Colorfull Me [MySecret, Sleek Del Mar II]

W poprzednim poście z udziałem palety Sleek Del Mar II zapowiadałam wam makijaż. Otóż to maleństwo w kolorze które dziś będzie wam dane oglądać powstało przy udziale 3 palet, Sleeka oraz 2 paletek cieni MySecret. 

Kolorówka rodem z Natury zaskakuje jakością, Pigmentacja cieni nie odbiega w żadnym stopniu jakością od profesjonalnych produktów do makijażu. A różnorodność umożliwia zasilenie kosmetyczkę w tak szalone barwy, że nie sposób skusić się raz na jakiś czas na wariację na własnej twarzy.

Pamiętam jeszcze czasy, gdy jedyną marką umożliwiającą zakup kolorowych- nie casualowych odcieni był Inglot. Właśnie wtedy nie dało się przejść obok wyspy obojętnie. Teraz gdy mamy do czynienia z zatrzęsieniem koloru w niemal każdej szafie kolorówki - nawet tej drogeryjnej trudniej wybrać coś co spełni nasze oczekiwania. Trzeba by  spędzić pół życia i poświęcić kosmiczną część dochodów by zmacać i ocenić pod kątem własnych kryteriów każdy z dostępnych cieni na rynku.

used:

sleekmakeup Del Mar ll palette

drogerienatura MySecret Hot Colors paletts

makeupgeekcosmetics black eyeliner 

mysecret extra lash mascara

nyxcosmetics jumbo milk.

Pigmentacja i konsystencja tych cieni do złudzenia przypomina znacznie droższe cienie Glazel. Wykonując ten makijaż w kolorze przekonałam się też, że cienie z paletek Hot Color rozcierają się znacznie przyjemniej niż cienie Sleeka, nie zanikają w trakcie budowania warstwowego cieniowania (czyli gdy zaczynacie budować cieniowanie od najjaśniejszego  koloru w tym przypadku pracowałam w ten sposób w załamaniu zaczynając od żółci, dokładając stopniowo oranżu a na końcu decydując się na czerwień).

Fajna opcja na kolorową zachciankę- paletki są niemiłosiernie tanie i dostępne w drogeriach Natura.

Przypadną do gustu profesjonalistom i amatorom makijażowych zmagań.

Kolorówka z Natury zaskakuje po raz kolejny na plus.