Planeta Organica czyli czym obecnie Agusława myje swe włosięta

Klaudia myje włosy drogeryjnymi cudami wprost z zachodu, ja zaś przerzucam na wschodnie kosmetyki rosyjskie. To moje pierwsze zderzenie z tymi kosmetykami, nigdy nie miałam nic rosyjskiego. Firmę Planeta Organica odkryłam podczas zakupów internetowych w sklepie BIOEMA. Wybrałam dość spore zamówienie i w gratisie otrzymałam marokański szampon do włosów o którym także dziś będzie mowa. A więc nie przedłużając, zapraszam na iście wschodniego posta.

Na pierwszy ogień pójdzie ajurwedyjska maska do włosów :

Złota ajurwedyjska maska dla włosów stworzona na bazie indyjskich ziół, stosowanych w dawnej nauce ajurweda do przywracania piękna i zdrowia włosów.

Składniki aktywne:

- organiczny olej z drzewa nim – bogaty w witaminę E i niezbędne dla włosów aminokwasy, ma działanie intensywnie nawilżające, odżywcze i regenerujące,

- organiczny olej z drzewa sandałowego - wzmacnia i stymuluje wzrost włosów,

- wąkrotka azjatycka - zawiera kwas asjatowy, będący silnym antyoksydantem, udoskonala mikrocyrkulację krwi, wzmacnia cebulki włosowe,

- jagody acai - zawierają wszystkie znane witaminy i minerały. Takiej ilości pożytecznych substancji jak w acai nie ma w żadnym innym naturalnym produkcie. Jagody acai nasycają skórę głowy witaminami, odnawiają strukturę osłabionych i kruchych włosów.

Skład: Aqua with infusions of: Organic Melia Azadirachta Seed Oil, Hydrocotyle Asiatica Extract, Euterpe Oleracea Fruit Extract, Organic Santalum Album (Sandalwood) Oil, Cedrus Atlantica Bark Oil, Juniperus Communis Fruit Extract, Bambusa Vulgaris Leaf/Stem Extract; Cetearyl Alcohol, Amodimethicone, Cetrimonium Chloride, Behentrimonium Chloride, Cetyl Ether, Mica, Titanium Dioxide, Silica, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Parfum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Citric Acid.

Cena: 28zł / 300ml

Maska jest bardzo gęsta o z jasnobrązowym kolorze ze złotymi drobinami. Posiada bardzo bogaty i naturalny skład. Zapach jest bardzo mocny, ciężko i przypominający kadzidło palące się w sklepie z indyjskimi fatałaszkami. Zapach utrzymuje się bardzo długo na włosach i staje się męczący po pewnym czasie, ale daje się go znieść raz na jakiś czas, ponieważ dobrze wpływa na moje przesuszone końcówki.  Maska nie posłuży osobom o jasnych włosach, ponieważ wyostrza głębię ciemnych włosów. Moje końce ombre z jasnych zrobiły się miodowe. Dla mnie to lepiej, bo chcę powrócić do mojego naturalnego koloru włosów. Wystarczy mała ilość maski aby włosy stały się odżywione, mocne i nawilżone. Producent poleca aby maskę nakładać na całą długość włosów, niestety za bardzo je obciążał i używam je od połowy aż po końce i wtedy jest wszystko w porządku. Maskę polecam używać raz na dwa tygodnie jako totalną regenerację. Umyć włosy, nałożyć odżywkę oraz trzymać jak najdłużej się da, np przez większość dnia zakładając turban ograny suszarką. Taka regeneracja jest najlepsza, aby uzyskać efektowne wyniki odżywienia. Ja robię to zazwyczaj w weekendy kiedy nie ruszam się z domu przez większość dnia. Oczywiście możemy użyć jej tak jak pisze producent, czyli zmyć po 10 minutach, ale wg mnie to marnotrawienie produktu. Wracając do działania, włosy po tej masce są lśniące, mocne i świetnie nawilżone. Jak dla mnie super maska dla totalnej regeneracji, na co dzień za ciężka. Super alternatywa dla osób które lubią gęste treściwe maski fryzjerskie, o lepszym składzie i mniejszej cenie.

Jeśli już odżywiamy porządnie włosy, to przydałby się dobry szampon:

Planeta Organica

Szampon fiński - do włosów osłabionych i wrażliwej skóry głowy

Dziko rosnące zioła i owoce Skandynawii posiadają potężny potencjał

Ekstrakt Jagody Moroszki bogaty w Witaminę C i wielonienasycone kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-9 regenerują strukturę włosów, poprawią ich elastyczność, nasyca skórę głowy pożytecznymi mikroelementami, wzmacniają cebulki włosowe. Piołun zawiera Beta Karoten, Wapń, Cynk, Terpeny i Taniny, które wzbogacają skórę głowy substancjami odżywczymi, poprawiają krwioobieg, aktywizują cebulki włosowe, chronią przed szkodliwymi czynnikami

Sposób użycia: Nanieść ma mokre włosy, wmasować do powstania piany. Zmyć ciepłą wodą.

