wtorek, 19 sierpnia 2014

Retrospekcja- Drugie spotkanie Makijażowych Blogerek

16 sierpnia odbyło się drugie spotkanie blogerek makijażowych. 
Więc dzisiejszy wpis to mała podróż w czasie.
Nie ukrywam spotykamy się w nieco innej atmosferze niż ma to miejsce na innych spotkaniach blogerskich. Utrzymujemy ze sobą stały kontakt nie tylko na polu blogerskim, ale również prywatnym. 
Ten mały drobiazg znacznie wpływa na przebieg takich spotkań.
Nie ma mowy o sztywniactwie, czy dziwnych minach na widok nie znanej osoby, panuje chaos lecz ten przyjemny, spontaniczny, który jest jednym z składników przepisu na udane spotkanie w gronie przyjaciół.

Od lewej: PaulinaShow, Ja we własnej osobie, JuliaMakeupGirl, Wiktoria Gajewska, GrayMaluje, Natalia z bloga MakeupByNatalia, Maja z bloga MakeupByMaya oraz cudowna PannaZalotka.


Standardowo do Wawy jechałam z Julią i Jarosławem. Nie obyło się bez małego uciążliwego w skutkach utrudnienia w drodze, które nastąpiło za sprawą zamieszania z miejscem odbioru mych tyjących pośladków.




Na miejsce dotarłyśmy w dobrym nastroju - głównie za sprawą jastrzębia - wtajemniczeni wiedzą o co chodzi. Na miejscu zastaliśmy miłą obsługę restauracji Trzyczwarte mieszczącej się na ulicy Powsińskiej 34 w Warszawie. Wiktoria świetnie trafiłaś w nasze gusta z tym lokalem. 
Muszę przyznać byłam mile zaskoczona tym przytulnym klimatem i pomocą przy aranżacji części upominków, o które zadbała Julia.

Jeszcze nie miałam na głowie przyklapniętego naleśnika- szkoda, że to trwało tak krótko...


Mieć dystans do siebie to zaleta. Z resztą w takim gronie nie sposób o grobową minę i zachowanie powagi IMPOSIBLE.

Jak wyglądały pierwsze minuty spotkania?
Tak jak zwykle ma to miejsce, gdy widzą się przyjaciółki- mimo rozłąki już pierwsze spędzone razem chwile wyglądały zupełnie jakbyśmy widziały się na kawie wczoraj.
Gadka szmatka śmichy chichy.

Jak Japończyk na wakacjach zdjęcia robione seriami.


Nic nowego nie ogarniam. Tyle emocji.

Tak to z tą panią gadam przez telefon nawet gdy myję okna. I to z nią knuję intrygi konkursowe. 
Już mi się tęskni Pieronie!

Majeczka pierożku słodziutki, z całego serduszka gratuluję ci wiesz czego.

Takiej Pauliny pewnie nie znacie. Tak to totalny wariat. Tylko grzeczniak taki na tym swoim kanale:P Nie dajcie się zwieść.

Przerwa na dymka. MILORDZIE :P

Wiecie jak jest spotkania blogerek gifty czasem bywa ostro. Musiałam się z nią być bo chciała zabrać mi fanciwa.. No takie to pazerne :P HAHHA - oczywiście robię sobie jaja. Zdjęcie udane- bójka wisi w powietrzu.
Chciała mnie przytulić! 


Brakuje mi tylko zdjęć z Wikuskiem, ale nadrobimy następnym razem.
Przyglądam się gwieździe internetów - 

Foczka i jej miękkie futerko:P A ja snuję chyba jakieś wiekopomne master plany. Cóż wieczorem trzeba przejąć władzę nad światem.

 Ogólnie powiem wam tak, nie da się opisać wszystkiego co tam się działo. Trzeba to przeżyć. Mamy ogromną przewagę nad innymi balującymi na spotkaniach blogerkami. Stały kontakt całkowicie odmiania przebieg wydarzeń. Dowcipkujemy przy stole jak rodzina. Po części taką małą rodzinką jesteśmy- łączy nas pasja i stopień wariactwa.



Z Zalotnikiem. Już nam odbijało.



No jak Klau zrobi zdjęcie to normalnie nie ma mocnych:D


Tu mina przed wyjazdem, świadomość, że muszę już jechać do domu dobiła mnie doszczętnie. Ja chcę więcej!














