Kredki Avon Super Shock pojawiały się na blogu dość często.
Zachwycała się nimi Agnieszka czas na moje 5 groszy w temacie.
Podstawowy zestaw makijażowy każdej kobiety to:
- puder
-tusz
-szminka
Oraz kredki do oczu.
Właśnie taki zestaw towarzyszy mojej mamie od kiedy pamiętam. Kolekcja kredek, dobry tusz, miękki i otulający puder oraz szminki. Kto by pomyślał, że moja mama pomoże mi skompletować najbardziej uniwersalny i podstawowy zestaw makijażowy na świecie.
Dziś czekają was swatche 3 kredek SuperShock. Ogólnie najbliższe tygodnie będą obfitowały w uciechę dla oczu spragnionych podglądactwa kosmetycznego.
-miękkie
-mocno napigmentowane
-zastygające na powiece tworząc trwałe wykończenie
Dziś obadacie swatche czterech kredek, które zasiliły moje zbiory, jak dla mnie to miniaturowa wersja kredek PeggySage- czyli chodzący ideał.
Nie sposób czegoś im zarzucić. Są trwałe i miękkie, a kolory fenomenalne.
Kto kiedykolwiek miał w łapkach kredki Avon wie o czym mówię. Warto w nie zainwestować bo nie są drogie a jakością przeganiają niejedną markę.
Regularna cena żelowych kredek to 25 zł jednak często można je trafić w promocji więc śmiało róbcie zapasy.
Jednak jeden z plusów tego produktu może stać się jego minusem. Miękkość nie sprzyja temperowaniu, ale są na to sposoby. Wystarczy zamrozić kredkę i dopiero gdy stanie się twarda przejść do zaostrzenia jej rysika.
A na poniższym zdjęciu macie swatche kredek
od lewej savage, black, silver, raw plum
I jak podobają się wam kolorki?
Ja jestem zachwycona tą śliwką. Sprawdzają się na wodnej linii, świetnie wyglądają roztarte, a także przydają się jako baza pod cienie.
Lubię!
Zmykam cykać swatche cieni do powiek, mam nadzieję, że szybko się wyrobię. Paskudna pogoda za oknem, więc jakoś spożytkuję nadmiar energii. Czyli Work in Progres..
Pozdrawiam Klau
Z tych kolorów nie mam tylko Savage :) Mam za to inne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kredki, mają piękne kolory i są niesamowicie trwałe :)
Też je lubię, zwłaszcza za to, że są mięciutkie
UsuńW sumie tylko te jaśniutkie perły nie zastygają aż tak bardzo i potrafią się rozmazać. Ale za to są świetne do podkreślania wewnętrznego kącika oka :)
UsuńSrebrna w porównaniu z resztą zmywa się szybciej a po swatchach nadal mam ślady na łapce. nie chciałam tak na chama szorować ręki do zaczerwienienia taki cień tej niebieskiej nadal mam
UsuńNie pamiętam nazwy ale jest też taka jaśniutka różowa, która jest w konsystencji bardzo podobna do srebrnej i zachowuje się tak samo. Troszkę za szybko się rozpływa. Za to Raw Plum... Uwielbiam ją :)
UsuńTen śliwkowy to i mnie się podoba :)
OdpowiedzUsuńmiałam tylko kredek w kolorze czarnym, była świetna, uwielbiam też tusze super shock.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kredki.. :)
OdpowiedzUsuńNie używam takich rzeczy, ale ostatni odcień, ta śliwka jest fantastyczny!
OdpowiedzUsuńnie znałam sposobu na temperowanie, więc super, że się czegoś nowego dowiedziałam :)
OdpowiedzUsuńkiedyś gdzieś podpatrzyłam na jakimś blogu i sprawdza się ta metoda
Usuńfajne kolorki :) brałabym wszystkie :D
OdpowiedzUsuńMam czarną - całkiem fajna :) dzięki, za wskazówkę z zamrażaniem ;)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione. Tylko to struganie. W sumie ja nakładam tą kredkę pędzelkiem do eyelinera.
