Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Romwe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Romwe. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 28 lutego 2016

Ulubieńcy wszelkiej maści


Pora przedstawić kilku  kosmetycznych i nie kosmetycznych ulubieńców ostatnich kilku miesięcy.
Niektóre z umieszczonych w poście produktów są tak zwaną miłością od pieszego zmacania. Będzie pachnąco i kolorowo choć w dziedzinie ubraniowych będzie dość buro.

Aby nie przedłużać zacznijmy od pachnących ulubieńców: Amor Amor od Casharel, ten zapach towarzyszy mi od lat i jest idealnym odzwierciedleniem mojego temperamentu, 
- nuta głowy: konwalia, czerwona pomarańcza, różowy grejpfrut
- nuta serca: mandarynka, melati, różana esencja
- nuta podstawy: białe piżmo, drewno sandałowe, wanilia, szara ambra
Jak dla mnie perfect.
Kolejnym pachnącym lubisiem jest YSL Manifesto  E'Clact  Nutami głowy są bergamotka, zielona herbata, Łodygi porzeczki i neroli; nutami serca są jaśmin, frezja, czerwona róża i kwiat pomarańczy; nutami bazy są wanilia, fasolka tonka, drzewo sandałowe i drzewo kaszmirowe.
I matowa szminka w płynie od KOBO <3 kocham.


poniedziałek, 25 stycznia 2016

I wish i wish- Wymiana szafy

Też tak macie, że łapie was czasem takie mocarne chciejstwo którego nie sposób powstrzymać? Kupujemy oczami, pożądamy również, a kiedy już oczy się najedzą chodzimy strute póki nie spełnimy swoich zachcianek.
Postanowiłam tym razem pokazać wam wszystko to co musi zagościć w mojej szafie. 
Bo w końcu nie tylko kosmetykami i makijażem kobieta żyje. Poza przyjemnościami kosmetycznymi lubimy buty, ubrania i biżuterię. 

środa, 7 maja 2014

Look of the day: Dziecko buszu

Hej!

Dziś tak trochę z innej beczki.

nike orginals, Nike shoes, buty nike, Sinsay colection, spring wear, Romwe,

Jestem permanentnym dresem. No może nie jakąś totalną fanką papierowych spodni jednak lubię nosić się na luzie. Co zrobić spędzam czas dość aktywnie, też za sprawą Beagla w swoim domu. Każda z tych notek ma nieco przybliżyć wam mój styl bycia, bo nie do końca jestem w stanie sprecyzować mój styl noszenia się.
Ubieram się różnie, potrafię wyjść wygładzona pod kant jednak najlepiej czuję się właśnie w takich łaszkach.

czwartek, 3 kwietnia 2014

LOOK OF THE DAY: NUN walk, Nowości Avon

 Świat się kończy!

Klau w pełnej okazałości na blogu. Coś strasznego, wiem!!!. Pozowanie do zdjęć to dla mnie koszmar. Nie wiem co zrobić z rękami, nawet nie wiem co zrobić z nogami hahaah. Staję  jak jakaś pokraka.. 
Stwierdziłam, ze nudno trochę tak wiecznie maltretować was kosmetycznymi nowinkami. Raz na jakiś czas wypadało by pokazać się, powiedzieć Hej.

Zrobiło się na tyle ciepło, że z Nun spędzamy coraz więcej czasu kursujac po krzakach. Więc mój strój jest adekwatny do spaceringu. Nie zmienia to faktu, że w jakiś sposób odzwierciedla moje upodobania oraz osobowość. W takich ciuchach czuje się najlepiej. Nie jestem typem noszącym się w szpilkach- nie zmienia to faktu, że mam ich spora kolekcję.

Jak mawia Agnieszka, to co noszę to kwintesencja "Gałgańskiego Stylu" Tak to jedno z naszych głupich powiedzonek, które pewnie przetworzycie na swój sposób.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...