poniedziałek, 1 kwietnia 2013
Okiem Klau- czyli kolejna faza eksperymentalna
Cudowania ciąg dalszy. Mocny wieczorowy makijaż i jakiś tam neonowy cytrusek. Trudno powiedzieć czy komukolwiek się to przyda. Jednak bawiłam się przednio majstrując kolejne oczka na bloga. Makijaże nie są odkrywcze, ani nikogo nie zaskoczy ich sposób wykonania. Jednak cudowałam z kosmetykami użytymi przy wykonaniu tych "oczek".
Na powiece:
Cielisty cień MAC
Żelowy eyeliner Essence
Biała kredka NYX JUMBO na wodnej linii
Na dolnej powiece jak i na wodnej linii cienie z palety Sleek Acid.
Tusz Gosh
Nie odkryłam ameryki ale postanowiłam przecieniować też wodną linię. wygląda całkiem fajnie.
Na powiekach:
Żelowy eyeliner Essence
Czarny cień z dowolnej palety Sleek w skład której wchodzi matowa czerń
Kremowy cień MAC - ulubieniec w trakcie rozcierania krawędzi
Na dolnej powiece
Na warstwę srebrnego cienia z Sleekowego Bad Girl naniosłam bezbarwny błyszczyk z srebrnym brokatem następnie przykleiłam do niego brokat z Vanity nr 21.
Wodną linię zasrebrzyłam kredką Golden Rose Emily.
Pierwszy raz wojowałam z smokey na etyelinerze. Chryste jak trudno to zmyć. O wypłukujących się spomiędzy rzęs brokacie nie wspomnę. 3 krotny demakijaż a ja nadal widzę na waciku drobinki brokatu.
Czego zabrakło? Sztucznych rzęs. Jakoś nie potrafię się skusić na ich zakup.
Mam ogromną ochotę zabrokacić ruchomą powiekę. Jednak nieco boję się prowizorycznego kleju z błyszczyka.
A wy co myślicie o tych moich wiecznych improwizacjach?
Pozdrawiam Klau.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czarny jest piękny, ale jak ja bym coś takiego wymalowała to bym wyglądała jak panda, więc się nawet nie zabieram :D
OdpowiedzUsuńKung fu panda:D
UsuńWyzywasz mnie na pojedynek? :D
UsuńNo ba
UsuńWow! ale cudeńka
OdpowiedzUsuńu mnie widać tylko makijaż dolnej powieki ;( bo mam górną opadającą i sobie nie zaszaleję ;P ten ciemny wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńRewelacja! Zwłaszcza ten kolorowy, chociaż sama nie wiem, bo czarnuszek też jest boski! :)
OdpowiedzUsuńbrokacik jest faaajny :D gorzej sie to zmywa :D
OdpowiedzUsuńNoo myślałam że wariacji dostanę.
UsuńOba ekstra, ale czarny wymiata :D zmalowałabym sobie taki <3
OdpowiedzUsuńnie mogę się powstrzymać - przepraszam, ale kiepski fotoszop na pierwszym zdjęciu :P
OdpowiedzUsuńnie używam psa tylko picassy i to światło sztuczne na zdjęciu
UsuńWieczorowy jak najbardziej wyszlabym na ulice gdzies na maisto :)
OdpowiedzUsuńUuu...ciemno sie zrobiło...:) Ładnie!
OdpowiedzUsuńomg ten czarny jest mega! :)
OdpowiedzUsuńCzarnym podbiłaś moje serce :)
OdpowiedzUsuńsuuuper makijaż,brak mi słów.Pięknie to za mało powiedziane :)
OdpowiedzUsuńCieniowanie linii wodnej bardzo fajne! Efektowne!
OdpowiedzUsuńOba makijaże to bardzo interesujące propozycje :)
OdpowiedzUsuńBłogosławieństwo Pana nad tym blogiem!
OdpowiedzUsuńBóg zapłać
UsuńNajlepiej dużo co byś zarobił:)
Z kolorową kreską wygląda fantastycznie !! bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńto czarne oko jest trochę straszne ;D
OdpowiedzUsuńmakijaż wieczorowy zwalił mnie z nóg :) istny wamp z ciebie :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
czarny mi się bardzo podoba ;))
OdpowiedzUsuń