Poszukiwania idealnej kredki do powiek to wcale nie takie proste zadanie. Na rynku setki kredek różnych marek a my biedne stojąc przed szafą z kolorówką dostajemy przysłowiowego kota zastanawiając się czy to co wrzuciłyśmy do koszyka jest warte funta kłaków.
Ja oczekuję od kredki miękkości- mam bardzo delikatną skórę wokół oczu. Lubie gdy nadaje się do pokrycia mojej jadowitej i trudnej linii wodnej i nie wypłukuje się po 10 minutach.
Fajnie, gdy nadaje się na bazę pod cienie do powiek, a jeszcze fajniej, gdy zastyga na powiece tworząc trwałą kreskę.
Czyli wbrew pozorom od kredki do oczu oczekuję dość sporo. Drogeryjne niekiedy zawodzą więc uciekłam w objęcia Peggy Sage- produktów profesjonalnych.
Czy aby na pewno są aż tak dobre by nazwać je produktami pro?
W moje skromne posiadanie weszło 8 kredek Jumbo od Peggy Sage. Do tej pory maltretowałam namiętnie zieloną jednak nie mogłam się oprzeć reszcie kolorów.
Crayon Yeux Jumbo to chyba pierwsze odkrycie tego roku!
Czemu? Kolory są ponadprzeciętne, tak samo pigmentacja jak i trwałość. Ich konsystencja jest wręcz kremowa. Aplikacja to czysta przyjemność.
Nabierając kredkę na pędzelek możemy śmiało namalować na powiece precyzyjne kreski. Łatwo je rozcierać na powiece, a kolorki po roztarciu wyglądają jak cień w kremie.
Maluch zastyga na powiece i trzyma się jej cały dzień. Nie ma szans na odbijanie się na powiece ani inne tego typu atrakcje.
Można by je porównać do kredek NYX jednak są o tyle lepsze, ze zastygają na powiece, gdy NYX lubi się ślimaczyć i rozmazywać.
Wyglądają fenomenalnie, gdy nałożymy je na cienie i rozetrzemy jak cień w kredce.
Większość z kolorów posiada migoczące drobinki co nadaje naszemu makijażowi wyjątkowego wyrazu
.
Macie tu też swatche od lewej: Argent, Prune, Gris, Vert, Or, Brun, Nori, Blue
Piękne prawda?
Jedynym minusem każdej kredki Jumbo o takiej konsystencji jest konieczność temperowania- która rzadko przebiega bez uszczerbku na rysiku.
Miękka konsystencja sprawia, że w trakcie temperowania łatwo złamać ukształtowany rysik lub zwyczajnie polec w trakcie temperowania.
Mam jednak metodę na takie atrakcje.
Zamrożenie kredki ! Po zamrożeniu temperuje się idealnie :D
No i co myślicie? Podobają się wam kolorki? Ja jestem zachwycona. Na dniach zmaluje coś dla was z ich udziałem- póki co walczę z piekącą powieką i przesileniowym zmęczeniem. Niestety właśnie tak witam każda wiosnę ;/
Pozdrawiam Klau
Zachwycające. Mają świetne, bardzo intensywne kolory :)
OdpowiedzUsuńi t tylko muśnięcie bo są tak miękkie btw swatche robione wczoraj mam nadal na ręce - mimo ocierania się o pościel ubrania kredki nadal są widoczne a najbardziej srebrna fioletowa i czarna
OdpowiedzUsuńSą przepiękne! Kolory są po prostu niesamowite!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że można zamrozić kredkę! Nie traci wtedy żadnych właściwości??
Ja zbierałam zawsze to, co się ułamie z kredek i wsadzałam do pojemniczka i nabierałam pędzelkiem :)
nie traci:) i łatwiej ją zatemperować
UsuńTo dobrze wiedzieć :)
UsuńDzięki
rewelacyjna pigmentacja, jestem zachwycona kolorami.
OdpowiedzUsuńWow, są zachwycają już wiem, że sięgnęłabym po złoto i brąz..zieleń też kusi.
OdpowiedzUsuńO mamusiu! Chętnie przygarnęłabym kilka kolorków ^^
OdpowiedzUsuńO ja cieeeeee... jakie kolory!
OdpowiedzUsuńCudne prawda! i to tylko muśnięcie bo są tak miękkie. Jako baza są rewelacyjne makijaz trzyma się cały dzień
OdpowiedzUsuńGdzie mozna je kupic?
