czwartek, 18 czerwca 2015

Stamping- Klaudysia jak zawsze w tyle



  To, że w kwestii paznokciowych zabawek jestem 100 lat za murzynami nie jest dla nikogo nowością. Na tym blogu prym w temacie wiedzie Agnieszka, ale co poradzić czasem i mnie pokręci.
Gdy po raz pierwszy zobaczyłam stemple na paznokciach  byłam w szoku. Bałam się, że nie dam rady odbić wzoru, że na moich paznokciach  pojawi się jedynie paskudny kleks.
Stemplowaniem krok po kroku zajmie się wkrótce Aga, ja za to podzielę się z wami moim zachwytem.


Ogólnie rzecz biorąc nie jestem mistrzynią malowania paznokci, Wjazd na skórki, suche skórki, kiepsko wycięte skórki- to taki znak szczególny.
Podejrzewam, że większość z was nie zalicza się do wirtuozów sztuki malowania paznokci, dlatego też widoczny na zdjęciach efekt przypominać będzie to co zrobicie same w domu przy pierwszych podejściach do zabawy stemplami.







W trakcie zabawy z stemplowaniem na waszej drodze mogą pojawić się dwa problemy:
- kiepsko odbijające się na płytce lakiery 
- źle wyfrezowana płytka, która mimo dobrego lakieru i stempla nie odbija się należycie na płytce.

W zbiorach mam płytki z chińskiego allegro, płytki zakupione u nas stacjonarnie oraz płytki z born pretty store. Właśnie te ostatnie sprawdzają się najlepiej w zabawie z stemplowaniem. 

Jeśli chodzi o lakiery, niektóre lakiery MySecret odbijają się dobrze, lakiery o ciemnej tonacji z Avonu, lakiery z Golden Rose z serii Rich Color oraz ku memu zdziwieniu czarny lakier z Wibo. 
Stopniowo na blogu przeprowadzę was przez moje paznokciowe eksperymenty. W zeszłym tygodniu miałam na paznokciach  papuzie ombre z stemplem. A pisząc ten post obmyślam kolejne eksperymenty. 
Mam chęć nałożyć na siebie dwa stemple w 2 kolorach na kolorze bazowym.

Polecajcie dobrze odbijające się lakiery do stemplowania i dajcie mi znać co myślicie o moich pierwszych podrygach z stemplowaniem.

9 komentarzy:

  1. Sama jestem ciekawa tych stempelków !

    OdpowiedzUsuń
  2. Głupoty gadasz, masz śliczne paznokcie! :) Ciekawe jak ja bym się zachowała z takimi stempelkami :D

    Obserwuję i zapraszam do mnie na rozdanie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne płytki ;-) ojj chciałabym mieć chociaż 1 :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne efekty, muszę wreszcie kupić jakieś sprzęty do stempli :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie wyszło :) Niektóre z chińskich marketów lub znalezione na allegro) potrafią nieźle odbijać, np. UP Girls czy CR Cairuo, zwłaszcza te ciemniejsze są niezłe (są dosyć gęste i zwykle kremowe) :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja mam plytke z essence i z allegro, co do lakieru do stempli to wlasnie czarny z Essence specjalnie do tego przeznaczony jest świetny bo ma mocny pigment tylko trudno go dostac w naturach, podobaja mi sie twoje plytki bo maja swietne calosciowe wzory :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. do mnie właśnie z Chin przyleciały płytki z wzorami, a jeszcze stempla nie mam ;p więc czekam- już frunie :) i będę coś modzić, wiadomo, że człowiek uczy się na błędach. Podobnie mam z hybrydami, dopiero zaczynam i pierwszy były takie sobie, drugie już o wiele lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  8. dobrze odbijają się lakiery konad, ale jak dla mnie drogie w cholerę mam biały a czarny też z wibo mam też czerwony i niebieski w 12ml pojemnosci kupowane gdzies na jakies stronie za 7zl i czerwony ok a niebieski to przyszla woda a nie lakier. Ale stemple to moj koszmarek tzn robie ale ile kasy stracilam nie moglam stempla dopasowac, mam ich 4 i w tym jedn 2in1 i tylko jedna koncowka mi działa w stepmlu za ok 50zł z konadnail....

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za zainteresowanie naszym blogiem.
Każdy komentarz jest dla nas niezmiernie ważny
i napędzający do dalszego prowadzenia bloga.
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie.
Klaudia i Aga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...