Witajcie!
Dziś nieco o codziennej pielęgnacji, czyli o płynie micelarnym z Dermedic. Dzięki jej uprzejmości miałam przyjemność przetestować prawie całą serię ANGIO EXPERT przeznaczonej do skóry wrażliwej, naczyniowej z tendencją do trądziku różowatego, czyli tak naprawdę seria stworzona dla mnie. O pozostałych produktach z tej serii opowiem Wam niebawem, ale dziś chcę skupić się na płynie micelarnym. Zapraszam więc do poczytania.
A teraz kilka słów od producenta:
dla kogo?
Skóra
ze skłonnością do rozszerzeń naczyniowych i objawami trądziku różowatego
Skóra
naczyniowa łatwo ulega zaczerwienieniom pod wpływem bodźców takich jak: stres,
niewłaściwa dieta, czynniki atmosferyczne. Początkowo rumień ma charakter
przemijający, z czasem utrwala się pod postacią rozszerzonych naczyń
(teleangiektazji). Skóra naczyniowa charakteryzuje się szczególną wrażliwością,
a występowaniu rumienia często towarzyszy uczucie pieczenia i swędzenia skóry.
W obrębie skóry naczyniowej mogą rozwijać się zmiany o charakterze trądziku
różowatego.
PŁYN MICELARNY H2O
Składniki
aktywne:
Woda
termalna, Melissa Officinalis, Aloe Vera
•Skutecznie usuwa makijaż i wszelkie
zanieczyszczenia pozostawiając uczucie świeżości
•Wzmacnia naczynia włosowate
•Wykazuje właściwości kojące i
łagodzące
•Nie zatyka porów
•Jest neutralny dla oczu
•Nie pozostawia filmu na skórze
Rezultat:
Dokładnie
oczyszczona skóra, bez uczucia wysuszenia
Opakowanie:
Butelka
200 ml
Cena:
ok. 15 zł
Skład:
Co ja o nim sądzę?
Produkt o zawartości 200 ml zamknięty w plastikowej buteleczce z zupełnie nieporęcznym otwarciem, widocznym na poniższym zdjęciu. W środku znajdziemy praktycznie bezzapachowy płyn micelarny. Jak radzi sobie z demakijażem? Mogę powiedzieć, że nieźle ponieważ oczyszcza bardzo dokładnie twarz z podkładu, praktycznie do końca. A co z okolicami oczu? Niestety z mocno napigmentowanymi cieniami czy też wodoodpornymi tuszami nie poradzi sobie kompletnie. Natomiast ze zwykłymi produktami radzi sobie świetnie. Nie pozostawia tłustego filmu na skórze, nie klei się i odświeża skórę twarzy. A co najważniejsze nie podrażnia i nie uczula, o zapychaniu też nie ma mowy. Niestety ja zawsze mam tak, że po użyciu micela, muszę umyć buzię wodą z żelem do mycia twarzy. Nie wiem czemu ,ale dopóki moja twarz nie będzie miała kontaktu z wodą, mam wrażenie że jest brudna.
Cena produktu jest niewygórowana i warta uwagi.
Produkty firmy Dermedic dostępne są w aptekach, a dzięki pomysłowości producenta co jakiś czas w galeriach handlowych w całej Polsce pojawiają się na weekend wyspy z kosmetykami tej firmy gdzie możecie zakupić ich produkty, ale także odbyć dermokonsultacje.
Podsumowując dobry produkt za niewielką cenę.Nie zauważyłam efektu wow na swojej skórze, więc nie mogę powiedzieć, że jest niezastąpiony. Przetestowałam już wiele płynów micelarnych i moim zdaniem, ten jest raczej średni i nie umywa się niestety do mojego ideału, czyli Biodermy.
Pozdrawiam - Aga.
Ja mam micel do skóry suchej i jestem bardzo zadowolona :(
OdpowiedzUsuńakurat żadnego micela z Dermedic nie miałam. ale mam tonik/mleczko i w sumie bardzo rzadko używam... opornie mi idzie.
OdpowiedzUsuńDermedica lubię, ale nie do przesady. Raczej swojego micela nim nie zastąpię.
OdpowiedzUsuńteż mam takie wrażenie dziwne zawsze... nie ma kontaktu z woda = brud :|||||
OdpowiedzUsuńnie mialam :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs, do wygrania bon na zakupy, tylko 2 bardzo proste warunki! =))
Kiedyś z pewnością wypróbuję, takie płyną idą u mnie jak woda ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię płyny micelarne. Teraz używam Dermiki z serii Pure ze świetlikiem. Jest super. Bardzo delikatny, a zmywa nawet wodoodporny tusz.
OdpowiedzUsuńbardzo dobry płyn.;) kupiłam go kiedys na przecenie i się zakochałam, od teraz stosuje tylko ten micelek. delikatny, ładnie pachnie i dobrze zmywa makijaż.
OdpowiedzUsuń