PELL.PL - niszowe kosmetyki https://www.facebook.com/skleppell?fref=ts
LAMBRE Groupe International https://www.facebook.com/LAMBRE.eu?fref=ts
Carmex Polska
Dax/Celia/Perfectahttp://www.dax.com.pl/

Chciałabym osobiście podziękować każdej marce i sklepowi który postanowił wyciągnąć rękę do naszych czytelników. Możliwość poznania nowych produktów to stos kolejnych tematów na naszych blogach i miliony słów do przeczytania dla was przy porannej kawie.

Jeszcze raz pragnę podziękować Julii za poświęcony czas oraz organizację całej imprezy. Jest poniedziałek a ja nadal śmieję się pod nosem z wszystkiego o czym rozmawiałyśmy i co odwalałyśmy tego dnia. Baterie naładowane do października. Bo właśnie wtedy odbędzie się kolejny sabat.

Uwielbiam was jesteście wspaniałe. Za nic nie oddała bym ani jednej spędzonej z wami chwili. Dziękuję za tą energię która pozwoli mi walczyć z blogiem aż do kolejnego Sabatu!


Mam nadzieję, że ta krótka relacja przybliżyła wam nieco to jak spędziłam czas w weekend. I mam również nadzieję, że zaobserwujecie każdą z moich kochanych przepióreczek. Zapewniam warto.


32 komentarze:

  1. Fantastyczna relacja :) Za każdym razem gdy czytam te relacje z waszych spotkań moje serce się śmieje :)
    Ja również Majii gratuluję ( sama wie czego ;) ) I odliczam dni do października :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam jeszcze dodać że fantastyczne prezenty :) Rzeczywiście Julka się bardzo postarała czego tylko pogratulować :)

      Usuń
    2. dziękuję dziewczyny :* to prawda! bylo super! Klau nie zyjesz za moje pryszczochy!!!!!! :D

      Usuń
    3. Majka nie nasyłaj tylko na mnie Natki hahaha

      Usuń
    4. za późno! teraz będę wiedziala co włożyć jej w rękę :D

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. super ;) same piękne dziewczyny - nie mogę się na Was napatrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale Wy świetnie wyglądacie, Czarownice :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najpiękniejsza cześć blogosfery <3 wszystkie śliczne ! I przynajmniej ze zdjec to najlepsze spotkanie w całej blogosferze <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojoj jakie miny :) Bezcenne <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wyglądałyście dziewczyny! Wyobrażam sobie, że wspólna zabawa była udana ...jakby mogło być inaczej w takim doborowym towarzystwie. Szkoda że do Was nie dotarłam w końcu ;// żałuję strasznie... ale mam nadzieje że jeszcze będę miała taką okazję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. i widzisz i tak mnie kochasz :) <3 a ja Ciebie <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Haha, matko kochana, mnie jeszcze trzymają emocje xD Ej, my też fot wspólnych za dużo nie mamy z tego co widzę :P FOCH normalnie :P

    <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczne spotkanie <3
    Ale.. nie palcie dziewczyny... :/

    OdpowiedzUsuń
  11. No takiego spotkania to ja jeszcze nigdy nie widziałam :) musiało być super!

    OdpowiedzUsuń
  12. Twoje miny świadczą, że bawiłyście się dobrze :) Nawet bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Klimatyczne miejsce :) A sabat widzę że udany ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Klau jak obrobi zdjęcia, to widać mi nawet bliznę, która, myślałam, że mi już dawno zginęła :P hehehehehe, a tak serio, to było świetie, Dziewczyny! Oby do następnego :* kisski, loffki <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Miny Twoje i Julki bezcenne :D Uwielbiam Was :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Było bosko. Żałuję tylko, że nie mogłam zostać dłużej i że nie widzimy się tak średnio co miesiąc.

    OdpowiedzUsuń
  17. ależ żałuję, że mnie nie było... :( Ale i my się kiedyś poznamy, nie ma to tamto no! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. o umarłem hahahahh
    love u za tego posta xD
    Pozdrowienia z Foczylandu xD

    OdpowiedzUsuń
  19. Ależ ja bym chciała Was poznać! <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za zainteresowanie naszym blogiem.
Każdy komentarz jest dla nas niezmiernie ważny
i napędzający do dalszego prowadzenia bloga.
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie.
Klaudia i Aga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...