Stwierdziłam, że znów napiszę mały post o moim serdelku.
Często pytacie w wiadomościach prywatnych, czy też mailach, co tam słychać u NUN.
Jeśli jesteście z nami na Instagramie możecie częściej podglądać jej wyczyny.
Bo NUN to najwdzięczniejsza modelka fotograficzna- pod warunkiem, że masz w ręce jakieś jej ulubione smakołyki.
Ogólnie dopadła mnie, faza linienia. Nie daję rady z sprzątaniem. Jak wiecie lub nie wiecie, nie używam odkurzacza, bo Nun boi się jego dźwięku. A niestety nie dorobiłam się jeszcze cichego bezszmerowego odkurzacza. Pozostaje mi 4 krotne wymiatanie sierści każdego dnia z mieszkania plus mycie podłóg.
Od niedawna wreszcie śpię w własnym PRAWDZIWYM łóżku. Moje własne 2/2 mmmm.
Dlatego też Nun cierpi na brak adoracji w nocy. Nie śpi już ze mną na rozkładanej kanapie- ale chyba jest zadowolona bo całkowicie przejęła nad nią władzę.
Całe dnie spędza na podwórku, jest ciepłolubna. Gdy pada deszcz nie wyłazi bez przymusu. Spędza dzień z kocurami i swoim towarzyszem- czyli moim podwórkowym psiakiem Gienkiem.
Cóż Gieniu nie lubi pozować, a bez przymusowej kąpieli lepiej go nie pokazywać. To totalny brudas...
Tak to już bywa z kobietami, strzela mi fochy. Zwłaszcza gdy nie chcę jej wpuścić do łóżka, albo nie chcę dać jej jedzenia.
Ogólnie jak zauważyła na Instagramie Klaudia z bloga Wakeup your Makeup Nun stała się grubasem.
Otóż beagle są żarłokami- wie to każdy kto miał kiedykolwiek do czynienia z tą rasą. Jednak łatwiej upilnować beagla niż własną Mamusię by nie dokarmiała twojej psiej pociechy.
Stwierdziłam, że muszę oduczyć ją od leżakowania na kanapie i kupujemy legowisko z prawdziwego zdarzenia. Owszem sama budowałam jej legowisko- jednak w okresie letnim legowisko znajduje się na dworze w jej ulubionym punkcie obserwacyjnym- czyli na szczycie zewnętrznych schodów wejściowych.
Z cyklu straty w tym miesiącu- dzięki Nun muszę pomyśleć o kolejnym malowaniu- jak fajnie malować ściany co rok...
Omal nie zabiła mojej lustrzanki, podarła włochatą narzutę na łóżko i pogryzła jedną parę butów- na szczęście nie moich.
Dorobiła się nowej obroży.
Jeśli macie ochotę na takie sporadyczne posty z życia NUN będzie mi bardzo miło częściej pisać dla was o moim włochatym koszmarku.
miałam kiedyś pod opieką beagla... cały czas na tropie - ciężko nawiązać kontakt, psy ładne ale rasa nie dla mnie. A nie wygodniejsze były by dla psa szelki?
OdpowiedzUsuńOwszem wygodniejsze ale jak pies ciągnie na spacerach na potęgę łatwiej kontrolę nad nim mieć
Usuńtaaak... ciągnie... ogólnie psy myśliwskie ciężko tego oduczyć... sąsiad ma setera - chylę czoła bo jak idzie z psem przy nodze widzę ogrom pracy włożone w pupila. Niestety jak seter widzi innego psa chęć zabawy przewyższa wszystkie nauki...które idą w las...
UsuńMam trzy setery. Elza, zero pasji, ciągnie zawsze i wszędzie i wątpię, żebym 10latkę oduczyła. Ajra, pasja nikła, ale wielka miłość do wszystkiego co żywe. Idzie pieknie, póki nie widzi nic na horyzoncie. Uczona posłuszeństwa od 3 miesiąca życia. Spring, postrzał w polu, do nas trafiła w wieku 7 miesięcy, byliśmy trzecim domem. Wtedy zaczęła się na oku. Chodzi jak struna. Bez zezwolenia nie mrugnie okiem.
UsuńPsy sa nieprzewidywalne a czas poswiecony na ich szkolenie niewspolmierny do efektow. Ale jaki dreszczyk emocji ;) a mysliwce sa piekne <3
Moja idzie na smyczy tak zabawnie przypomina mi mnie w sklepie gdzie są promocje o tu coś leci w prawo ooooo tam coś leci w lewo
UsuńKtoś kiedyś powiedział, że psy upodabniają się do właścicieli, ha ha :) A co do linienia, miałam kiedyś kundelkę z długim włosiem, to dopiero była masakra ze sprzątaniem...,
UsuńJa potwierdzam tą teorię bo ja okropna z charakteru jestem:P Czasem się śmieję, że my to takie 2 wredzioldy.
UsuńZ sierścią beagla jest o tyle gorzej że to takie igiełki sztywne co wbijają się w materiały
Uwaga NUN właśnie padła zmęczony beagle coś wspaniałego szkoda że ten widok widzę tak rzadko
Świetny jest! Mnie się ta rasa kojarzy z ich charakterystycznym szczekaniem.
OdpowiedzUsuńA mi te psy bardzo sie podobają ;)
OdpowiedzUsuńPiekna Nun, foch najlepszy ;-) mój jak widzi że wyjmuje aparat to od razu leci po zabawki i pozuje :-)
OdpowiedzUsuńPolecam szelki samochodowe dla psa na spacery, mój chodzi w takich całe zycie i sa znacznie wygodniejsze od zwyklych czy od obroży, wydaje mi się ze kontrola tez lepsza, ale to może już moje i psa przyzwyczajenie :-D
I odchudz Nunka!
OdpowiedzUsuńMam teraz okazję bo rodzice pojechali na urlop :D dostaje regulaminowo plus dużo ciekania
UsuńJak krotki urlop to nawet odejmij 1/4 porcji na dzien :) psu nie zaszkodzi. A jak mam po ppwrocie znow zacznie dokarmiac to sie waga utrzyma jak zmnwjszysz dawke o 1/4-1/3
UsuńJa matuli nie upilnuję bo ona nie potrafi się nauczyć by Gienkowi i NUN dawać osobno w odstępach czasowych jak N jest w domu a on na dworze
UsuńZbyt skomplikowane
Nie zamieniła bym nigdy Beagla na uległego kanapowca
OdpowiedzUsuńLubię jak coś się dzieje a ona zapewnia mi film akcji każdego dnia
Hehe super ta Twoja psina ;)
OdpowiedzUsuńmaj prajwet dżoj
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJaka kochana msia mordka <3 powiem ci ze wesoło z nią masz, ja za buty to bym sie sama na nią obrazila : p
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie moje zjadła :PPPP Moje walają się w przedpokoju i nic :D
UsuńDomagam się więcej takich postów ! :) śliczna psina :) i ten foch...ekstra :D
OdpowiedzUsuńNo to od weekendu pracujemy nad oprawą wizualną :D
UsuńPsisko :) Jaka Pani taki pies :D
OdpowiedzUsuńGryzolda
Usuńcudny :)jak najbardziej pisz masz czym-kim się chwalić :)
OdpowiedzUsuńale cudowny psiak! :)
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
jej jaki śliczny, uwielbiam psy :)
OdpowiedzUsuń