kolory, :) i makijaż
OdpowiedzUsuńKolorki super:) Makijaż również:)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż. Zawsze zazdroszczę dziewczynom, że potrafią tak dobrze operować cieniami i wychodzą takie cudne makijaże oka. U mnie zawsze powstaje jakaś masakra, więc cieni rzadko używam ;/
OdpowiedzUsuńCienie coś pięknego !
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :))
Makijaż bardzo ładny, pasuje ci :)
OdpowiedzUsuńTen pomarańcz <3
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż i super cienie! :)
OdpowiedzUsuńChyba trzeba jutro odwiedzić naturę 😃 ten róże piękne są 😊
OdpowiedzUsuńNigdy nie zwracałam większej uwagi na cienie tej marki, jak widać czas to zmienić :D Piękny makijaż zmalowałaś :)
OdpowiedzUsuń