OdpowiedzUsuńTeż je mam. Tylko zamiast tej srebrnej mam taką w kolorze jakby pudrowego różu. Również robiłam recenzję tych cudeniek na moim blogu...Są nie do zdarcia...Warto je mieć. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam te kredki i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńŚliwka piękna!:) mam z Avonu chyba 3, bardzo fajne kredki:) pewnie niedługo kupię więcej;)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z avonu, szczególnie kolorowe :) Wkurzają mnie zawsze osoby, które nie miały styczności z tą firmą, ale ją krytykują tylko dlatego bo to... avon.
OdpowiedzUsuńWow miałam kupić tylko czarną gdyż słyszałam mnóstwo dobrych opinii ale ta śliwka jest cudowna
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kredki z avonu, moim zdaniem są jedne z lepszych:)
OdpowiedzUsuńCóż za kolory! Chcę je wszystkie ;-))
OdpowiedzUsuńPiękne są ! Będę musiała sie chyba jednak w nie zaopatrzyć, a co do mam moja mama używa tylko podkładu i blyszczyka : )
OdpowiedzUsuńjak któraś koleżanka ma zmacaj sobie swatcha na łapie zrób i zobaczysz jak łaaatwo się zmywa":P
UsuńCudne kolorki! Kredek z Avonu nigdy nie miałam i jakoś w ogóle nie ciągnie mnie do tej marki...
OdpowiedzUsuń~Ja tez sceptyczna, Aga miała większą styczność dla mnie większość z tych kosmetyków to zupełne nowości i pierwszy kontakt
UsuńPiękne kolory :) Ja od strasznie dawna nie miałam ich katalogu w rękach a chyba powinnam to zmienić ;) Wiele razy słyszałam pozytywne opinie na temat tych kredek :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie dla mnie przoduje SREBRO :)
OdpowiedzUsuńNo piękna jest ~~~~
UsuńMam tylko czarną, ale śliwka też niczego sobie...
OdpowiedzUsuńOjojoj ta śliwkowa jest genialna! Bardzo podoba mi się jej głęboki kolor! Pasowałaby do moich zielonych oczu :D
OdpowiedzUsuńno zajebista jest mam ją dziś na oku:P
UsuńPóki co zadowalam się kredką z Wibo, ale tej kolor baaaaardzo i się spodobał :)
Usuńfajowe te kolorki ogólnie pomacaj jeśli jakaś znajoma ma te żelowe kredki to przekonasz się jakie to trwałe. na wodną lubi się wyślizgać więc o łapkę przetrzeć i łapie pięknie
UsuńTen fiolet jest przepiękny :D Ostatnio choruje na kredki bo uznałam przeglądając blogi, że u mnie kredkowa bieda :))
OdpowiedzUsuńkocham nad życie te kredki!
OdpowiedzUsuńSwietne te kredki, bardzo podobaja mi sie kolorki. Widzialam je w angielskim katalogu i chyba sie skusze. Rewelacja
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i nasycone kolorki tych kredek. Srebrna jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię te kredki, choć ich temperowanie to dla mnie koszmarek. Mimo zamrożenia. Mam czarną i tą w odcieniu Savage ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam AVON :)
OdpowiedzUsuńWow, świetnie prezentują się te kolory. Nie kupuję raczej nic z Avonu, ale na te kredki chętnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńjeszcze jak złapiecie je w promo to już w ogóle radocha w cholerę. bo serio są dobre
OdpowiedzUsuńBędę je miała na uwadze przy robieniu następnego zamówienia w Avon :)
OdpowiedzUsuńmegasne sa te kredki.... to wiem..... ale bardzo mnie ciekawi co posluzylo ci za tlo.... ta zielen mnie rozbraja <3
OdpowiedzUsuńTo moja czapka :P
UsuńA avon sklep internetowy otworzył. Jak żyć? Ps silver wyglada obłędnie.
OdpowiedzUsuńSrebro jest fajne!
OdpowiedzUsuńtylko mniej trwałe niż te o wykończeniu matowym niestety
UsuńNie miałam przyjemności poznać tych cudów. Ale może się skuszę. O ile mnie nie uczulą, jak większość produktów tej firmy
OdpowiedzUsuńCiekawe kolorki. Może skuszę się na czarną jeśli są trwałe bo tylko na takich mi zależy. A z tego co widzę zbierają same plusy. ;>
OdpowiedzUsuńCzarny bardzo nasycony ogólnie ja uwielbiam kosmetyki Avonu
OdpowiedzUsuń