Czas na uzupełnienie swatchy kolekcji sypkich pigmentów. Znając was chętnie obadacie co dobrego u mnie i kto wie może skusicie się na zamówienie cieni, linerów lub pędzli. Cóż, mam to szczęście, że mam tu pod nosem niemal cały asortyment MUG-a.
Otrzymałam kilka maili i wiadomości na temat waszego chciejstwa związanego z produktami tej marki. Sporo z was chciało odkupić ode mnie moją kolekcję cieni i pigmentów. Znalazły się tam również zapytania o zakupy z sklepu Makeup Geek.
Pytałyście mnie o koszty przesyłki oraz czas oczekiwania na zamówione skarby. Otóż przesyłka do Polski kosztuje 15 USD, a przesyłka śmiga zza oceanu do 2,5 tygodnia prosto w wasze rączki. Więc nie jest tak źle. Czasem dochodzą i w tydzień więc bez stresu- z możliwością śledzenia paczki oczekujemy na nasze precjoza. MUG rejestruje przesyłki więc po zamówieniu otrzymujecie od za pomocą którego możecie sprawdzić gdzie jest wasza paczka.
Skoro dziś zamęczam was Mugiem macie makijaż wykonany wyłącznie produktami marki MakeupGeek
Makeup Geek Pigment – Vegas Lights |
Makeup Geek Pigment – Liquid Gold |
Wkrótce przerobimy pozostałe produkty które posiadam więc bądźcie cierpliwe- wykonanie swatchy troszkę absorbuje, więc gdy znajdę więcej czasu obfocę eyelinery, pędzle oraz cienie prasowane.
Na poniższych zdjęciach macie swatche posiadanych przeze mnie kolorów sypkich pyłków wraz z nazwą. Więc odnajdziecie się bez problemu w sklepie MUGA.
Prince Charming, Enchanted
Bardzo drobno zmielone, nadają delikatne wykończenie makijażowi.
Vegas Lights, Utopia, Paparatzzi
Tu macie do czynienia z nieco inna konsystencją- nazwała bym ją płytkową przypominająca brokat. Vegas oraz Paparatzzi łatwo chwytają się powieki jednak ja osobiście mam problemy z Utopia. Jeśli nakładam ją na uprzednio umalowane oko trudno uzyskać nasycenie jak na swatchu- z Kaśką (GrayMaluje) Postanowiłyśmy sprawdzić jak sprawa wygląda przy nakładaniu na mokro- jednak musimy ten test wykonać dopiero w przyszłości ponieważ, ostatnio nie mam czasu na eksperymenty.
Myślę, że fajnie pracował by na cieniu w kremie- O wyniku eksperymentów poinformuję was na fanpage ->KLIK
Myślę, że fajnie pracował by na cieniu w kremie- O wyniku eksperymentów poinformuję was na fanpage ->KLIK
Sweet Dreams, Kryptonite, Liquid Gold
Satynowy, cielisto różowawy pyłek, Metaliczna oliwka, oraz moje ukochane wyjątkowe i doskonale łapiące przyczepność złoto które awansowało w moim rankingu cieni sypkich na MUST HAVE wszech czasów. Odcień jest wyjątkowy i uzależnia.
Afterglow, Bewitched, Insomnia
Złocisto kremowy pigment- o typowo perłowych właściwościach, Delikatny fiolet z srebrną drobinka, oraz Brąz z zielonym połyskiem.
Afterglow i Sweet Dreams mają podobny odcień bazowy jednak ich wykończenie różni się na tyle, że musiałam wam je bardziej precyzyjnie zaprezentować.
W najbliższym czasie planuję rozszyfrować, rozbroić i rozgryźć Utopię, więc na fanpage lub naszym Instagramie znajdziecie przedpremierowe zdjęcia moich poczynań.
Cienie MakeupGeek możecie nabyć w sklepie Muga koszt jednego słoiczka sypkiego dobra to 6,99$,
Aby przejść do sklepu kliknij w logo Makeup Geek znajdujące się poniżej:
I pora na pytanie do was:
Które z zaprezentowanych pigmentów, pyłków, cieni sypkich podoba się wam najbardziej?
Czy zamawiałyście kiedyś produkty z USA?
Jakie są wasze doświadczenia w tym temacie?
Pozdrawiam Klau
cudowności ^__^
OdpowiedzUsuńZakochanam <3 <3
OdpowiedzUsuńINSOMNIA, UTOPIA I PAPARAZZI - malowałabym <3
OdpowiedzUsuńcudeńka kuszące i pięknie błyszczące :)
OdpowiedzUsuńsliczne!
OdpowiedzUsuńSweet dreams i utopia najbardziej mi się podobają, ten drugi widzę w roli kreski <3
OdpowiedzUsuńBewitched i Utopia wyglądają bosko :)
OdpowiedzUsuńWiesz możedo jakiej kwoty nie zapłacę opłat celnych jak zamówię z tego sklepu?
OdpowiedzUsuńDo Polski zamówienie.
UsuńNiestety nie orientuję się:(
UsuńNa razie Utopię nałożyłam na sucho - zachowywała się jak brokat. Zdecydowanie bardziej mokry jest Vegas Lights. Pora na kolejny sposób ;))
OdpowiedzUsuńJa tam się nie boję zakupów z zagranicznych sklepów, zawsze wszystko było w jak najlepszym porządku ;))
Insomnia cudowna! :)
OdpowiedzUsuńJest za dużo "najbardziej podobających się" żeby wymieniać :P
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te pigmenty!
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze zamawiać kosmetyków z USA ;P. A co do pigmentów to faktycznie , warte uwagi . A oczko pomalowane bardzo ładnie :).
OdpowiedzUsuńo boze boze bozenko jakie to pięęękne!! Włączyła mi się żarówa, że chcę :D
OdpowiedzUsuńutopia vegas paparatzi liquid gold to takie cacuszka które chce i musi się mieć
Usuńwszystkie są piękne <3 a liquid gold powala i włącza mi opcję "muszę-chcę-teraz!" :D
OdpowiedzUsuńŁoooo! Ale piękności! Utopia i Insomnia podobają mi się nie tylko ze względu na ich cudowne kolorki, ale również i nazwy. Śledzę stronkę Marleny od lat, ale nie miałam przyjemności stosować jej kosmetyków :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
:)
piękności :P
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńJa mam mineralne pigmenty - też dają takie intensywne efekty. Większość kupiłam zamawiając z USA.
Pokazywałam na blogu kolekcję, ale w zamkniętych pudełkach. Może też powinnam pokazać tak, jak Ty? ;-)
W ogóle mam chęć na nowe, teraz z Polski zamówione. ;-D