poniedziałek, 4 maja 2015

Caviar Impact pławiąc się w luksusie



Obiecywałam i jest. Posty dla grupy wiekowej 40+ na stałe pojawią się na blogu. Moje króliczki doświadczalne zacierają łapki na myśl o nowych cudeńkach do pielęgnacji. Wiem, że tego typu posty są bardzo potrzebne i muszę w jakiś sposób uzupełnić tą lukę na naszym blogu.
Zatem do dzieła dziś porozmawiamy o kawiorowej serii kosmetyków do pielęgnacji MURIER.

Królikiem doświadczalnym w tym iście kosmetycznym eksperymencie była moja osobista i prywatna mama, cóż 4 lata blogowania sprawiły, że udało mi się ją zarazić pielęgnacyjnym bzikiem.
W dalszym ciągu tego postu przeczytacie jej osobistą opinię zredagowaną na podstawie krótkiego wywiadu.




 W skład serii wchodzą trzy kremy: krem pod oczy, krem na dzień i krem na noc.
Caviar impact by day
 zawiera połączenie skoncentrowanych składników aktywnych, ekstrakt z kawioru, roślinne komórki macierzyste z winogron, olej bawełniany i kwas hialuronowy.
Komórki macierzyste chronią skórę przed działaniem wolnych rodników.
Olej bawełniany odżywia i regeneruje barierę lipidową skóry.
Wyciąg z kawioru dzięki obecności protein, witamin i minerałów zwiększa elastyczność, ujędrnia i pomaga odbudować naturalną równowagę skóry.
Zawarte w produkcie polisacharydy i kwas hialuronowy zapewniają  długotrwałe nawilżenie.
Filtry skutecznie chronią przed szkodliwym działaniem promieniowania UV.

Zdaniem mojej mamy to świetny krem dla posiadaczek cery dojrzałej z skłonnością do nadmiernego wysuszenia i uwaga- nadmiernej wrażliwości na kontakt z wodą. Doskonale nawilża nie pozostawiając na skórze tłustego filmu. Wchłania się w mgnieniu oka co ułatwia wykonanie porannego makijażu w trybie Last Minute.
Zauważalna poprawa stanu skóry już po tygodniu stosowania- Głównie za sprawą kombinacji komórek macierzystych oraz wyciągu z kawioru.

Caviar impact by night
  został stworzony, by zapewnić działanie naprawcze i ujędrniające na skórę podczas snu. Unikalne połączenie ekstraktu z kawioru, komórek macierzystych z winogron i oleju bawełnianego gwarantuje wysoką efektywność działania odmładzającego.
Komórki macierzyste chronią skórę przed działaniem wolnych rodników oraz pobudzają naturalne procesy regeneracyjne.
Olej bawełniany, masło shea i witamina E odżywiają i regenerują barierę lipidową skóry.
Wyciąg z kawioru dzięki obecności protein, witamin i minerałów zwiększa elastyczność, ujędrnia i pomaga odbudować naturalną równowagę skóry.
Zawarte w produkcie polisacharydy i kwas hialuronowy zapewniają  długotrwałe nawilżenie.
Ma nieco bogatszą formułę i konsystencję - w końcu nocą nasza skóra odpoczywa i regeneruje się. Wypada zatem w takich okolicznościach nakarmić ją czymś co będzie wspomagało te wszystkie procesy zachodzące w skórze.
Tym razem nawet po przebudzeniu odczujecie na skórze tłustą kołderkę. Nie ma się co dziwić zawiera masło Shea- znane z silnych właściwości nawilżających. 
Caviar impact eye
  zawiera unikalne połączenie ekstraktu z kawioru, komórek macierzystych z winogron i oleju bawełnianego, niezbędnych, aby chronić delikatną skórę wokół oczu.
Zawarte w produkcie polisacharydy i kwas hialuronowy zapewniają  długotrwałe nawilżenie, wygładzenie i regenerację skóry.
Wyciąg z kawioru dzięki obecności protein, witamin i minerałów zwiększa elastyczność, ujędrnia i pomaga odbudować naturalną równowagę skóry.
Komórki macierzyste chronią skórę przed działaniem wolnych rodników oraz pobudzają naturalne procesy regeneracyjne, a olej bawełniany odżywia i regeneruje barierę lipidową skóry.
Nie wiem czemu kremy pod oczy są jednymi z produktów do których stosowania nie może przywyknąć moja mama- nie dobrze bo w jej wieku nawilżanie cienkiej i wrażliwej skóry pod oczami to podstawa. Możliwe, że to zasługa starej szkoły pielęgnacyjnej i chęć pozbycia się jednego etapu pielęgnacji - " po co mam to nakładać skoro na całą twarz nakładam inny krem ten na dzień czy na noc?". Tak udało mi się przemówić jej do rozsądku i zauważa różnicę między nanoszeniem pod oczy kremu do twarzy a aplikacją kremu pod oczy.
I co najmilsze jest zachwycona efektem. Na dzień nakładała cienką warstwę by nie zważyć przypadkiem korektora pod oczy, na noc nakładała grubszą kołderkę z kremu. Jej skóra jest bardzo sucha więc kontakt z taką bombą dobroczynnych składników sprawia, że efekty są widoczne gołym okiem.



