ChiodoPRO- lakiery hybrydowe dla poszukiwaczek PRO zadowolenia

Obiecałam sobie, że to zrobię. Pokażę wam moją kolekcję lakierów i podzielę się z wami moimi wrażeniami. Nie spocznę póki nie wykonam tej misji. Musicie w końcu poznać produkty bez których nie potrafię żyć. 

Tak może brzmi to banalnie, ale nie wyobrażam sobie już manicure konwencjonalnymi lakierami. Nie przyjmuję już do wiadomości takich rzeczy jak - wycieranie się lakiery, utrata połysku, odpryski.

Mimo iż mój manicure mógłby spędzić ze mną miesiąc  bez uszczerbku zmieniam swoje pazury co tydzień- bo tak już mam i lubię urozmaicać sobie jakoś moje pożycie z własnymi paznokciami.

Dziś poznacie się z moimi cudownymi lakierami CHIODO PRO.

Seria Pro oraz Soft w moim przypadku sprawdza się identycznie- obie wersje są przeze mnie uwielbiane.

Mają fajną konsystencję, świetnie kryją.

Seria Pro to opcja dla  tych z was które szukają mega trwałości- te hybrydy trzymają się płytki jak rzep siego ogona- jeśli zamierzacie je zdejmować polecam zaopatrzyć się w specjalny płyn ChiodoPro do ich zdejmowania.

Ogólnie rzecz biorąc jestem bardzo dumna z mojej skromnej kolekcji i nie omieszkam  zaadoptować kolejne kolorki.

Agnieszka jest na tym blogu fanką Semilac- ja niestety po moich skromnych doświadczeniach z tą marką zdecydowanie skłaniam się bardziej ku ChiodoPRO. Po zakupie 2 kolorów Semilac ich topu  i bazy moja przygoda z tą marka zakończyła się na dobre. Może natrafiłam na "zgniłe jaja" i inne egzemplarze sprawdziłyby się u mnie znacznie lepiej.

Aż sobie chyba zaraz wejdę na stronę chiodopro.pl i wybiorę jakieś nowe kolorki. Chyba tu lokalnie jestem największym agitatorem marki bo skutecznie i z sukcesami odwodzę moje koleżanki od innych marek. UWIELBIAMMMMMM tą markę. Więc co tu się dziwić, że namawiam.

Jestem ciekawa czy znacie ChiodoPRO i co myślicie o ich lakierach.

Mam też nadzieję, że ten mały pokaz kolorków na coś wam się przyda i może skusicie się na któryś z nich przy spełnianiu swoich Świątecznych zachcianek.