NIVEA Hairmilk ZOSTAŃ TESTERKĄ MLECZNEJ KOLEKCJI DO WŁOSÓW OD NIVEA

Właściwości protein mleka w pielęgnacji znane są nam od wieków, jednak dopiero teraz uczymy się na nowo doceniać skuteczność tego co dała nam natura. Każda z nas zna od babci choćby jedną urodową formułę zawierającą mleko, czy to stosowaną w pielęgnacji skóry, czy też włosów. Poznawanie na nowo prostych rozwiązań wiąże się często z odkrywaniem ich na nowo i ulepszaniem dawnych sprawdzonych formuł. Tak samo było tym razem!

NIVEA ulepszyła nieco mleczny koktajl dzięki któremu pielęgnacja naszych włosów nie musi już wiązać się z obciążanie włosów. 

Pewnie zapytacie- Skoro te formuły są nam znane od dawna w czym to całe HALO i czemu dopiero teraz mamy zachwycać się mocą protein mlecznych?

 Niestety wyodrębnienie protein mleka w czystej postaci nie jest takie proste. Czyste, pozbawione zanieczyszczeń proteiny mleka to właśnie to czego potrzebuje nasza skóra i włosy. Sztab naukowców walczył o naszą urodę i wyodrębnił wreszcie to czego nam trzeba- pozbawione laktozy i resztek tłuszczu proteinki.

Lata badań naukowych przyniosły spektakularną zmianę w podejściu do mlecznej pielęgnacji. Naukowcy Beiersdorf opracowując formułę linii NIVEA Hairmilk, zastosowali  czyste proteiny z mleka,  podane w nowoczesnej formie: wolne od zanieczyszczeń, zawierające wszystkie najważniejsze białka mleka w optymalnej konfiguracji oraz rozpuszczalne w wodzie o temperaturze ludzkiego ciała (około 37oC) i dzięki temu łatwo przyswajalne przez włosy. Co więcej, badania  potwierdzają, że w odpowiednich warunkach –  rozpuszczone w wodzie o pH 4, czyli współgrającym z pH skóry człowieka – mają jeszcze lepsze właściwości odżywcze i pielęgnacyjne. I właśnie w tym tkwi cały sekret. Bo to właśnie hydrolizowane proteiny mleczne odbudowują końcówki włosów lepiej niż kolagen!

Naturalne proteiny mleka mają wyjątkowe właściwości odżywcze dla włosów:

• Zapobiegają uszkodzeniom i rozdwajaniu się końcówek
• Intensywnie regenerują i wzmacniają włosy
• Zwiększają wytrzymałość włosów na rozciąganie
• Zwiększają połysk
• Ułatwiają rozczesywanie
• Tworzą film ochronny, który uszczelnia i wygładza włosy
• Poprawiają sprężystość
• Nawilżają i zapobiegają nadmiernej utracie wody

W skład serii Hairmilk wchodzą:

Spersonalizowane produkty- dostosowane do grubości włosa- bo w końcu to co służy posiadaczkom grubych włosów całkowicie nie sprawdza się u posiadaczek cienkich. Więc posiadaczki cienkich, normalnych i grubych włosów znajdą dla siebie odpowiednie produkty nie ryzykując, że potrzeby naszych kapryśnych włosów nie zostaną w pełni spełnione.

Hairmilk to pielęgnacja w 3 krokach:

• Szampon do włosów NIVEA HAIRMILK, cena: 13,99 PLN/400 ml; 9,99 PLN/250 ml
• Odżywka do włosów NIVEA HAIRMILK , cena: 9,99 PLN/200 ml
• Odżywka do włosów w sprayu 7+ NIVEA HAIRMILK, cena: 14,99 PLN

Oczyszczanie -> Nawilżanie odżywką  -> Wykończenie odżywką w sprayu

Ale przejdźmy do sedna - bo w końcu interesuje was jak jest w praktyce.

• NIVEA Hairmilk Mleczny Szampon do włosów normalnych- mocno się pieni, delikatnie pachnie i świetnie oczyszcza. To raczej nie szampon do codziennego użytku z racji silnego oczyszczenia- ale nie takie jest jego założenie. Wyjaśnię wam to w dalszym ciągu postu.

• NIVEA Hairmilk Mleczna Odżywka do włosów normalnych- gęsta, mocno nawilżająca- moim zdaniem można nią zastąpić maskę pod warunkiem, że zaserwujecie włosom kompres co najmniej 20 minutowy. Wymaga spłukiwania. Po spłukaniu czuć, w dotyku, że włosy- nawet mokre- mają domknięte łuski, są gładsze. 

• NIVEA Hairmilk Ekspresowa Odżywka Regenerująca- dwufazowa lekka odżywka w sprayu, moim zdaniem absolutny hicior, Świetna przy aplikacji na sucho i na mokro. Rzeczywiście nie obciąża włosów. Widocznie nabłyszcza. Świetna do wykończenia włosów po suszeniu, odrobinę zmniejsza puszenie włosów. Wygładza. Na opakowaniu umieszczono 7 plusów: - głęboko pielęgnuje, - ułatwia rozczesywanie, - chroni przed uszkodzeniami termicznymi, - zapobiega łamaniu się włosów, - wzmacnia, - dodaje objętości, - nadaje blask. I powiem wam  jedno - to nie kit. Jak dla mnie szykuje się hicior i Must Have.

Nie ma sensu opisywać działania każdego produktu z osobna liczy się efekt końcowy po zastosowaniu całego trio. Włosy serio są lekkie, puszyste, wygładzone, śliskie, błyszczące i nie są obciążone, żaden z elementów nie wpływa na obciążenie włosów. Ja posiadaczka włosów skłonnych do przetłuszczenia u nasady i oświadczam wszem i wobec moje włosy były puszyste i świeże przez bite 3 dni od zastosowania kuracji, A normalnie nie daję rady bez codziennego mycia. Teraz już rozumiecie, czemu szampon w tej kombinacji nie musi być delikatny i stworzony do codziennego użycia- zwyczajnie w świecie nasze włosy tego nie potrzebują. Jeśli szukacie wygładzających kosmetyków do włosów koniecznie wypróbujcie tą serię. Jest stworzona dla posiadaczek matowych  puszących się włosów. Nawilża, ale nie pozbawia objętości u nasady- to tak zwany Game Over dla przyklejonych do skóry głowy włosów.

Moja mama była tak zachwycona moimi włosami, myślała, że byłam u fryzjera. No i zgadnijcie  co kupiła na ostatnich łowach kosmetycznych. Psotna Grażyna zakupiła Milk Shake do włosów cienkich- i tak samo jak ja jest zachwycona.

Moim zdaniem ta seria zdecydowanie zasługuje na przetestowanie dlatego też i w twoje ręce może wpaść nowa linia NIVEA HAIRMILK

ZOSTAŃ TESTERKĄ MLECZNEJ KOLEKCJI DO WŁOSÓW OD NIVEA

Weź udział w akcji i przetestuj mleczną serię NIVEA na własnych włosach.
Wymieńmy się opiniami! Jestem strasznie ciekawa waszego zdania na temat ich właściwości.