Cała seria spotkała się z aprobatą i przypadła do gustu naszej Pani 40+ (duży plus). 
Nadal nie mogę się nadziwić, że nareszcie nie muszę nikogo zmuszać do pielęgnacji twarzy, 100 razy tłumaczyć po co ma to zrobić i że robi to dla siebie.

Dbanie o siebie przypadło mojej Mamie do gustu. Zmieniła swoją garderobę i z przyjemnością oddaje się pielęgnacji.  Jestem z siebie dumna, szkoda tylko, że rozum przyszedł jej do głowy dopiero po 48 roku życia.


W najbliższym czasie przeprowadzę was przez kolejne produkty marki Murier, tym razem testowane przeze mnie osobiście. Będzie post o demakijażu według Muriera oraz nocnej pielęgnacji z kwasem która wbrew pozorom nie jest rozwiązaniem wyłącznie zimowym.


10 komentarzy:

  1. ciekawi mnie ta firma, ta to nie moja półka wiekowa, ale na kolejne recenzje czekam z niecierpliwością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. będę przerabiała sporo ich produktów więc pewnie poczytasz o czymś dla siebie

      Usuń
  2. Moja mama mało dba o swoją skórę. Z chęcią bym jej coś takiego sprawiła, może wreszcie by zaczęła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tyle lat maglowałam temat i podsuwałam jej nowe kosmetyki, ale chyba przekroczenie jakiegoś progu i namacalne pokazanie jej różnicy między stanem skóry pań zadbanych a zaniedbanych pomogło.
      nic nie motywuje bardziej niż rywalizacja

      Usuń
  3. lepiej późno niż wcale ;), dobrze że mama dała się przekonać i że kosmetyki jej się spodobały :). Ja mam cerę dojrzałą chociaż jeszcze przed 40, tylko że nie suchą a tłustą i trądzikową, niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niedługo napiszę o kremie z kwasem na noc dobry dla cery z problemem jest więc jak coś zaglądaj

      Usuń
  4. Firma ostatnio robi furorę w sieci ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Promują się, ale faktycznie mają co bo produkty są świetne, choć już przy tej grupie cenowej pomyślałabym o lepszych opakowaniach - czymś beztlenowym

      Usuń
  5. Ta firma jest świetna :D Jeśli ktoś ma ochotę na recenzję tych kremów Acne Action Asr+ na dzień oraz Night Peel AHA by Night na noc. to zapraszam ( jeśli mogę) http://kobiecyklimat.blogspot.co.uk/2015/04/murier.html z niecierpliwością czekam na post z produktami do demakijażu

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za zainteresowanie naszym blogiem.
Każdy komentarz jest dla nas niezmiernie ważny
i napędzający do dalszego prowadzenia bloga.
Pozdrawiamy i zapraszamy ponownie.
Klaudia i Aga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...