OdpowiedzUsuńNie wiem czy w daglasku ich nie ma bo wczoraj kumpela kupiła coś do paznokci Peggy sage- sporo sklepów internetowych też ma je w ofercie kosztują ok 29,9 za sztukę ale absolutnie warte każdego grosza
UsuńPiękne kolory!! Szkoda, że nie są wodoodporne :/
OdpowiedzUsuńsą wodoodporne.
UsuńKolorki bardzo ładne czekam, az użyjesz je na powiece i mam nadzieje ze nam je pokażesz. ;)?
OdpowiedzUsuńZieleń już oglądałyście w makijażu mroczny las
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory! Też mrożę miękkie kredki :D
OdpowiedzUsuńTez mroze kredki :) świetny i niezawodny sposób ;)
OdpowiedzUsuńAle kolorki! :) Są przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńJa mam problem ze swoją jumbo z NYX, bo moja duża temperówka jest do niej za mała :( Muszę znaleźć inną jakąś...
cudnie nasycone odcienie :D
OdpowiedzUsuńPrune i Blue są fenomenalne ! Ale każdy kolorek piękny :) Posiadam srebrną i fakt są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńFajne ale czy trwałe?ja uwielbiam sephora jumbo są nie do zdarcia
OdpowiedzUsuńA czy nie pisałam o trwałości w notce?
Usuńświetne maja kolorki :)
OdpowiedzUsuńten granat <3 OMG
OdpowiedzUsuńPrune jakie cudo! <3 mam Or i kocham!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kredki. Dopełnieniem recenzji było b gdybyś podała gdzie je nabyłaś i ile kosztowały?
OdpowiedzUsuńjakie piękności!
OdpowiedzUsuńmimo tego że gruba ( :D ) to są przepiękne, taki tam żarcik :P
oczywiście żartuje ;) kolory i ich intensywność jest przecudowna, sama bym chętnie zakupiła tą czarną, złotą i białą :)
Prune i gris są cudne
OdpowiedzUsuńone są cudowne! w tym miesiacu mam zamiar zakupić : )
OdpowiedzUsuńsliczne kolory :)
OdpowiedzUsuńwow jaki efekt dają i jak ślicznie wyglądają na dłoni:) nie znam ich, ale muszę na nie zapolować :)
OdpowiedzUsuńGdzie je można nabyć ? :)
OdpowiedzUsuńFAJNY JEST SKLEP INTERNETOWY www.azprestige.pl - tam sprzedają tez produkty Peggy Sage.
UsuńInternet kochane lub bezpośrednio od dystrybutora ale tam już trzeba kupić kredki w opakowaniach po 3 szt - oferują zniżki dla profesjonalistów w Douglas-ie macie trochę produktów do paznokci tej marki niestety nie widzę kredek
OdpowiedzUsuńMusicie sobie wyszukać w internecie sklepów- często są też w hurtowniach kosmetycznych
http://www.douglas.pl/douglas/Peggy-Sage/index_b9996.html?startIndex=0&pageSize=48&filterMarke=&filterProduktart=&sortType=&filterSpecial=
Witam , zapraszam na http://skleppeggysage.pl/ lub bezpośrednio do kontaktu z Peggy Sage, ps. można kupić po jednej sztuce :) Pozdrawiam
Usuń:D dzięki
UsuńWow! Cudowne kolory! Zwłaszcza ten fiolet, powalił mnie na kolana! Do mojej zielonej tęczówki byłby idealny! :))
OdpowiedzUsuńFiolety są bajeczne bo do każdej pasują i robią efekt wow - jestem uzależniona
UsuńSuper kolory :) / Zapraszam do wzięcia udzialu w konkursie, konkurs trwa tylko do końca marca, ale mam nadzieję, że znajdziesz chwilę czasu ;) - http://bluebrush87.blogspot.com/2014/03/1-urodziny-bloga-czyli-konkursy-i.html
OdpowiedzUsuńChyba sie skusze na te kredki, bo juz od dłuższego czasu czegos takiego szukam :)
OdpowiedzUsuńA czarna to "noir" co oznacza czarny po francysku, bo widzę ze ci sie literówka wkradla;)
Klasyk ja i przepisywanie nazw :))
UsuńGenialne kredki, kolory przepiękne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory! :) Skuszę się!
OdpowiedzUsuń