Dziś znów o eyelinerach
Kolekcja nie jest mała, a przy ostatniej przesyłce z Makeup Geek musiałam zaopatrzyć się w nowy organizer na słoiczki, bo cholera ja już się tu nie mieszczę.
Aby dopełnić dzieła dziś pokażę wam 4 eyelinery, które wpadły w moje zacne ręce kilka miesięcy temu.
Domkniemy w ten sposób sprawę eyelinerów żelowych. A ja poczuję wreszcie spełnienie misji.
Cztery kolory z czego trzy o wykończeniu połyskującym perłowym. Co do jakości istnieje spora różnica w właściwościach kolorów matowych i tych połyskujących. Niestety Perły słabiej kryją i wymagają dwukrotnego porywania powierzchni na skórze w celu uzyskania oczekiwanego efektu. Podobnie z trwałością maty są trwalsze. Trudniej je zmyć.
Największym zawodem jest biały eyeliner. Cóż jeszcze nigdy nie udało mi się zakupić idealnego eyelinera w tym kolorze więc nie zamierzam jakoś wyjątkowo narzekać.
Fiolet i turkus pięknie wyglądają na powiece, niestety nie udało mi się cyknąć dla was zdjęć na powiece. Zwyczajnie w świecie nie mam zbytnio czasu.
Wracam do fazy remontowej, pogoda sprzyja tego typu rozrywkom, więc poza codziennymi obowiązkami sen z powiek spędza mi organizowanie sprawnej akcji reanimacyjnej dla mojego mieszkania.
Znów rozgadałam się nie na temat a przecież interesują was swatche kolorów.
Ogólnie ostatnio noszę się bardzo minimalistycznie z racji solidnych upałów za oknem. By urozmaicić makijaż używam kolorowych eyelinerów.
Póki co króluje żółć, czerwień kobalt, fiolet i ta turkusowa odsłona eyelinera MUG.
Nie odbijają się na powiece więc mogę je nosić cały dzień nawet w taką pogodę.
Pozostałe kolory eyelinerów z mojej kolekcji zobaczycie TU
Dajcie znać który przypadł wam do gustu.
Pozdrawiam KLAU
Piękne kolory :D
OdpowiedzUsuńJa się zawsze ograniczam do czarnego eyelinera ;) W sumie ciekawi mnie biały, ale nie wyobrażam sobie siebie z białą kredką, a nie robię jakichś misternych makijaży ;)
OdpowiedzUsuńFiolet przepiękny ;)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki...ja też zaczynam eksperymentować z kolorową kreską bo póki co królowała czarna :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTen fiolet jest cudowny! <3
OdpowiedzUsuńZielony taki niespotykany, ale ja nie używam eyelinera :)
OdpowiedzUsuńDla mnie turkusik i fiolecik proszę :P
OdpowiedzUsuńkolorki sliczne :D
OdpowiedzUsuńWiolka-blog KLIK
Ja lubię kolorową kreskę jakoś ożywia nawet ten minimalistyczny makijaż
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolorowe kreski na dolnej powiece :)
OdpowiedzUsuńżebym ja tylko umiała krechy malować :D ale może kiedyś się nauczę
OdpowiedzUsuńwłaśnie klepałam recenzję cieni MUG :) na jutro... :)
Widziałam zajawkę :P Zabrać się nie mogę za swatche cieni :P też muszę się za to zabrać:)))
Usuńfiolet jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńTen violet jest cudownyy!
OdpowiedzUsuńSliczne kolory. Bradzo podoba mi sie opcja kolorowych oczu:)
OdpowiedzUsuńJa je uwielbiam, póki co posiadam trzy i są boskie!
OdpowiedzUsuńglamdiva.pl
Marzę o takim fiolecie, jest cudny! :)
OdpowiedzUsuńTen fiolet jest nieziemski <3
OdpowiedzUsuńFiolet i perła :>
OdpowiedzUsuń