Pojemność: 280 ml

Cena: 16,99 zł 

Producent: OOO Planeta Organica

Skład: Aqua with infusions of Organic Rubus Chamaemorus Seed Extract, Artemisia Vulgaris Extract, Oxycoccus Palustris Extract (żurawina błotna), Organic Calluna Vulgaris Flower Extract (wrzos), Melilotus Officinalis Extract (nostrzyk żółty), Centaurea Cyanus Flower Extract (chaber); Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Decyl Glucoside, Glycol Distearate, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Sodium Chloride, Parfum, Citric Acid. 

Szampon z bardzo wygodną pompką, dzięki której dozujemy tyle produktu ile jest nap potrzebne, bez wylewania w odpływ. Przepiękny złoty kolor i zapach troszkę przypominający męski żel pod prysznic, ale zapach jest nienachalny i szybko znika. Szampon bardzo mocno się pieni, mimo naturalnego składu. Jak dla mnie bardzo delikatny szampon który wspaniale myje włosy, nie mam po nim żadnych alergicznych stanów skóry głowy, co u mnie zazwyczaj występuje gdy myję włosy drogeryjnymi szamponami zawierającymi detergenty. Tuż po nałożeniu szamponu, włosy stają się niesamowicie miękkie i gładkie mimo mej porowatej struktury włosa. Nie wiem czy to możliwe, ale po ciągłym stosowaniu przez około 3 tygodni moje włosy przestały tak mocno wypadać i do tego czasu, mimo że nie używam już go tak często i zaczęłam używać jego brata - marokański szampon, to nadal ten stan się utrzymuje. Może to tez kwestia mojego leczenia tarczycy, której hormony po woli się stabilizują. Jak dla mnie fajny delikatny szampon godny polecenia dla osób z osłabionymi tępymi włosami. Niestety włosy musiałam myć co drugi dzień, nie przedłużał ich świeżości.

Przejdźmy teraz do drugiego szamponu wprost z Maroka:

Planeta Organica:

Szampon oczyszczający - Marokański

Marokańska glinka Ghassoul to naturalny produkt wulkanicznego pochodzenia o dużej zawartości Krzemu i Magnezu. Glinkę zbiera się ręcznie pod ziemią, następnie przemywa wodą, oczyszcza oraz suszy na słońcu. Glinka posiada silne właściwości absorpcyjne, doskonale oczyszcza i wyprowadza toksyny. Oliwa to źródło Witamin: A, B, C, D, E, F, K, Minerałów, Aminokwasów, Białek i Antyseptyków. Taki wartościowy zestaw aktywizuje pracę gruczołów łojowych, zaopatrując włosy we wszystkie niezbędne substancje. Olej roślinnej Ambry nadaje włosom miękkość, nasyca skórę głowy przeciwutleniaczami i substancjami posiadającymi właściwości ochronne.

Sposób użycia: Nanieść ma mokre włosy, wmasować do powstania piany. Zmyć ciepłą wodą.

Pojemność: 280 ml

Cena: 16,99 zł 

Producent: OOO PLANETA ORGANICA

Skład: Aqua with infusions of Ghassoul Clay, Olea Europaea Fruit Oil, Organic Cistus Ladaniferus Oil, Organic Argania Spinosa Kernel Oil, Eucalyptus Globulus Leaf Oil, Commiphora Gileadensis Bud Extract, Citrus Aurantium Dulcis Flower Extract, Rosa Damascena Flower Extract; Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Decyl Glucoside, Glycol Distearate, Xanthan Gum, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzyl Alcohol, Sodium Chloride, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Parfum, Citric Acid

Braciak Fina, Marokańczyk, jest zupełnie z innej bajki, choć posiada identyczną wygodną pompkę, to zawartość ma zupełnie inną. Szampon jest bardziej kleisty i o brunatnym kolorze. Tak jak maska arjuwedyjska ma bardzo oryginalny orientalny zapach, ale mniej nachalny i zmysłowy. Przypomina mi strasznie olejek Abu Dabi z pachnaco,com Rewelacyjnie się pieni i świetnie myje skórę głowy, nie plącząc przy tym włosów. Przedłuża świeżość moich włosów o kolejny dzień, a myje je co drugi. Włosy tuż po myciu są uniesione u nasady i mocno oczyszczone, ale nie są tępe, jak po szamponach mocno oczyszczających z drogerii. Skóra głowy nie jest ściągnięta, ani nie mam po nim żadnych reakcji alergicznych. Bardzo fajny szampon do codziennego używania. Ogromnie polecam osobom które mają włosy tłuste u nasady i suche na końcach.

Minusem tych kosmetyków może być ich dostępność, można je znaleźć tylko w sklepach internetowych
z rosyjskimi kosmetykami, bądź stacjonarnie w sklepach z naturalnymi specyfikami.Tym którzy nie znajdą nic stacjonarnie, polecam internetowy sklep BIOEMA Ceny są tam bardzo przystępne i znajdziecie w nim nie tylko rosyjskie, ale i niemieckie kosmetyki takie jak Balea czy Alverde.

A.